Witam Panie Wojtku!

Po półtora roku w temacie na razie hi-fi (mam nadzieję, że kiedyś high-end) przyszedł czas na drugą iterację w temacie zasilania. Po kupieniu zestawu zakupiłem 2 kable (najwyższy model) i gołą listwę z SolidCoreAudio.

3 miesiące temu nabyłem DAC Weiss 502 i teraz stopniowo chciałbym wejść na wyższy poziom na jego bazie.

Pojawia się wątpliwość, czy kupić kondycjoner sieciowy i jeśli tak, to z jakiej marki (któryś z Gigawatt, Isol8, Isotech, itp.), czy może tylko listwę sieciową (praktycznie nigdy w opisach systemów w testach nie widzę, żeby był kondycjoner prądu, praktycznie zawsze jest listwa). Wciąż potrafią kosztować duże pieniądze.

No i ostatnia możliwość wpięcie kabli bezpośrednio w ścianę w dobre gniazdko, choćby na etap przejściowy, bo nie dam rady kupić wszystkiego na raz. I tutaj prośba o dwa zdania porównania gniazd Gigawatta i Futuretecha FT SWS-D NCF. Pierwsze kosztuje ok. 500 PLN, drugie zaś ok. 900 PLN. Ile w tej różnicy jest różnicy jakości a ile transportu i wyższych kosztów produkcji (w Japonii)?

I czy bezpiecznik automatyczny z Gigawatt jest na topowym poziomie, czy poleca Pan inne rozwiązanie do szafy rozdzielczej energii elektrycznej?

→ www.GIGAWATT.pl

Pozdrawiam,
Grzegorz (Kielce)

Panie Grzegorzu!

Gniazda Gigawatta są bardzo dobre i w swojej cenie godne polecenia. Ale Furutechy to jednak inna technologia - naprawdę konkretne rozwiązania będące własnością intelektualną firmy. Sam takich używam. No, ale za to się płaci.

Co do kondycjonera, to jest z tym pewne nieporozumienie – realnym kondycjonerem jest kondycjoner aktywny, jak Accuphase, PS Audio itp. Pozostałe są kondycjonerami pasywnymi i przypominają pod tym względem listwę zasilającą. O tym, co wybrać decydują warunki elektryczne w danym budynku, dlatego najlepiej wypożyczyć i posłuchać. Generalnie jest tak, że najmniej do dźwięku wnoszą listwy, ale można je stosować tam, gdzie napięcie jest w miarę czyste. Kondycjonery pasywne mocniej ingerują w dźwięk, ale jeśli są problemy z zasilaniem oddają to z nawiązką w barwach, gęstości, „ciszy” za dźwiękami itp. Najbardziej dźwięk zmieniają kondycjonery aktywne i stosowałbym je tylko tam, gdzie nic innego nie daje rady. Zaletą kondycjonerów jest też ochrona urządzeń, czego listwa nie oferuje.

Dlatego to indywidualny wybór. Zawsze jednak, przynajmniej w moim przypadku, było tak, że listwa, kondycjoner itp. dawały lepsze efekty niż wpięcie systemu w gniazdko w ścianie.
Jeśli miałbym coś radzić, to warto by było pożyczyć jakiś kondycjoner Gigawatta, listwę KBL Sound lub Base Power i porównać. Mówimy oczywiście o średnim przedziale cenowym. Wyżej - Verictum, KBL Sound, Nordost lub Audio Revive vs kondycjonery Audioquesta.

Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek Pacuła

PS
Nie znam wyłącznika automatycznego Gigawatta, ja w szafie zasilającej mieszkania używam bezpiecznika topikowego, złoconego.

Fajnie, że wszystko zagrało :) Z listwą wszystko pójdzie w podobnym kierunku, tylko jeszcze mocniej.
Co do bezpiecznika – bezpieczników Synergistic Research nie znam, natomiast stosuję Verictum i to są bardzo fajne bezpieczniki :)

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła