pl | en

Witam serdecznie Panie Wojciechu!

Piszę do Pana, gdyż mam OGROMNY problem z wyborem systemu do słuchania muzyki w 14 m2.
Za źródło robi laptop z aplikacją Spotify Premium, a muzyka płynie z niego przez kabel USB Wireworld Ultraviolet 7, 5-metrowy.
Jak widzi Pan, Spotify to bardzo uniwersalne źródło, a to pociągnęło za sobą odkrycie wcześniej nie znanej mi muzyki. Oczekuję zatem, by był to system bardzo uniwersalny, który wręcz doda jakość muzyki w formacie mp3.

Mam dość wysublimowane i wygórowane wymagania brzmieniowe, po ostatnim zetknięciu się z Heglem H100, który grał nieprawdopodobnie szlachetnie i plastycznie i tego też oczekuję od brzmienia. Niestety nie mogłem opanować jego olbrzymiego wzbudzania się basu w moim niewielkim pomieszczeniu, jednak BARDZO żałuję, że go sprzedałem.
Myślałem, że do niego i tak powrócę i kupię go w używce dużo taniej, ale poważnie się przeliczyłem, bo jak się później okazało, wszystkie na jakie się później natknąłem grały DUŻO, DUŻO gorzej. Różnica w brzmieniu była tak ogromna, że nie mogłem słuchać już innych Hegli.

Nie wiem jak to się stało, że producentowi udało się jakimś cudem stworzyć wzmacniacz ze wszech miar RE-WE-LA-CYJ-NY (a za 11 tys. zł to jest nieprawdopodobna okazja), jednak i zdołało w bardzo niezrozumiały dla mnie sposób go tak bardzo sknocić, że bardziej wciągający dźwięk miał już sam Naim XS, który i tak nie miał w żadnej mierze startu do tej udanej wersji H100… Teraz nic mi nie gra i wszystko co kupuję od razu sprzedaję, bo się niepotrzebnie kurzy. Muzyka przestała sprawiać przyjemność, bo każdy inny wzmacniacz, jak się okazało, skrywa mnóstwo informacji w średnicy podając tylko wyraźnie instrumenty z pierwszego planu, a plany kolejne robią za jakiś cichy szum wprowadzając nieporządek na scenie. I tak ciągnie się to od roku, że nie mogę słuchać normalnie muzyki, która wtedy mnie tak bosko czarowała z wielką finezją i emocjami.

Brzmienie jakiego oczekuję opisałbym w ten właśnie sposób:
Bas: pełny, szybki, rytmiczny, dobrze rozciągnięty, zróżnicowany (wielopłaszczyznowy), z plastycznym atakiem perkusji.
Średnica: bardzo gęsta (oleista), kolorowa, radosna, bardzo mocno doświetlona.
Soprany: pełne, gładkie, otwarte, z blaskiem.
Całość musi być bardzo płynna, niezwykle plastyczna, gładka i rozdzielcza.
Przestrzeń żywa, nadająca efektu cielesności artystów w pokoju, ich faktycznej obecności.
Szeroka i bardzo głęboka.
I coś, co miał właśnie Hegel - cudowną aurę wokół każdego źródła pozornego.

Preferuję wyłącznie jasne granie, które pokazuje masę dźwięków wcześniej nie słyszalnych z dalszych planów, czyli bardzo ważne jest czarne tło z uporządkowaną sceną gdzie, żaden dźwięk nie ginie i jest bardzo energetyczny z wyraźną stereofonią, szerokością i głębią sceny.
Powinno to grać tak synergistycznie abym jak w przypadku H100, można był stwierdzić, że rozkładanie muzyki na części jest po prostu kompletnie bezsensu…

Dodam, że grał on wtedy z kolumnami KEF Q5 i głośnikowymi DNM Reson Lsc MkII jak i kablem USB Wireworld Ultraviolet 7 – 5 m.
Zarówno głośniki jak i kable trzymam wciąż u siebie łudząc się, że jeszcze kiedyś utrafię na tę setkę Hegla, ale jakoś nie mam szczęścia :(
Nic nigdy w życiu nie grało mi MUZYKI tak dobrze. Była sama esencja, same emocje i to jest TO.

Wzmacniacz ten grał słowo w słowo właśnie cechami, które podałem powyżej, a wydobycie tak wysokiej klasy brzmienia ze zwykłych mp3jek jest tym bardziej zaskakujące, że grało to wszystko w pokoju, który od lat uważałem za kompletnie nieprzystosowany akustycznie, bo nigdy nie pracowałem w nim nad samą akustyką. Nigdy również nie sądziłem, że ze zwykłej mp3-ki można wydobyć tak wiele bogatego dźwięku.
Wszystko było idealne tylko to wzbudzanie się najniższego basu ehh …

Najsmutniejsze był to, że tamtego białego kruka kupiłem jako nowy prosto z Norwegii za niecałe 7 tys. zł i nie chciałbym przekroczyć ceny systemu do około 10 tys. zł, ale już pozwolę sobie na sprzęt używany bo przy takich wymaganiach chyba nie ma wyjścia.
Dodam jeszcze, że wezmę pod uwagę wyłącznie konstrukcje tranzystorowe.

Przepraszam za troszkę chaotyczny styl pisania :)
Bardzo proszę o pomoc i z góry gorąco dziękuję.

Pozdrawiam
Marcin

Panie Marcinie!

Wszystko jasne :) Mam dla pana propozycję na świetny wzmacniacz: Hegel H100 :) Nie bardzo wiem, o co chodzi, ale przecież pan znalazł idealny dla siebie wzmacniacz. Moim zdaniem, pozostałe Hegle są równie fajne, choć inne, a po prostu u pana, w pana systemie, w pana pokoju „setka” wpisała się idealnie. Proszę więc porozmawiać z dystrybutorem, powołać się na mnie i po prostu do niego wrócić Z buczeniem w małym pokoju łatwo się walczy, zatykając bas-refleks gąbką. Albo przejść na KEF-y LS50 – to kolumny na zawsze, w małym pokoju wręcz idealne. Można też zmienić lekko ich ustawienie, to też pomaga.

Jeśli jednak, z jakiegoś powodu, musi pan kupić inny wzmacniacz, to widzę, że Linear Audio Research IA-120H byłby idealny. Musi go pan posłuchać. I tyle :)

Pozdrawiam
Wojtek Pacuła