pl | en

Szanowny Panie Wojtku!

Podjąłem decyzję o powrocie do słuchania muzyki z płyt winylowych. Dalsze próby szukania „dobrego dźwięku" na płytach CD nie ma chyba już sensu, natomiast streaming, nawet ten wyższej rozdzielczości degraduje, jak dla mnie, kontakt ze sztuką, jaką bez wątpienia jest muzyka. Słucham muzyki klasycznej.

Mój zestaw to: Harbeth 40.1 (rekomendowane przez Pana), Cary Audio (lampy NOS). Pytanie jest następujące: jaki gramofon powinienem kupić. Nowy, czy używany? Jakiej firmy? Od wielu dni czytam fora, przeglądam aukcje. Gramofon to cały zestaw, więc kombinacji jest nieskończenie wiele. Bardzo łatwo o popełnienie szkolnego błędu, szczególnie, że z gramofonami wyższej klasy nie miałem do czynienia. Zwróciłem uwagę na następujące gramofony: Linn Lp12 (bardzo drogi, nawet używany), Thorens (nowe, lub kultowe modele TD 124/125/320 itp.), oraz Nottingham Analogue (nie znalazłem używanych, więc muszę brać pod uwagę nowe).  Wszystko zależy oczywiście od zamontowanego ramienia, wkładki, przedwzmacniacza itd. Oczekuję dynamiki, detali ale przede wszystkim muzykalności.

  Na ten cel przeznaczam maksymalnie do 10 000 zł (cały zestaw).

  Będę wdzięczny za pomoc

  Łączę wyrazy szacunku.
Marek
Panie Marku!

Winyl to piękne hobby, które nigdy się nie kończy. Mam z CD inne niż pan doświadczenia, to dla mnie podstawowy nośnik muzyki, ale rozumiem pańską decyzję.

Tak, jak pan pisze, gramofon to system. Dlatego ważne jest to, co się ze sobą zestawi, ale także to, jak się to wszystko ze sobą pospina i ustawi. Dlatego początkujący powinni albo iść w kierunku gramofonów, w których nie reguluje się zbyt wiele, albo mieć sprawdzonego sprzedawcę. Dlatego takim bezpiecznym wyborem jest Rega – świetny dźwięk, fajny wygląd i naprawdę nie ma co w niej spieprzyć. Najlepiej kupić ją z wkładką firmową. Może być używana, tam nie ma co się psuć. Ale bardzo fajna byłaby też podstawowa Kuzma – w rozbuchanej wersji test tutaj: http://highfidelity.pl/@main-888&lang=. Myślę, że warto się nią zainteresować. No i dystrybutor zna się na rzeczy, pomoże to panu wszystko ustawić. Z przedwzmacniaczem bym na razie nie przesadzał, coś używanego, niedrogiego będzie w sam raz. Najważniejszy jest jednak gramofon.

Pozdrawiam
Wojtek Pacuła