pl | en
Nagrody roku
NAGRODY ROKU 2011



Nagrody Roku 2010 TUTAJ

Nagrody Roku 2009 TUTAJ

Nagrody Roku 2008 TUTAJ

Nagrody Roku 2007 TUTAJ

Nagrody Roku 2006 TUTAJ

Nagrody Roku 2005 TUTAJ

Nagrody Roku 2004 TUTAJ


Tekst: Wojciech Pacuła

Nad sensem nagród jako takich, nie tylko w branży audio i nie tylko w magazynie „High Fidelity” można się zastanawiać i o nich dyskutować. I dobrze – dyskusja jest zdrowa i potrzebna. Nie mówię, że każda dyskusja doprowadzi do konsensusu, że zwycięży „większe dobro”, znam siebie i życie też trochę znam, ale wymiana poglądów odświeża nasze nastawienie, czasem coś w nas odblokowuje i nawet jeśli w tym konkretnym przypadku nic się nie zmieni, to jest szansa na to, że w przyszłości to nasionko wypuści zielony listek.
Tak też jest i z Nagrodą Roku magazynu „High Fidelity”. Wprowadzona przez nas już na początku działalności pisma, w 2004 roku, przez lata pozostawała dla nas wyznacznikiem tego, co najciekawsze w danym roku się zdarzyło. Dlatego też nie było powodu, żeby zmieniać sposób jej przyznawania – zawsze indywidualny, zależny od autora danej recenzji i od niczego innego.
Przez wszystkie te lata przyznawaliśmy nagrody bez oglądania się na kategorie, ceny, producentów itp. – liczył się wyłącznie dźwięk i jakość danego produktu. Do tego wyróżnienia wybieraliśmy wszystko, co wydawało nam się godne polecenia i co dzięki takiej dodatkowej promocji mogłoby trafić do większej liczby melomanów.
Model ten był na początku idealnie dopasowany do pisma i został szybko zaakceptowany przez większość czytelników, dystrybutorów i producentów. Jak się jednak po jakimś czasie okazało, wraz ze zwiększaniem się liczby testów i marek przez nas prezentowanych, ilość nagród rozrosła się na tyle, że przestały one być aż tak wyjątkowe i prestiżowe. Dla nas wciąż sprawa była jasna – jeśli coś jest dobre, to to nagradzamy, niezależnie od tego, czy już mamy dwa, czy dwadzieścia produktów tego typu.

Jak jednak powiedziałem, dyskusja jest potrzebna i jeśli trafi na podatne podłoże, jeśli wynika z niej coś istotnego i wartościowego prędzej czy później wyda owoc. Tak jest i w przypadku naszych nagród.
W ostatnich dwóch latach coraz częściej słyszałem z ust dystrybutorów, czytałem w mailach od czytelników, że nagród jest za dużo, że nagradzamy wszystkich i wszystko. Statystycznie rzecz biorąc to nieprawda, nagradzaliśmy jakieś 20-25% testowanych produktów, jednak najwyraźniej wrażenie było właśnie takie.
W tym roku, z bólem serca, postanowiliśmy więc zmienić sposób przyznawania nagród – ich liczba została w znaczący sposób zmniejszona: mamy jedną główną nagrodę Statement Award, czternaście Nagród Roku 2011 i dwa dodatkowe wyróżnienia dla firm za całokształt – w tym roku za innowacyjność. I jeszcze kilka nagród za najlepsze nagranie. Oznacza to zmniejszenie liczby nagród o ponad 2/3. A to oznacza, że musieliśmy zrobić prawdziwy pogrom wśród produktów. Metodologia wyboru, przynajmniej w moim przypadku (Marek Dyba wybierał samodzielnie), była prosta – najpierw wypisałem wszystkie testy, które pozostawiły w mojej świadomości wyraźny ślad. To było ponad 60 urządzeń, kolumn, akcesoriów. Dlaczego tak dużo? Ano tak się składa, że w HF testujemy wyłącznie rzeczy przez nas wybrane, nie przez dystrybutorów, a publikujemy tylko te artykuły, które mówią o czymś ciekawym. Słabe produkty, albo takie, które do nas nie przemawiają (z różnych powodów) – odsyłamy. Mamy więc na początku podwójny filtr, pozwalający wyselekcjonować najciekawsze rzeczy.

Trzeba przy tym zaznaczyć, że pomimo obiektywizmu, którym staramy się objąć wszystkie działania, obiektywizmu osiąganego m.in. przez żelazną dyscyplinę testów, metodologię i doświadczenie, ostatecznie jest to sprawa subiektywna, jak każdy wybór zależny od człowieka. I właśnie dlatego tak ważne okazały się kolejne kroki związane z eliminacją „nadmiarowych” pretendentów do nagrody.
Jak pisałem, w pierwszej fazie miałem 60 punktów. Następnie wykreśliłem te, które wydały mi się zbyt oczywiste, zbyt łatwe. Może to i dość kontrowersyjne, ale niezwykle wyzwalające – pozostało około 40 punktów, z których każdy dało się na dziesięć sposobów uzasadnić. I tu zaczęły się schody.
No bo dlaczego na przykład wyciąć odtwarzacze Soulution, naprawdę innowacyjne i znakomite, a zostawić taniutki DAC Musiki? Dlaczego nie nagrodzić fantastycznego wzmacniacza Lavardin IT-15, a nagrodę przyznać debiutującemu Heglowi? Dlaczego wreszcie nagrodzić niszowy gramofon Scheu Analog, pomijając znakomity SME? Itp. Takich pytań i dylematów było mnóstwo. Zadecydować musiały różne elementy, związane z ceną, „wartością” produktów, naszym przekonaniem do nich, ich potencjał, a wreszcie próba wskazania czegoś, co pozostawi w audio trwały ślad. I tak, z prawie 200 przetestowanych, zaprezentowanych, omówionych itp. w tym roku produktów wybraliśmy piętnaście. Bardziej tej listy zmniejszyć się nie dało.

Serce krwawi, ale wydaje nam się, że tego właśnie oczekiwali nasi Czytelnicy – zarówno z Polski, jak i zza granicy (ci ostatni stanowią obecnie niemal połowę odwiedzających stronę www.highfidelity.pl; razem mamy ponad 30 000 unikalnych czytelników w każdym miesiącu i około 160 000 wejść). Mniej nagród oznacza większy prestiż tych, które zostały rozdane i jeszcze mocniejszą ich rekomendację. A w rezultacie – łatwiejszy wybór. Ponieważ niemal wszystkie produkty zostały przetestowane do początku listopada, podobnie jak w zeszłym roku wszystkim nagrodzonym wysłaliśmy informację tuż przed wystawą Audio Show 2011 – tak, żeby mogli się nią podzielić ze zwiedzającymi. Info otrzymali także bezpośrednio producenci zagraniczni.
I tu muszę powiedzieć dwa słowa na temat traktowania takich wydarzeń, nastawienia do prasy itp. A właściwie o różnicach między tym, jak to jest w Polsce, wydawałoby się europejskim, dojrzałym państwie, a resztą świata. Z Polski otrzymałem trzy maile, trzy podziękowania. TRZY! Ze świata, choć przecież nie wszystkie nagrody dotyczyły firm spoza Polski, przyszły aż trzydzieści cztery maile z gratulacjami, podziękowaniami, uwagami, komentarzami. Przysyłali je zarówno producenci, jak i ich dealerzy z całego świata, do których ta informacja również dotarła. Tylko dwóch producentów zignorowało nagrody. Bez komentarza.

Cóż – pozostało mi tylko jedno: SERDECZNIE WSZYSTKIM GRATULUJĘ!!! Gratuluję wszystkim nagrodzonym, ale i tym, którzy w tym roku się w tym gronie nie znaleźli – robicie dobrą robotę! Dziękuję wam wszystkim osobiście za pomoc, za zaangażowanie, za nastawienie, za przyjaźń wreszcie, którą wielu z Was mnie obdarza; zresztą nie tylko mnie, ale cały zespół „High Fidelity”. Dziękujemy!



Wkładka gramofonowa MIYAJIMA LABORATORIES KANSUI

Testowana wcześniej wkładka Shilabe tego maleńkiego, japońskiego producenta była doskonała. Miała ciepły, przyjemny dźwięk o wysokim nasyceniu szczegółami. I kiedy wydawało się, że to swego rodzaju szczyt możliwości pojawiła się Kansui. Jeszcze lepsza, jeszcze bardziej angażująca, z jeszcze piękniejszym dźwiękiem. A przy tym przyjaźniejsza dla gramofonu i winylu, bo wymagająca mniejszego nacisku i mająca większą podatność. Choć pan Noriyuki Miyajima pisał mi, że to nieco inne wkładki i dla niego osobiście równoważne, to Kansui „weszła” we mnie głębiej, bliżej muzycznego nerwu. Jest pięknie.

Test TUTAJ

Producent: Otono-Edison Labs
Dystrybucja w Polsce: Audio Classic







KATEGORIA: KOLUMNY GŁOŚNIKOWE
Kolumny podłogowe PYLON PEARL

Niezwykły debiut tej polskiej firmy nie mógł chyba lepiej wstrzelić się w swój czas. Niedrogie, fantastycznie grające kolumny to coś, na co od dawna czekaliśmy. Można wprawdzie dodać do tego, że to polskie kolumny, ale chyba nie trzeba, bo spłycałoby to wartość samego wyboru. To po prostu znakomite kolumny, o pełnym, dynamicznym dźwięku i bardzo dobrze ustawionej barwie, za nieduże pieniądze. Tyle wystarczy za wszystko.

Test TUTAJ

Producent: Pylon Audio
Kolumny podstawkowe MONITOR AUDIO GOLD GX50

Brytyjski Monitor Audio to niemal pewny kandydat do nagrody w każdym roku. Co roku przygotowuje bowiem coś nowego. Tym razem jest to coś szczególnego – nowa seria Gold, tym razem z dopiskiem GX. Znajdziemy w niej wiele rozwiązań z topowej serii Platinum, jak np. wysokotonowy głośnik wstęgowy, a także znakomite wykończenie. Te niewielkie kolumny pokazują, co to szybkość i ciepło; dynamika i wyrafinowanie – niczego nie mają za dużo, ale też nie za mało; wszystko jest znakomicie zrównoważone i wybalansowane. Krok w dobrym kierunku.

Test TUTAJ

Producent: Monitor Audio Ltd.

Dystrybucja w Polsce: Audio Center Poland
Kolumny podłogowe PMC OB1i

To kolumny, w których najłatwiej wyłapać znakomity bas. To rzecz, jakiej po kolumnach z linią transmisyjną można by się spodziewać. Przewidywalna jest też bardzo wysoka dynamika, znana przede wszystkim z produktów estradowych i studyjnych – a PMC zajmuje się i tym, i tym. To, czym te kolumny zaskakują, to jednak wyrafinowanie i doskonała spójność. Są rozdzielcze, ale bez przesady, tj. bez celebrowania detalu dla niego samego. Są nawet ciepłe, a to dzięki mocnemu i masywnemu niskiemu zakresowi. Wreszcie mamy kolumny dla tych, którzy lubią zrównoważony dźwięk, ale czasem chcą zaszaleć ze Slayerem, Anthraxem, czy Toolem.

Test TUTAJ

Producent: PMC Limited

Dystrybucja w Polsce: MJ Audio Lab
Kolumny podłogowe DYNAUDIO FOCUS 260

Nowa seria Dynaudio to absolutne zaskoczenie. Wydawałoby się, że ze stosowanych przez tę firmę, własnej produkcji, głośników wyciśnięto już wszystko i że już zawsze Dynaudio będzie kojarzone z jednym i tylko jednym typem dźwięku. Nowe Focusy, choć wychodzą od tego samego idiomu, idą znacznie dalej – są bardziej nasycone, gładsze, bardziej dynamiczne, a przy tym wielokroć lepiej wpisują się w różne systemy, łatwiej współpracują z szeroką gamą urządzeń – czy to tranzystorowych, czy lampowych; czy to cyfrowych, czy analogowych. To jest realny postęp!
Kolumny otrzymały wyróżnienie RED FINGERPRINT

Test TUTAJ

Producent: Dynaudio A/S

Dystrybucja w Polsce: Eter Audio
Kolumny podłogowe GENESIS G7.1f

Marek Dyba w teście tych kolumn napisał: „Brzmienie jest neutralne, ale nie chłodne, bardzo szczegółowe ale nie przesadnie analityczne. Scena jest niezwykła i to pewnie zasługa w dużej mierze dipolarnego układu głośników wysokotonowych.” I dalej: „Dźwięk bez problemu odrywa się od kolumn – wystarczy zamknąć oczy, a trudno będzie wskazać, gdzie właściwie stoją.” I to by było na tyle… Chyba, że dodamy, iż to kolumny dla miłośników wzmacniaczy lampowych typu SET.

Test TUTAJ

Producent: Genesis Advanced Technologies

Dystrybucja w Polsce: Studio Vanderbrug
Kolumny podstawkowe HARBETH M40.1 DOMESTIC

To moje nowe kolumny odniesienia. Nie spodziewałem się tego – plastikowe głośniki średniotonowy i niskotonowy, miękka kopułka, rozbudowana zwrotnica, dość cienkie ścianki, podstawki. Jednym słowem – wszystko to, czego w kolumnach nie lubię i co – moim zdaniem – jest bagażem przeszłości, ciążącym na teraźniejszości. A tu taka niespodzianka! Kolumny Harbetha są jak kameleon – ciepłe, pozwalające słuchać muzyki godzinami, a jednocześnie niebywale rozdzielcze, pokazują każde drgnienie w torze i w nagraniu. I są piękne! Duże, niby-niezgrabne, ale w rzeczywistości znakomicie „ustawne”. Na razie jestem zakochany bez pamięci – to minie, ale jeszcze nie teraz.

Test TUTAJ

Producent: Harbeth Audio Ltd.

Dystrybucja w Polsce: Audio System
Kolumny podłogowe FRANCO SERBLIN KTÊMA

To kolumny, które były dla wszystkich zaskoczeniem – Franco Serblin to demiurg i wiadomo było, że po sprzedaniu firmy Sonus faber nie spocznie na laurach. Mało kto spodziewał się jednak tak radykalnego odejścia od wcześniejszych projektów, w tym ostatniej jego kolumny przygotowanej dla Sf, a mianowicie modelu Elipsa. Mimo to, a może właśnie dlatego, powstała konstrukcja niezwykła pod względem plastycznym i równie intrygująca dźwiękowo. Innowacyjny układ niskotonowy, zabiegi przy głośnikach średniotonowych, mające poprawić dyspersję dźwięku itp. – wszystko to złożyło się w jedną, świetnie działającą całość. Piękny mebel z limitowanej edycji grający wyjątkowy dźwięk – czyżby ideał głośnika?

Test TUTAJ

Producent: Franco Serblin

Dystrybucja w Polsce: Grobel Audio



KATEGORIA: WZMOCNIENIE
Wzmacniacz mocy AIR TIGHT ATM 211

Recenzujący ten wzmacniacz Marek Dyba napisał, że „to jeden z najlepszych SET-ów, jakie w życiu słyszał”. A wie, co mówi, bo SET-em oddycha, SET-y wciąga, SET-em się żywi… Piękny, japoński wzmacniacz o całkiem sporej mocy i precyzyjnym, przejrzystym dźwięku.

Test TUTAJ

Producent: A&M Limited

Dystrybucja w Polsce: SoundClub
Przedwzmacniacz + wzmacniacz mocy HEGEL P-30 + H-30

Norweski duet daje słuchającemu to, o co w muzyce, także tej reprodukowanej w domu, chodzi przede wszystkim – emocje. Nieco ciepły, skupiony, spójny dźwięk bez ostrości i denerwujących zniekształceń. System do długiego słuchania bez znużenia, ale i bez znudzenia. Dynamika, wydajność prądowa i czarne tło – to wszystko tu mamy i słuchając Hegla zastanawiamy się, dlaczego w tak wielu innych wzmacniaczach, nawet bardzo drogich, tego nie ma, dlaczego słychać wzmacniacz, a nie muzykę. Tutaj technikę pięknie udało się ukryć za przekazem. Znakomita budowa tylko ten obraz dopełnia.

Test TUTAJ

Producent: Hegel

Dystrybucja w Polsce: Hegel Polska
Wzmacniacz zintegrowany VITUS AUDIO SS-010

Nazwałem ten wzmacniacz ‘wzmacniaczem zintegrowanym’, choć producent podaje, że to ‘wzmacniacz mocy’. A to dlatego, że ma tylko parę wejść. No, ale ma też regulację siły głosu, także przez pilota. A tę można wyłączyć. Ta uniwersalność sprawia, że można eksperymentować z zewnętrznymi przedwzmacniaczami i odtwarzaczami z regulowanym wyjściem. Niezależnie od tego, co wybierzemy wzmacniacz zagra pięknym, gęstym dźwiękiem. Znakomita średnica, lepsza niż w dużej części wzmacniaczy lampowych, a przy tym fantastyczny bas. Bardzo uniwersalne brzmienie. Albo po prostu: piękne.

Test TUTAJ

Producent: AVA Group A/B

Dystrybucja w Polsce: RCM



KATEGORIA: CYFRA
Odtwarzacz plików audio JPLAY

Dać nagrodę produktowi tego typu to prawdziwa radość. Choć mentalnie wciąż jestem w analogu, przez całe swoje zawodowe życie jako akustyk pracując ze stereofonicznymi i wielościeżkowymi magnetofonami analogowymi, nie mogę zamykać oczy na to, że cyfrowa rewolucja wreszcie się spełnia, wreszcie nadchodzi. Program odtwarzacza napisany wspólnie przez dwójkę zapaleńców pomaga z komputera PC wydobyć to, co w plikach najlepsze. Jest wciąż udoskonalany i poprawiany. Program dla prawdziwych melomanów.
Program otrzymał wyróżnienie RED FINGERPRINT.

Test TUTAJ

Producent: JPLAY

Przetwornik cyfrowo-analogowy USB MUSICA IBUKI DIGITAL

Maleńka firma z Japonii, zagubiona gdzieś pośród lasów, przygotowująca produkty w małych ilościach, wysmakowane wzorniczo, a przede wszystkim grające i to JAK! Tym ciekawsze jest to, że nagrodzony produkt związany jest z komputerami. Korzystając ze starego czipu, dodając do tego miniaturową lampę, otrzymali nieprawdopodobnie nasycony i gęsty dźwięk. Z plików. Malutkie, cudownie wykonane urządzenie, w którym czuć ducha jego projektantów, ducha Japonii.
Przetwornik otrzymał wyróżnienie RED FINGERPRINT.

Test TUTAJ

Producent: Musica Corporation

Odtwarzacz Compact Disc ANCIENT AUDIO LEKTOR AIR V-EDITION

Już w podstawowej wersji jest znakomity. Niby to miękki, niby ciepły, w rzeczywistości niebywale rozdzielczy i dokładny dźwięk. Bardzo dobrze pokazuje błędy systemu. W wersji V-edition, tj. z drogimi kondensatorami V-Cap dochodzi do tego jeszcze coś – muzykalność. Wbudowany pełnoprawny przedwzmacniacz analogowy, opcja z wejściem cyfrowym (pracuje wówczas jako DAC) powodują, że to bardzo uniwersalne urządzenie. Pięknie gra, niezależnie od tego, z czym go porównujemy i w jakim systemie instalujemy. Nie ruszają go nawet źródła za 200 000 zł i dopiero gramofon analogowy pokazuje, w czym wciąż cyfra ma problemy. Mimo to Air V-edition omija większość z nich z wdziękiem i polotem. Mój odtwarzacz odniesienia.

