pl | en

Kabel głośnikowy

Oyaide
OR-800 B ADVANCE v2

Producent: OYAIDE ELEC. CO., LTD
Cena (w czasie testu): 3990 zł/2 x 3 m

Kontakt:
webmaster@oyaide.com

oyaide.com
oyaide.pl

MADE IN JAPAN

Do testu dostarczyła firma: NAUTILUS Dystrybucja


OYAIDE ELEC. Co., Ltd. to japońska firma, specjalizująca się w kablach połączeniowych audio, powstała w 1952 roku. testowany kabel należy do jej najstarszych produktów i w kolejnych wersjach proponowany jest od 1975 roku. Po raz pierwszy testowałem go w 2005 roku. Jego długowieczność jest zastanawiająca, postanowiłem więc przyjrzeć mu się po raz kolejny, tym razem słuchając go w top high-endowym systemie.

ałożycielem firmy OYAIDE jest pan KAZUJI OYAIDE. Początki miała skromne, był to mały sklep w Akihabara, dzielnicy Tokio, specjalizujący się w sprzedaży kabli elektrycznych. Dzisiaj jest to w Japonii (i nie tylko) jeden z najbardziej liczących się producentów okablowania audio z podstawowego i średniego przedziału cenowego.

Oyaide to, obok Acrolinka, jedna z firm, którą „przywiozłem” do Polski. Po wystawie High End 2005 w Monachium umówiłem się na test kilku kabli – jako pierwszy trafił do mnie interkonekt cyfrowy RCA (75 Ω) SL75R, którego test ukazał się we wrześniu tego roku (więcej TUTAJ). Kabelek był niedrogi, jednak jego budowa wykazywała cechy znane ze znanych, dużych firm. Nie dziwi mnie więc konkluzja testu, gdyż napisałem o nim: „wyjątkowa okazja”.

I teraz zaczyna się robić ciekawie – kabel o którym mowa był już wówczas w ofercie Oyaide dobrych parę lat. Jeśli rzucimy okiem na firmową stronę tego producenta, okaże się, że jest w niej do dziś. Ma nieco zmienioną budowę, ale to wciąż ten sam kabel i nosi tę samą nazwę. Myśląc o innych producentach okablowania, którzy mogliby się czymś takim pochwalić, przychodzi mi do głowy przede wszystkim amerykański Belden, założony w Chicago w 1902 roku. Jego interkonekt, model 8402, słuchałem wraz z kablem NOS Western Electric, a ich test zamieściliśmy wydaniu z 1 maja 2015 roku (HF | № 133; test TUTAJ).

| OR-800 B ADVANCE v2

Nie inaczej jest z kablem głośnikowym OR-800 B Advance. Oyaide to firma powstała w 1952 roku jako sklep, a potem dystrybutor okablowania. W 1976 roku (niektóre źródła mówią o roku 1975) powstał jej pierwszy własny produkt, listwa zasilająca AC OCB-1, zaprojektowana przez właściciela i założyciela firmy, pana Kazuji Oyaide. W kilku miejscach znalazłem wpis o tym, że w tym samym roku powstaje też kabel głośnikowy OR-800.

Jego współczesna wersja z przewodami Litz w firmowej konfiguracji „Star-Quad” do sklepów trafiła w roku 2004; kabel nazywał się wówczas OR-800 Advance. Cztery lata później powstała jego wersja z bananami, a do nazwy dodano literkę ‘B’ (OR-800 B Advance). Pierwsza wersja tego kabla zbudowana była z przewodów miedzianych OFC. Z kolei większość późniejszych kabli Oyaide korzystała z kolei z miedzi PCOCC. Powodem tak fundamentalnej zmiany było – co już wielokrotnie pisaliśmy – zaprzestanie produkcji miedzi PCOCC przez firmę Furukawa w 2013 roku. Obecnie Oyaide wykorzystuje w swoich produktach miedź o nazwie 102 SSC (więcej o tych zmianach TUTAJ).

To był bolesny i długotrwały proces, ponieważ rodzaj przewodnika jest, obok konfiguracji i dielektryków, jednym z najważniejszych elementów kształtujących brzmienie (chodzi oczywiście o własności elektryczne i mechaniczne, które modyfikują transfer sygnału, ale dla uproszczenia będę mówił, że kabel „brzmi”).

Dla przykładu, ostatnim kablem zasilającym firmy Oyaide z miedzią PCOCC był model Tunami GPX-R, a pierwszym kablem zasilającym bazującym na miedzi 102 SSC, którą wybrała firma Oyaide, był model GPX v2 powstały w 2014 roku. Na pudełkach nowych wersji można było znaleźć duże naklejki, na których naniesiono nowe nazwy. Na pudełku nowej wersji Oyaide OR-800 takiej naklejki nie ma. Nie ma też żadnej nazwy przewodnika na samym kablu, nie wiemy więc, z czego został zbudowany.

