pl | en

Jaki Compact Disc?

Witam Naczelna Redakcjo!

Dzięki takim osobom jak Państwo powoli wkraczam do towarzystwa audiofilów. Dzięki Panu Wojciechowi Pacule stałem się posiadaczem kolumn Davis Acoustics Nikita. Kolumny czekały pół roku na uruchomienie i doczekały się współpracy ze wzmacniaczem Struss Chopin MK IV. Compact Disc to stara, poczciwa Yamaha 590, kable łączeniowe to Audionowa NIGHTFLIGHT, QED X tube 300, listwa zasilająca SUPRA MD-06 EU/SP i kable supra LoRad. Dodatkowo czasami korzystam ze słuchawek Beyerdynamic Dt 990 Edition 2005 oraz wzmacniacza Vincent KHV-111.

Po przesłuchaniu kilku płyt jestem pod dużym wrażeniem grającego zestawu. Kolumny ustawione na słuchacza w małym pokoju grają bardzo melodyjnie, spokojnie, ale zwłaszcza przy muzyce poważnej, jakby brakowało energii. Przy muzyce pop lub elektronicznej jest zupełnie odwrotnie. Pełne wigoru energii, aż chce się śpiewającą osobę złapać za rękę, bo słyszę jakby była w pokoju ze mną... Nie brakuje im basu ani prędkości, ale mam wrażenie, że czasem wysokie tony są za ostre a może jest ich za dużo. Przyszła pora na kupno CD i może wymianę okablowania. Ponieważ nie mam możliwości posłuchania jednocześnie w moim systemie kilku odtwarzaczy proszę o podpowiedzi.

Po odsłuchach w salonach sprzętu skompletowanego jako sprzętu jednej firmy odpadł z gry Cyrus CD 8 SE, przegrał rywalizację z Naim CD 5 X. Nie wiem też, jak zagra Ayon CD-7, a może jeszcze coś w cenie ok. 8 tysięcy złotych. Co do kabelków to prawdopodobnie będzie wymieniona listwa na Gigawatt PF-2 i dokupione kable Furutech Furutech FP-314Ag / FI-11G / FI-E11G. Na koniec muzyka: różnorodna od Dead Can Dance, Dire Straits, Faith No More po Faithless i Andrea Guerrera.

Proszę o wskazówki do dalszych poszukiwań i końcowego wyboru.
Z góry dziękuję za pomoc,
Robert



Witam!

Znam i Davisy, i Chopina i myślę, że problem definitywnie leży po stronie źródła. Ale i po stronie nagrań, bo po prostu system w pewnej mierze pokazał to, jak się dany typ muzyki nagrywa.

Wybierając do tego źródło postawiłbym na Ayona w pierwszej kolejności, ponieważ zniweluje wszystkie przytoczone problemy. Od razu. Ale, żeby nie było tak, że wszystko na jedna kartę, koniecznie proszę też posłuchać:
1. Transport + DAC Heed (+ kabel cyfrowy Acrolink).
2. CD Trigon. Trochę droższy, ale może jednak… Wzmacniacz i kolumny są naprawdę wysokich lotów i szkoda z tego nie skorzystać.

A co do sieci, to radziłbym kupić cały system od jednego producenta – i listwę, i kable: albo całego Furutecha, albo Gigawatta, obydwa naprawdę fajne.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła