pl | en

Kabel zasilający AC

Acrolink
MEXCELL 7N-PC9900

Producent: ACROJAPAN CORPORATION
Cena (w czasie testu): 19 900 zł/1,5 m 23 900 zł/2 m

Kontakt: 21-9 Ichigayadaimachi
Shinjuku-Ku Tokyo | JAPAN
Postal Code 162-0066


acrolink.jp
acrolink.pl

MADE IN JAPAN

Do testu dostarczyła firma: NAUTILUS Dystrybucja


ACROLINK (nazwa zastrzeżona) to marka należąca do japońskiej firmy Acro Japan Corporation. Z kolei Acro Japan jest wydzieloną częścią Mitsubishi Cable Corporation, a ten należy do giganta, koncernu Mitsubishi Corporation. Firma ma więc za sobą potężny dział badawczy i wiele własnych opracowań i patentów. Ważne jest jednak to, że prowadzona jest przez pasjonatów – inżynierów-audiofilów.

istoria Acrolinka w moim życiu sięga pierwszej edycji wystawy High End, która miała miejsce w Monachium (poprzednio, przypomnę, odbywała się ona we Frankfurcie, w Hotelu Kempinski; więcej TUTAJ). Było to jeszcze w roku 2005, a więc w czasach, kiedy mówiąc na takich imprezach, że jestem from Poland słyszałem często: from Holland? (relacja z wystawy TUTAJ). Jak już kiedyś pisałem, poznałem wówczas kilku ludzi, a wśród nich pana Bé Yamamura, ówczesnego przedstawiciela w Europie firm ACROLINK i OYAIDE.

Pan Yamamura-san, legenda świata audio, mieszkający we Francji Japończyk, konstruktor wzmacniaczy lampowych i kolumn tubowych, był bardzo miły, ale wyraźnie kierował rozmowę na tańszą z marek – Oyaide. Miał rację o tyle, że okazała się ona po prostu świetna. Ale też wkrótce było dla nas, czyli dla polskich audiofilów, a potem także dla całego świata, jasne że z tej pary to Acrolink był bardziej interesujący. Jest w tym – dodajmy – trochę naszej zasługi, bo wypożyczone wtedy do testów w „High Fidelity” kable Oyaide i Acrolink były pierwszymi produktami tych firm, których test opublikowano poza Japonią.

Acrolink ma w swojej ofercie pełną gamę kabli połączeniowych, z głośnikowymi, interkonektami analogowymi i cyfrowymi (a od kabli cyfrowych firma zaczynała), jak również z kablami zasilającymi AC. Moja osobista historia związana jest właśnie z tymi ostatnimi. Usłyszany w czasie testu kabel 7N-PC7100 na długo stał się moim kablem referencyjnym, zasilając odtwarzacz CD Ancient Audio. Przesłuchany w czasie spotkania Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego, stał się także podstawą systemu jego gospodarza, Janusza, który kupił od razu cztery…

I tak już zostało – kiedy tylko Acrolink wprowadzał do sprzedaży nowy kabel z topowej linii ‘9000’, my byliśmy już po pierwszych odsłuchach i nowe kable trafiały do naszych systemów – Janusza i mojego. Były to modele 7N-PC9100, potem 7N-PC9300, a od kilku lat 7N-PC9500. Po nim, bardzo krótko, na rynku był model ‘9700’, ale nie zdążyliśmy go nawet posłuchać, kiedy okazało się, że firma ma już kolejną wersję – ‘9900’. Dostaliśmy ją do testu jako pierwsza redakcja poza Japonią i umówiliśmy spotkanie KTS-u.

Ale wtedy zdarzył się tzw. „czarny łabędź”, którym w tym przypadku okazał się koronawirus – spotkanie musieliśmy więc odwołać. Przypomnijmy, że określenie to profesora finansów Nassim Nicholasa Taleba na określenie zdarzenia, dla którego prawdopodobieństwo jest tak niskie, że jest ono niespodzianką lub jest niemal niemożliwe. A tym właśnie okazała się pandemia wirusa znanego jako COVID-19. Pozostał mi więc samodzielny test w systemie referencyjnym „High Fidelity”.

