pl | en

Wybór podstawek: Usher s-520 vs Pearl Monitor

Witam pana!

Pisałem do pana kiedyś odnośnie posiadanego zestawu. Odtwarzacz Denon dcd 510, tuner analogowy Jamato st-7000, wzmacniacz Yaqin MC-10l, którego pan nie zna, ale z mojej strony napiszę, że jest to chiński wzmacniacz lampowy, który - jak dla mnie - gra naprawdę dobrze. Charakteryzuje się bardzo detalicznym dźwiękiem, z pięknym odzwierciedleniem instrumentów, szczególnie strunowych, bardzo szeroką sceną i poziomem wokalu stawiającym go na równi z dużo droższymi konstrukcjami. Moc wzmacniacza to 52 W przy 8 Ω.

Pisałem odnośnie poziomu wysokich tonów, że jest ich za dużo. Problem tkwił w lampie... Było po prostu z nią coś nie tak. Po wymianie jest tak, jak być powinno czyli przyjemnie. Muzyka wydobywa się z kolumienek Usher s-520 stojących na granitowych ciężkich standach. Mój problem tkwi w tym, że przy słuchaniu głośniej muzyki rozrywkowej pop itp. robi się straszny bałagan muzyka się zlewa, wszystko zaczyna na siebie nachodzić i robi się ogólnie nieprzyjemnie. Przy małych składach tego problemu nie ma nawet przy głośniejszym odsłuchu. Wspomnę, że dzieje się tak tylko przy głośniejszym słuchaniu muzyki. Zależy mi bardzo na porównaniu monitora Usher s-520 z Pearl Monitorem i krótkim scharakteryzowaniu obu konstrukcji. Chciałbym uzyskać jednak mniej wyeksponowane wysokie tony i zdecydowanie więcej dynamiki i poziomu basu nawet jeśli miało by to odbyć się kosztem sceny, bardzo dobrej stereofonii (która teraz aktualnie zestaw prezentuje) lub utraty innego pozytywnego aspektu brzmienia. Chciałbym stworzyć dobrze grający zestaw, ale jakoś mi się to nie udaje- niestety. W posiadanym ,,komplecie" wszystko gra jak dla mnie magicznie ale brakuje energii, szybkości i zdecydowanie basu. Posiadany pokój to około 13 m2, muzyki słucham różnej przeważnie spokojnej z radia (Plus, Koszalin), ale lubię czasem poczuć to ,,łupnięcie" i radość ze sprężystej, dynamicznej muzyki (posiadany zestaw samochodowy), której ten zestaw nie oferuje... Czy zamiana Usherów na Pearle to krok w moje preferencje, czy jednak zły pomysł.

Wspomnę, że nie mam możliwości odsłuchu Pearli. Po części jest to spowodowane małym budżetem, więc prosiłbym o nie proponowanie innych monitorów, bo niestety nie będzie mnie na nie stać... Korzystając z okazji chciałbym zapytać jeszcze, czy jest sposób własnym nakładem pracy stworzyć lub małym kosztem zakupić ,,podstawę" pod wzmacniacz lampowy? Wierzę, że poświęci mi pan po raz kolejny odrobinę czasu.

Z poważeniem
Mariusz



Panie Mariuszu!

Zadał mi pan trudne zadanie - nie znam z pana systemu niczego poza Usherami. Nie znam też Pearli Monitor, nie ja je testowałem. Patrząc jednak na to, co pan napisał, mam niepokojące wrażenie, że problem leży jednak po stronie wzmacniacza, nie kolumn. Ushery grają bardzo fajnie na pewno nie za jasno. Powiedziałbym nawet, że mają nieco wycofaną górę. Jeśli w systemie coś nie gra, to wskazałbym raczej na wzmacniacz. Nie wiem, jak to rozwiązać, ale musiałby pan u siebie posłuchać czegoś innego, żeby stwierdzić, w czym problem. A w takim razie wymiana kolumn na Pearle nic nie da.
Jeśli miałbym jednak w ciemno coś sugerować, bez zmiany wzmacniacza, to byłyby to jednak zupełnie inne monitory, Castle. Kosztują podobne pieniądze do Usherów i Pearli Monitor, a mają znacznie łagodniejszą górę.
Jak pan widzi, odpowiedziałem na zupełnie inne pytanie niż pan zadał, ale inaczej sie nie dało...

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła

PS
Fajną, solidną podstawę pod wzmacniacz kupi pan w IKEI - sklep ma w ofercie deskę do krojenia mięsa, z dwóch elementów, przedzielonych gumą. Jest ładna, estetyczna i naprawdę działa.