pl | en

Piecyk za dyszkę, bez zadyszki

Panie Wojtku!

Proszę o radę w sprawie zakupu wzmacniacza. Obecnie posiadany sprzęt to:
Dynaudio Focus 140, Audiolab 8000S (jeszcze Made in England) oraz Yamaha CDS 2000. Kable to VdH The Orchid, a głośnikowe Cable Talk 3.1. Słucham tego w pokoju 20 metrów, kolumny ustawione na dłuższej ścianie, a głośniki ok. 50 cm od tylniej. Bas-refleks zatkany.

W tej chwili dźwięk jest za chłodny, bez cienia emocji. Winię za ten stan rzeczy wzmacniacz i chciałbym go wymienić. I tu pojawiają się pytania. Mogę wydać ok. 10 tysięcy złotych, ale czy do tych kolumn i odtwarzacza to nie za dużo ? A może odwrotnie wydając np. 12 tysięcy, a nie 10 różnica będzie ogromna ?

W recenzjach odtwarzacza pojawia się opinia ze zdecydowanie lepiej gra na wyjściach XLR ale czy to powinno być kryterium wyboru wzmacniacza ?

Przeczytałem pańską recenzje Focusów 140 napędzanych Prima Luna Prologue Two, spodobał mi się opis dźwięku i pomyślałem o zakupie ......Dialogue Two (ok. 2400 Euro)..... Czy to ma sens do mojego zestawu ?

Od dźwięku chciałbym aby był cieplejszy niż z Audiolaba, o co najmniej tak dobrej rozdzielczości i dynamice a nieco lepszej stereofonii. A przede wszystkim dużo bardziej namacalny (na tyle na ile można to usłyszeć z podstawkowych kolumn) i po prostu przyjemny przy umiarkowanie głośnym słuchaniu. Barwy zbliżone do naturalnych. Fajnie by było, gdyby bas był sprężysty (na ile Focusy dadzą rade), ale niekoniecznie bardzo niski, góra bez nadmiernie akcentowanych sybilantów. Czy to wszystko jest możliwe za dyszkę ?

Słucham rożnej muzyki, od rocka do muzyki dawnej, raczej emocjami niż rozumem. Moje typy to Prima Luna Dialogue Two lub nieco taniej zestaw Xindaka z lampowym Pre XA 3250 + tranzystor Power XA 8250.

Jeśli jednak na XLR-ach zagra znacznie lepiej to chyba nie mam typu. Tak wiem że powinienem posłuchać ale wiele konstrukcji po prostu nie ma w sklepach w Warszawie i trzeba zamawiać do posłuchania. Bardzo proszę podać dwa pańskie typy - na pewno posłucham przed zakupem. Wszelkie inne uwagi będą również mile widziane.

Z góry dziękuję i pozdrawiam -
Robert J.



Witam!

Będę mówił tylko o urządzeniach, które znam i dobrze wspominam (pamiętam) – nie przypominam sobie Dialogue Two, a Xindaków na pewno nie słyszałem. Ma Pan dwie możliwości:

1. Tri KT-88SE.
2. Krell S-300.

Krell jest znakomity, nieco ciepły, wydajny prądowo, powinien spełnić wszystkie Pańskie oczekiwania. Ma wejście XLR. Mój przyjaciel, który też ma tę Yamahę i do tego kolumny Danish Physics, drogie, miał go u siebie i bardzo mu się podobał. To jest właśnie 12 000 zł. Ale… Myślę, że u Pana lepiej zagra lampowy Tri – właśnie go testuję, jest naprawdę bardzo fajny. Warto mu tylko w przyszłości wymienić lampy (jak Pan będzie chciał go apgrejdować  Kosztuje poniżej 9000 zł i świetnie pracuje też jako wzmacniacz słuchawkowy. Wybór należy do Pana. I CD, i kolumny pokażą obydwa wzmacniacze dobrze.


Pozdrawiam
Wojciech Pacuła