Test TUTAJ

Producent: Ancient Audio




KATEGORIA: ANALOG
Gramofon + ramię gramofonowe SCHEU ANALOG PREMIER MK2 + SCHEU CLASSIC MK2

Nie da się tego gramofonu się nie polubić. Jego konstrukcja przypomina nieco działania DIY, ale w dobrym tego słowa znaczeniu, tj. wszystko jest w nim maksymalnie funkcjonalne. Kosmetyka też jest ważna, ale dopiero po dźwięku. Daje to niezwykłą formę i poczucie obcowania z czymś wyjątkowym, jednostkowym. Dźwięk jest nasycony i dojrzały, ciepły. To analog w najlepszym wydaniu.

Test TUTAJ

Producent: Scheu Analog

Dystrybucja w Polsce: Pełne Brzmienie
ACOUSTIC REVIVE – NAGRODA ZA INNOWACYJNOŚĆ

Nagroda za całokształt może się wydawać „nagrodą pocieszenia”. Tak nie jest. Prawda jest taka, że trudno się było zdecydować na to, co wybrać z przebogatego arsenału japońskiego Acoustic Revive – jest tyle opcji, że trzeba by przygotować osobne nagrody, tylko dla tej firmy. Korzystam z wielu jej produktów w swoim systemie odniesienia i za każdym razem, kiedy ich używam błogosławię pana Kena Ishigurę, który jest za to odpowiedzialny, dziękując mu w duchu za zaangażowanie i pomysłowość.

Producent: ACOUSTIC REVIVE

Dystrybucja w Polsce: Eter Audio
AYON AUDIO – NAGRODA ZA INNOWACYJNOŚĆ

Ayon Audio to firma, która, jak się wydawało, będzie powoli, spokojnie wspinać się po szczeblach dźwięku i sławy. Dlatego tegoroczne przyspieszenie zaskoczyło chyba nie tylko mnie. Dzięki nowemu, ręczno-automatycznemu systemowi kalibracji lamp, nowym, własnym lampom KT88, znacznie lepszym odtwarzaczom CD, czy wreszcie odtwarzaczowi plików Ayon wyskoczył nagle i niespodziewanie przed szereg i podążył w nowym, ekscytującym kierunku. Jej właściciel, Gerhard Hirt chyba nie ma czasu na sen – tego wszystkiego starczyłoby i na kilku Gerhardów…

Producent: AYON AUDIO

Dystrybucja w Polsce: Eter Audio



Grabek
8


„Płyta Grabka to kolejny przykład na to, że wysokiej klasy realizacja genialnie wspomaga samą muzykę, że te dwie sfery sztuki są nierozłączne. A muzyka Wojciecha Grabka oparta jest na rytmie i przestrzeni – to gra tymi dwoma elementami sprawia, że siedzimy przed głośnikami jak zahipnotyzowani.” – tak napisałem w recenzji i podpisuję się obydwoma rękoma. Hipnotyczna, głęboka muzycznie i intelektualnie, acz nie przeintelektualizowana muzyka, działająca na wewnętrzne „ja” każdego z nas. A przecież wcale niełatwa, wcale nie „przyjemna” w obiegowym tego słowa znaczeniu. Po prostu dobra. Świetna realizacja.

Recenzja : TUTAJ

Realizator nagrania: Bartłomiej „Franiu” Frank

Wydawca: Polskie Radio

KANKAWA
ORGANIST


Japoński wydawca ekstremalny – w jego działaniu liczy się wszystko, wraz z liniami pola magnetycznego ziemi i „fluidami”, tj. aurą otaczającą każdego człowieka. Muzykę wydaje w postaci plików 24/192, płyt CD-R i winylu 200 g/45 rpm, łącząc je w jedną całość, odsuwając na bok rozważania nad wyższością jednych nad drugimi. Bardzo dobra muzyka uzupełnia ten zestaw cech. Ciekawa edycja dla kolekcjonerów.

Recenzja : TUTAJ

Realizator nagrania: Takaaki Konno

Wydawca: Wydawca: T-TOC Records

MIKOŁAJ BUGAJAK
STRANGE SOUNDS AND INCONCEIVABLE DEEDS


Artysta znany wcześniej jako Noon przygotował zaskakującą, zaskakująco dobrą płytę, na której wykorzystał żywe instrumenty. Ale zrobił to w oryginalny sposób, korzystając z zalet studia nagraniowego. Ciekawe, ale wyszła z tego fantastyczna, hipnotyzująca płyta o wybitnym dźwięku. Mikołaj Bugajak zdecydował się wydać ja na płycie winylowej razem z płytą CD i plikami WAV 24/44,1. Winyl i pliki są wybitne dźwiękowo, CD bardzo dobry.

Recenzja : TUTAJ

Realizator nagrania: Mikołaj Bugajak

Wydawca: Nowe Nagrania

FIRST IMPRESSION MUSIC – NAGRODA ZA CAŁOKSZTAŁT

Ponad roczna przerwa w działalności wydawnictwa, spowodowana chorobą pana Ma spowodowała przerwę w recenzowaniu jej płyt. Przysłana jakiś czas temu nowa partia pokazuje jednak kolejną odsłonę ewolucji, znowu przesuwa granicę tego, co wydawało się możliwe z płyty CD, nawet dalej niż to było z K2HD. W planach są płyty winylowe i pliki hi-res ściągane przez Internet. Tak, właśnie TAK powinno się to robić! Gratuluję!!!

Strona wydawnictwa First Impression Music TUTAJ


FIDELIO MUSIQUE – NAGRODA ZA CAŁOKSZTAŁT

Kanadyjska wytwórnia, która bez rozgłosu, powoli, konsekwentnie buduje swój katalog, wydając go na płytach CD i SACD, a ostatnio na Master Flash, odmianie pendrajwa, gdzie zapisuje ją w postaci plików WAV wysokiej rozdzielczości. To naprawdę działa – tj. połączenie wyrafinowanej muzyki i równie subtelnej realizacji dostarczone w takiej formie są wybitne. Polecam każdemu, kto chce zaczerpnąć nieco świeżego powietrza – zarówno w świecie jazzu, jak i muzyki klasycznej.

Strona wydawnictwa Fidelio Musique TUTAJ

KIM JESTEŚMY?

"High Fidelity" jest miesięcznikiem poświęconym zagadnieniom wysokiej jakości dźwięku. Pismo ukazuje się nieprzerwanie od 1 maja 2004 roku. Do października 2008 roku nosiło tytuł "High Fidelity OnLine". W listopadzie 2008 roku zostało zarejestrowane pod nowym tytułem.
"High Fidelity" jest magazynem internetowym, tj. ukazuje się wyłącznie w sieci. Od kilku lat publikujemy materiały zarówno w języku polskim, jak i angielskim - te można czytać TUTAJ. Dzięki tym ostatnim docieramy do czytelników na całym świecie - statystyki pokazują, że czytają nas ludzie w niemal każdym kraju na świecie.
Raz w roku drukujemy jeden, wybrany test - ten unikatowy, kolekcjonerski druk otrzymują odwiedzający wystawę Audio Show w listopadzie każdego roku.
"High Fidelity" od lat współpracuje z innymi pismami, z których najważniejszym partnerem jest amerykański "6moons.com". W magazynie tym co miesiąc ukazuje się kilka testów z "High Fidelity", mających swoją premierę na angielskich stronach naszego pisma.
Srajan Eaben, redaktor naczelny "6moons,com", zdecydował się na umieszczenie Wojciecha Pacuły w spisie swojej redakcji. Można znaleźć tam (w języku angielskim) biogram redaktora naczelnego "High Fidelity" (TUTAJ).

Jeśli chcą państwo skontaktować się z którymś z naszych autorów, prosimy wybrać odpowiedni e-mail z zakładki KONTAKT.

FOTO

ZDJĘCIA TESTOWANYCH URZĄDZEŃ WYKONYWANE SĄ PRZY UŻYCIU SPRZĘTU FIRMY



Aparat cyfrowy:
Canon EOS 60D, EF-16-35/L II USM + EF 100 mm 1:2.8 L IS USM

UŻYCZONEGO PRZEZ FIRMĘ