Budowa | OR-800 B Advance v2 jest bardzo „przyjemnym” w użytkowaniu produktem. Jest wystarczająco giętki, żeby się dobrze układał, ale na tyle sztywny, aby się… dobrze układał. Jego średnica zewnętrzna wynosi 15 mm, a na zewnątrz mamy wytrzymały mechanicznie płaszcz w niebieskim kolorze. W miejscu, w którym wychodzą biegi dodatni i ujemny zamontowano metalowe tuleje, które stabilizują mechanicznie to miejsce i zmniejszają drgania.

Rdzeń kabla zbudowany jest z 399 (7x57) miedzianych kabelków OFC (materiał to mój domysł, a nie informacja producenta) typu Litz. Kabel zbudowano w formie „krzyża” – stąd firmowa nazwa „star-quad”. Dzisiaj spotyka się ją dość często, ale kiedy 20 lat temu Oyaide ją zaproponowała była zupełnie nowym pomysłem. Dzięki znoszeniu się sił elektromotorycznych, wywoływanych przez indukcję elektromagnetyczną, struktura ta zapobiega przedostaniu się do przewodnika zewnętrznych szumów i fal elektromagnetycznych, bez zwiększania pojemności elektrycznej kabla.

Na izolację wewnętrzną wybrano polietylen, a do stabilizacji mechanicznej przewodów – jedwab. Jak mówią materiały firmowe, polimery dawały lepszy stosunek masy do oporności, jednak były znacznie gorsze pod kątem kontroli rezonansów i stałej dielektrycznej. Na zewnątrz kabel został wykończony trwalszym materiałem, bo polimerem o nazwie polyolefin, stosowanym również przez firmę Acrolink (w jego skład w stosunku 1/3 wchodzi winyl).

Wtyki | W wersji, którą testowaliśmy w 2006 roku kabel zakończony był widełkami. Wyglądały one niepozornie, ale były niezwykle solidne i powstawały w zaawansowanym procesie technologicznym. Jeszcze ciekawsze wydają się wtyki bananowe, z którymi otrzymaliśmy kabel do testu. Jak czytamy w materiałach firmowych, wtyki widłowe są przez Oyaide uważane za znacznie lesze, ponieważ gwarantują większą powierzchnię styku, a sam styk może być mocny. Z bananami bardzo trudno coś takiego osiągnąć.

Specjalnie do takich projektów powstały więc w Oyaide wtyki bananowe SRBN, kosztujące 490 zł za cztery sztuki (!). Ich korpus wykonany jest z brązu fosforowego, a element stykający się bezpośrednio z wtykiem jest rozcięty na cztery części, polepszając tym samym siłę styku. W bananach sprzedawanych osobno do mocowania 4 mm kabli zastosowane zostały wytrzymałe śruby stalowe o średnicy 5 mm, pokryte niebieskim platerem, utwardzonym tak, aby był wytrzymały mechanicznie.

Wersja, którą otrzymujemy z kablami OR-800 B Advance v2 jest nieco inna i została przygotowana specjalnie dla nich. Zamiast wkrętów jest tu miejsce na lut – kable są do wtyków lutowane, po czym na całość nakręcana jest tuleja zewnętrzna. Powierzchnia każdego styku jest wielokrotnie polerowana, a następnie pokrywana srebrem i rodem. Jest też wersja złocona o symbolu GBN, w której zamiast srebra i rodu, stosuje się miedź i złoto.

Dodam, że ‘v2’ w nazwie tego kabla pochodzi ode mnie, aby odróżnić go od wersji z miedzią PCOCC. W materiałach firmowych nazwa kabla się nie zmieniła.

| JAK SŁUCHALIŚMY

Kabel głośnikowy Oyaide OR-800 B Advance v2 testowany był w systemie referencyjnym „High Fidelity”, łącząc wzmacniacz mocy Soulution 710 oraz kolumny Harbeth M40.1. Porównywany był do kabli Siltech Triple Crown oraz kabla NOS – American Insulated Wire Corporation WE16GA. Odsłuch miał charakter porównania A/B/A, ze znanymi A i B.

W czasie testu skorzystałem z płyt LP. Źródłem był gramofon TechDAS Air Force III z ramieniem SAT LM-09 oraz wkładką Miyajima Labs Destiny, czyli źródło za jakieś 250 000 zł.

Kabel głośnikowy kosztujący 3500 zł w takim towarzystwie? – Dlaczego nie…

Nagrania użyte w teście (wybór):

The Famous Sound Of Three Blind Mice Vol. 1, Three Blind Mice/Impex Records ‎IMP6027, 2 x 180 g LP (2018)
AMON TOBIN, Dark Jovian, Ninja Tune ‎ZEN12387, „Limited Edition | Record Store Day 2015”, 2 x 180 g, White LP (2015)
E.S.T., Retrospective - The Very Best Of E.S.T., ACT Music + Vision ACT 9021-1, 2 x 180 g LP (2009)
GARY BURTON & CHICK COREA, Crystal Silence, ECM 1024 ST (1973)
PETER GABRIEL, So. 25th Anniversary Deluxe Edition, Realworld/Virgin PGVOX2, 4 x CD + 2 x DVD + 180 g LP + 180 g 45 rpm LP (1987/2012)
TANZBÄR, Tanzbär, Nature/Clearaudio 0060.063, 180 g LP (1977/2009)

Kabel o tak długiej historii musi budzić ciekawość. To już prawie kabel NOS, równorzędny kablom Western Electric itp., tak poszukiwanych przez japońskich kolekcjonerów. To, że jest w ofercie firmy tego kalibru, jak Oyaide przez czterdzieści pięć lat, a w obecnej formie od lat szesnastu, sugeruje, że jest w nim coś, co przetrwało próbę czasu, przeniosło się ponad modami (inżynierowie audio również się im poddają) i podołało okresowym zmianom w dominujących w danym czasie technikach. Ale też to musi być kabel, który od początku, od punktu „zero”, był dopracowany i pomysł na niego od razu był właściwy.

I tak rzeczywiście jest. Oyaide, porównywany do – na oko – osiemdziesięciokrotnie droższego kabla odniesienia, to jest Siltecha Triple Crown, pokazał wszystkiego „mniej”. Dynamika była niższa, pasmo przenoszenia węższe, zgasła selektywność, a mniejsza była również energia przekazu. To normalne i oczekiwane. Pewnym zaskoczeniem było jednak to, że wszystkie te elementy uległy „zwinięciu” w takiej samej mierze i w takim samym porządku.

Co to oznacza? – Ni mniej ni więcej doskonałe proporcje wszystkich elementów brzmienia kabla OR-800 B Advance v2. To produkt, który oferuje zrównoważone, poukładane granie, w którym wszystko ma swoje miejsce i w którym nie ma chaosu. Rzecz w tym przedziale cenowym szczególnie godna podkreślenia, bo zwykle tego typu spokój „zen” dostajemy ze znacznie droższymi kablami. Tutaj to rzecz podstawowa, od tego kabel startuje.

Przekaz, jaki z nim dostajemy ma bardzo ładnie poukładane barwy. Najniższy bas jest lekko wycofany, podobnie jak najwyższa góra. To nie jest jednak kabel grający „środkiem”, nic z tych rzeczy. Mamy dźwięczne blachy, co słychać było szczególnie dobrze z doskonałym wydaniem The Famous Sound Of Three Blind Mice Vol. 1, ma również fajny, niski bas, co znowu pokazała płyta Amona Tobina pt. Dark Jovian.

Ta ostatnia to ciekawe wydawnictwo. Ukazało się w 500 egzemplarzach z okazji Record Store Day 2015 na dwóch, białych płytach LP. Ale płyty mają wytłoczoną tylko jedną stronę i są spięte specjalną konstrukcją, tworząc coś w rodzaju „koła”, umieszczonego w przezroczystym pudełku. Wygląda to obłędnie. Zawarta na Dark Jovian muzyka ma szerokie pasmo i bardzo niski bas. Kabel Oyaide ładnie to pokazał, świetnie panując nad wysokimi tonami, ale też wypełniając dół. Nie było to bardzo skupione i sfokusowane granie, w czym kabel przypominałby to, co oferuje – dla przykładu – wzmacniacz Bladelius Oden.

Nie usłyszałem z kolei czegoś, co zawsze słyszę z niedrogimi kablami opartymi na zwykłej miedzi OFC – nie było w jego dźwięku utwardzenia ataku, ani też jaskrawości, która jest wynikiem zapiaszczenia góry. OR-800 B Advance v2 tak nie gra, co wystawia mu pierwszorzędne świadectwo. Uderzyło mnie to już przy płycie Amona Tobina, ale powtórzyło się to później kilka razy, przez co można było ustalić, że to po prostu cecha brzmienia testowanego kabla, a nie przypadkowa modyfikacja.

Tak było, na przykład, przy odsłuchu specjalnej wersji utworu Don’t Give Up Petera Gabriela , z gościnnym udziałem Kate Bush, pochodzącej z wydanego oryginalnie w 1987 roku albumu So. Wersja nosząca tytuł Don't Give Up (Alternative Version Piano & Bvox Mix) ukazała się po raz pierwszy w „rocznicowym” boksie i wytłoczono ją na 12” maksisinglu 45 rpm. Jej podstawą jest – jak sama nazwa wskazuje – fortepian. Jest on tu dość jasny i nie ma zbyt dużego wypełnienia. Mimo to Oyaide pokazał ją w fajny i ciekawy sposób, nie podkreślając nieco „szklanego” ataku dźwięku.

| PODSUMOWANIE

Brzmienie testowanego kabla jest dojrzałe, dobre, fajne. Jest zaskakująco dobrze poukładane i wewnętrznie harmonijne. Co pokazuje, że dobra inżynieria jest ponadczasowa i choć dostaniemy współcześnie kable o wyższej rozdzielczości, lepszej selektywności, szerszym paśmie przenoszenia, to każdy z tych elementów występuje zwykle osobno i nie jest on tak dobrze zintegrowany z resztą dźwięku, jak w OR-800 B Advance. Szacunek!


Dystrybucja w Polsce

NAUTILUS Dystrybucja

ul. Malborska 24
30-646 Kraków | POLSKA

nautilus.net.pl



System referencyjny 2020



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|