ACROLINK
Zespół inżynierów

Timeline dla kabli z serii ‘9000’:
7N-PC9100 MEXCEL: wrzesień 2006
7N-PC9300 MEXCEL: lipiec 2010
7N-PC9500 MEXCEL: kwiecień 2013
7N-PC9700 MEXCEL: lipiec 2017
7N-PC9900 MEXCEL: czerwiec 2019

Główną cechą serii 7N-PC9000 MEXCEL, w tym najnowszego modelu 7N-PC9900 MEXCEL, jest to, że wykorzystuje on przewód 7N Cu MEXCEL. MEXCEL to system okablowania medycznego, wykorzystujący technologię MEDIS (Mitsubishi Electro Deposition Insulation System) opracowaną przez naszego dostawcę przewodów Mitsubishi Cable Industries Ltd. Wszystkie pozostałe kable inne niż MEXCEL wykorzystują przewód Cu 7N wyprodukowane przez Mitsubishi Materials Ltd i Mitsubishi Cable Industries Ltd.

MEXCEL jest przewodnikiem, który każdy drut jest izolowany cienką emaliowaną powłoką. Sygnały transmitują powierzchnię każdego drutu, ale poprzez izolację każdego drutu za pomocą technologii MEXCEL, teoretycznie zwiększa się powierzchnia przewodnika, co prowadzi do poprawy charakterystyki transmisji sygnału i jakości dźwięku. MEXCEL został pierwotnie opracowany do celów wojskowych, takich jak wewnętrzne okablowanie myśliwców.

Rezonanse | Warto zwrócić również uwagę na inne cechy 7N-PC9900 MEXCEL, to jest na strukturę wewnętrzną i materiał kabla oraz wtyki AC. Wewnętrzny płaszcz 7N-PC9900 MEXCEL, który podtrzymuje izolowany przewodnik, została zaprojektowana tak, aby zapobiegać rezonansom, w tym rezonansom generowanym przez niego samego, takim jak rezonanse wytwarzane przez transmisję sygnału i mocy. Płaszcz wewnętrzny oparta jest na żywicach poliolefinowych z wolframem i proszkiem o określonej wadze – taka aranżacja pozwoliła nam na efektywną kontrolę rezonansów.

Wtyki | Wtyki zasilające zastosowane w 7N-PC9900 MEXCEL (stosowane również w 7N-PC7500) są oryginalnym opracowaniem firmy Acrolink. W dużej mierze poprawiliśmy wtyki stosowane wcześniej w kablu 7N-PC9500 MEXCEL. Główna część jest wykonana przez Oyaide na bazie modeli P-004e i C-004, ale to linia w Oyaide specjalnie wyprodukowana według specyfikacji Acrolinka. Zwykłe P-004e/C-004 są wykonane z miedzi berylowej pokrytej warstwą platyny i warstwą palladu. Dla Acrolinka miedź pokrywana jest srebrem, a następnie rodem. Tej kombinacji nie można kupić w Oyaide.

Obudowa zewnętrzna również jest pomysłem Acrolinka. Korpus zewnętrzny nie jest produkowany przez Oyaide, ponieważ jest specyficznym zamówieniem dostarczanym przez firmę, z którą mamy dobrą relacje od długiego czasu. Korpus wykonany jest z czterech materiałów: żywicy, włókna węglowego, mosiądzu i aluminium. Wnętrze jest wykonane z odmiany żywicy, która ma dobre właściwości, jeśli chodzi o kontrolę rezonansów i izolację. Żadne metale nie mogą być użyte w tej części obudowy, ponieważ w ich pobliżu przepływa prąd przemienny.

Na górnej części elementu z żywicy umieszczony jest mosiężny pierścień, a powierzchnia zewnętrzna jest wykończona włóknem węglowym. Zdecydowaliśmy się na włókno węglowe, ponieważ znacznie szybciej tłumi ono rezonanse, a przy okazji bardzo ładnie wygląda. Nie bez powodu włókno węglowe jest stosowane do budowy wielu samochodach wyścigowych i egzotycznych samochodach, takie jak F1, Ferrari itp. Ostatnim elementem budowy jest aluminium. Żywica i włókno węglowe doskonale kontrolują rezonanse, ale są one bardzo lekkie. Ważne jest więc, aby nadać wtyczce trochę ciężaru. Dlatego zastosowaliśmy aluminium (srebrna, anodowana część). Te części są obrabiane na maszynach CNC z jednego bloku aluminium – to ważne, aby był to jednorodny blok aluminium, ponieważ zapewnia to wysoką sztywność.

Przewodnik | W przeszłości Acrolink zaprojektował wiele kabli zasilających, ale w ich budowie uwagę zwracają dwie rzeczy, których nigdy nie zmieniliśmy: |1| Miedź o wysokiej czystości, powyżej 6N. Wszystkie nasze kable budowane są obecnie z miedzi 7N. |2| Użycie żywic poliolefinowych do izolacji.

Nawet w 2020 roku na świecie są tylko dwie firmy, które są w stanie wyprodukować miedź o realnej czystości 6N. Obie firmy pochodzą z Japonii – my użyliśmy, wyprodukowanego przez Mitsubishi Material Ltd., przewodu 7N. Na świecie jest wiele marek i producentów wysokiej klasy kabli audio, którzy twierdzą, że używają miedzi o wysokiej czystości do przewodów takich jak 6N, 7N i 8N. Ale, niestety, to wcale nie jest prawda. Prawie każda marka kabli audio używała do tej pory miedzi 4N. Wszystko powyżej 6N jest od 20 do 50 razy droższe w porównaniu do miedzi 4N.

Inni producenci kabli nie chcą używać tak kosztownych materiałów i chcą utrzymać koszty produkcji na jak najniższym poziomie. Również wiele marek nie ma źródeł, z których mogłyby uzyskać rzeczywistą miedź 6N i powyżej. Jako że jesteśmy pierwszą marką na świecie, która zastosowała 6N Cu w kablach audio, mamy długą i dobrą relację z dostawcą przewodów i nadal chcemy używać prawdziwej miedzi o wysokiej czystości, ponieważ uważamy, że to część tożsamości marki Acrolink.

Izolator | W przypadku materiałów izolacyjnych nigdy nie używamy PVC (polichlorek winylu), zamiast tego w całej linii kabli używamy poliolefinów. Poliolefina jest materiałem o niskiej stałej dielektrycznej, który stanowi 1,4 PVC. Dzięki zastosowaniu poliolefiny charakterystyka fazowa jest dopasowana w całym zakresie częstotliwości. Jeśli izolacja jest wykonana z PVC, charakterystyka fazowa niskich częstotliwości nie będzie pasować do wyższych częstotliwości, co prowadzi do rozmycia obrazu dźwiękowego i sceny dźwiękowej.

Powodem, dla którego wiele marek kabli audio stosowało PVC, są koszty. Zastosowanie PVC jest dość tanie. W Acrolinku używamy określonych producentów poliolefin. Nie może to być dowolna poliolefina. Zdecydowaliśmy się na ten materiał, testując dźwięk w ślepych odsłuchach. Materiał izolacyjny jest bardzo ważny, ponieważ jest to jedyny materiał, który ma bezpośredni kontakt z przewodnikiem.

| MEXCEL 7N-PC9900

Kiedy spojrzymy na stronę internetową Acrolinka, a także firmy Esoteric, dla której wszystkie kable wykonuje właśnie Acrolink, zauważymy, że to firma „inżynierska”, to znaczy nastawiona na materiałoznawstwo, wiedzę z zakresu elektroniki, ale powiązana też z wiedzą na temat mechaniki i odwagą kwestionowania zastanych pewników. Podejście do budowy kabli jest w niej systematyczne i metodyczne. Na podstawie badań wskazano na cztery najważniejsze obszary, na których się następnie skupiono: materiał przewodnika, materiał dielektryka, ekranowanie oraz mechaniczna budowa, z naciskiem na tłumienie drgań.

Kolejne generacje kabli tej firmy oferują poprawę w jednym z tych elementów. I, dla przykładu, model ‘9700’ miał – w stosunku do ‘9500’ – poprawioną budowę mechaniczną, a najnowszy ‘9900’ ma dodatkowo zmienione ekranowanie. Z zewnątrz te trzy kable są niemal identyczne – w ‘9700’ pojawiła się tylko niebieska nitka w oplocie – mają też tę samą średnicę zewnętrzną i te same wtyki. Od pozostałych kabli zasilających tej firmy odróżniają się kolorem emalii na zewnętrznym ekranie – w modelach topowej serii Mexcel emalia ma kolor czerwony i czarny.

Przewodnik| Podstawą ich budowy jest miedź o czystości 7N, ale potwierdzanej restrykcyjnymi badaniami, a nie deklarowanej przez producenta. Przewody dla Acrolinka wykonuje Mitsubishi Materials Corporation i jest to jeden z kilku producentów na świecie, który potrafi przygotować miedź 7N. Dzięki temu Acrolink nie musiał zmieniać technologii po tym, jak inny japoński producent okablowania, firma Furukawa, oferująca przewody z miedzi PCOCC, zrezygnował z jej produkcji. Wszyscy musieli wówczas przejść na inne typy przewodów – oprócz Acrolinka (więcej o tej rewolucyjnej zmianie TUTAJ).

To przewody o czystości 7N (99,99999%) , wykonane w firmowej technice D.U.C.C. Stressfree (D.U.C.C. = Dia Ultra Crystallized Copper). W materiałach firmowych Mitsubishi wskazuje, że zanieczyszczenia miedzi to nie tylko tzw. zniekształcenia diodowe powstające na styku dwóch kryształów, eliminowane w przewodach PCOCC przez maksymalne wydłużenie kryształu, ale także zanieczyszczenia we wnętrzu kryształów (PCOCC = Pure Crystal by Ohno Continous Casting). Do tego wniosku inżynierowie doszli analizując zdjęcia rentgenowskie. Proces D.U.C.C. polega na ponownej krystalizacji miedzi, w czasie której zanieczyszczenia są uwalniane i usuwane. Miedź tego typu wykazuje o wiele mniejszy efekt kierunkowości, ale Acrolink i tak zaznacza ją na swoich kablach.

Materiał używany do budowy kabli tej firmy jest poddawany obróbce nie tylko w procesie D.U.C.C., ale także kolejnym, w wyniku którego zmniejszają się jego wewnętrzne naprężenia – stąd w ulotkach opisujących poszczególne kable określenie „Stressfree”. Chodzi o to, że przy mechanicznym wyciąganiu przewodów, szczególnie ich wyginaniu, powstają w materiale naprężenia, które niekorzystnie wpływają na przesył sygnału, a więc na dźwięk. Mistubishi poddaje je więc procesowi, który eliminuje wewnętrzne naprężenia. Jak firma jednak zaznacza, nie jest to „postarzanie”, czyli sztuczne zmiękczanie materiału.

Model ‘9900’ wykonany jest z przewodników o średnicy ø 0,32 mm, po 50 na bieg „zimny” i na bieg „gorący”. Z kolei tzw. „ziemię”, czyli przewód ochronny, wykonano ze skrętki miedzianej o czystości 4,5N – 50 x 0,32 mm. I tak dotarliśmy do ostatniego elementu, charakterystycznego dla tej firmy, to jest do przekroju drucików. Niemal zawsze jest on okrągły, czasem owalny (patrz – Acoustic Revive). Znacznie rzadziej jest prostokątny – jak u Acrolinka i Nordosta. Ten typ drutu firma-matka nazywa Mexcel, stąd odpowiednia nazwa w nazwie kabla: Mexcel 7N-PC9900. Dodajmy, że każdy drucik jest osobno emaliowany, tak więc – z technicznego punktu widzenia, mamy do czynienia z kablami typu multi-Litz.

Dielektryk| Od samego początku, czyli od pierwszego komercyjnie dostępnego kabla, Acrolink stosuje poliolefiny jako dielektryk. To półkrystaliczny termoplast z grupy tworzyw standardowych. Najważniejszymi przedstawicielami tej grupy są polietyleny (PE) i polipropyleny (PP), które razem tworzą połowę całej produkcji tworzyw sztucznych. Dzisiaj sięgają po niego inne firmy produkujące okablowanie, ale przez wiele lat Japończycy byli jednym z nielicznych producentów, który go stosował, wskazując na znacznie lepsze cechy poliolefinu, w tym niską stałą dielektryczną.

Dielektryk tego typu użyto do zaizolowania przewodów. Całość jest dodatkowo izolowana hybrydowym dielektrykiem, do którego produkcji użyto poliolefinu z dodatkiem wolframu oraz amorficznego proszku węglowego. Obydwa dielektryki stanowią część systemu tłumiącego drgania – rzecz, na którą inni producenci zwrócili uwagę stosunkowo niedawno, albo właśnie do tego dochodzą. System tłumiący złożony jest z kilku elementów i jego poprawa jest jedną z podstawowych różnic pomiędzy modelami ‘9500’ i ‘9700’. Z zewnątrz kabel pokryty jest płaszczem z PVC odpornego na promieniowanie UV.

Ekran| Z kolei podstawą różnicą pomiędzy ‘9700’ i nowym ‘9900’ jest zmodyfikowany ekran. Acrolink nie zdradza zbyt wielu szczegółów, mówiąc jedynie, że to emaliowana poliuretanem miedź 4N w postaci plecionki (Enamelled Copper Wire). Ale zaraz obok dodaje: „with special shielding technology”, nie wyjaśniając o co dokładnie chodzi. Przypomnijmy więc, że w pozostałych kablach Acrolink stosuje dwa dodatkowe ekrany, z których jeden to mylarowa taśma z naparowaną miedzią OFC. Być może to, z czym mamy do czynienia w przypadku ‘9900’ to modyfikacja tej techniki.

Wtyki| Wtyki nie zmieniły się od pierwszego modelu, z którym miałem do czynienia, to jest od ‘9100’. Dzisiaj jest na rynku sporo wysokiej klasy wtyków do kabli zasilających, ale te w Acrolinkach wciąż są godne uwagi. Ich elementy przewodzące wykonano z miedzi berylowej pokrytej grubą warstwą, wielokrotnie polerowanego ręcznie srebra, na która naniesiono warstwę rodu, zabezpieczającą przez zużyciem. Obudowę wykonano ze specjalnej żywicy zakręcanej na końcu aluminiowym elementem; w żywicy zatopiono tubus z plecionki włókna węglowego.

Kable Acrolink Mexcel 7N-PC9900 do japońskich sklepów trafiły w czerwcu 2019 roku, a do europejskich w tym roku.

| JAK SŁUCHALIŚMY

System referencyjny „High Fidelity” korzysta z trzech różnych kabli zasilających, z jednym dodatkowym. Ze ściennego gniazdka zasilającego Furutech napięcie wyprowadzane jest 2,5-metrowym kablem Acrolink Mexcel 7N-PC9500 i trafia do listwy zasilającej Acoustic Revive RTP-4EU, za pośrednictwem filtra RAS-14 Triple-C tej samej firmy.

Z listwy napięcie rozprowadzane jest do poszczególnych urządzeń. Odtwarzacz SACD zasilany jest kablem Siltech Triple Crown, przedwzmacniacz 2-metrowym odcinkiem kabla Acrolink Mexcel 7N-PC9500, a wzmacniacz mocy Soulution 710 kablem Acoustic Revive Absolute-Power Cord; przedwzmacniacz i wzmacniacz mocy również korzystają z filtrów RAS-14 Triple-C. Acrolink 8N-PC8100 Performante Nero Edizione № 1/15 jest kablem do „zadań specjalnych” i zasilam nim a to odtwarzacz plików Mytek Brooklyn Bridge, a to wzmacniacz Leben CS600X, a to przedwzmacniacze gramofonowe.

Testowany kabel Acrolinka porównywany był do wszystkich moich kabli, ale skupiłem się na dwóch z nich, w dwóch lokalizacjach: na Siltechu zasilającym odtwarzacz SACD i na Acrolinku Mexcel 7N-PC9500 zasilającym cały system. Osobne porównanie, z Acrolinkiem 8N-PC8100, przeprowadziłem zainteresowany tym, jak najnowszy kabel Acrolink ma się do jego limitowanej serii z miedzią 8N; kable zasilały odtwarzacz SACD. Odsłuch polegał na porównaniu A/B/A, ze znanymi A i B. Ponieważ w systemie mam urządzenia lampowe pomiędzy każdą partią (A i B) musiało upłynąć trochę czasu – około 2 minut.

ACROLINK w „High Fidelity”
  • KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO SONICZNE | Spotkanie #122: Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15 - Kabel na 15-lecie „High Fidelity” | kabel zasilający AC
  • TEST: Acrolink 7N-PC5500 SPECIALE EDIZIONE | kabel zasilający AC Acrolink
  • TEST: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE | interkonekt analogowy RCA
  • TEST: Acrolink 7N-A2030III Pro | interkonekt analogowy RCA
  • TEST: Acrolink 7N-DA6300 MEXCEL | interkonekt analogowy RCA
  • KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO SONICZNE | spotkanie #90: Acrolink MEXCEL 7N-PC9500 | kabel zasilający AC
  • TEST: Acrolink 7N-DA5100 MEXCEL& 7N-DA2100 MEXCEL | interkonekty analogowe RCA
  • TEST: Acrolink 8N-A2080III Evo | interkonekt analogowy RCA
  • KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO SONICZNE | spotkanie #72: Acrolink MEXCEL 7N-PC9100 vs. Acrolink MEXCEL 7N-PC9300 | kable zasilające AC
  • TEST: Acrolink MEXCEL 7N-PC9300 | kabel zasilający AC
  • KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO SONICZNE | spotkanie #63: Acrolink MEXCEL 7N-D6300 | interkonekt analogowy RCA
  • KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO SONICZNE | spotkanie #60: Acrolink MEXCEL 7N-PC9100 | kabel zasilający AC
  • TEST: Acrolink 7N-PC7100 | kabel zasilający AC

  • Nagrania użyte w teście (wybór):

    • Isao Suzuki Quartet, Blow Up, Three Blind Mice/Impex Records IMP8307, Gold HDCD (1973/2004)
    • Kate Bush, Aerial, EMI Records 3439602, 2 x CD (2005); recenzja TUTAJ.
    • Miles Davis, Bitches Brew, Columbia/Mobile Fidelity Sound Lab UDSACD 2-2149, „Special Limited Edition | No. 1229”, 2 x SACD/CD (1970/2014)
    • Nirvana, In Utero, Geffen GED 24536, CD (1993)
    • Patricia Barber, Companion, Premonition Records/Mobile Fidelity Sound Lab UDSACD 2023, SACD/CD (1999/2003)
    • The Modern Jazz Quartet, Pyramid, Atlantic Records/Warner Music Japan WPCR-25125, „Atlantic 60th”, CD (1960/2006)

    Godziny, dziesiątki godzin spędzone w ostatnich kilkunastu latach na dyskusjach z Januszem, gospodarzem Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego, dotyczyły kabli zasilających Acrolink. Obydwaj przeszliśmy drogę od PC7100 aż do 9500 i te ostatnie z nami pozostały. I choć w czasie naszych rozmów i w czasie spotkań KTS-u padały różne argumenty, doceniane i oceniane były to takie, to inne elementy brzmienia, jedno było stałe: każdy kolejny kabel – naszym zdaniem – był lepszy, każdy jeszcze bardziej przybliżał nas do muzyki.

    Ale nie wszyscy podzielali nasze zdanie. Nawet wśród KTS-owców są ludzie, którzy uważają, że modele poniżej ‘9500’ były lepsze. Ja do nich nie należę. Dla mnie to po prostu kolejne stopnie prowadzące do większego realizmu, który można by nazwać „magicznym”, gdyby nie to, że chodzi o przybliżenie do prawdy.

    Jak to się realizuje tym razem? – Model ‘9900’ jest znacznie bardziej rozdzielczy niż ‘9500’. Choć mogłoby się wydawać, że na tym poziomie różnice nie powinny być duże, w odpowiednim systemie to, co prezentuje testowany kabel będzie decydujące. Jego rozdzielczość przejawia się przede wszystkim w wyszlachetnieniu dźwięku, ale bez jego ocieplenia, w lepszej selektywności, ale bez udziału dodatkowych „szczegółów”. Chodzi wreszcie o to, że wszystko jest z nim bardziej klarowne i dźwięczniejsze, a jednak wydaje się gładsze.

    Kabel ‘9500’, z którym się zżyłem i który lubię, jest cieplejszy i ciemniejszy niż wszystkie inne kable Acrolinka, w tym wcześniejsze modele serii ‘9000’. Dla części melomanów to główny powód, dla którego wyżej cenili jego poprzedników. Ja, jak mówię, do tej grupy nie należę, ponieważ zalety takiej prezentacji są dla mnie ważniejsze niż wady – przypominam, że nawet w ekstremalnym high-endzie audio to sztuka kompromisu. Ale to właśnie dla nich ‘9900’ powinien być głównym obiektem zainteresowania. Ale nie tylko, bo i posiadacze modeli ‘9500’ i ‘9700’ znajdą w nim godnego następcę swoich kabli zasilających.

    Skąd taka zgodność? – A stąd, że ten kabel łączy wcześniejsze i późniejsze linie Acrolinka, dając głębię, dając gładkość, dając dźwięczność i energię na jeszcze wyższym poziomie. Przy pierwszym odsłuchu i porównaniu z ‘9500’ może się przez chwilę wydawać, że nowy kabel gra „ciszej” i że trzeba podnieść siłę głosu o 1 dB, żeby wyrównać poziomy. Tak nie jest! Tak przejawia się wyższa dynamika, jaką osiągniemy za pomocą ‘9900’. Słychać to było od razu, zarówno z Pyramid The Modern Jazz Quartet, jak i z In Utero Nirvany, z Bitches Brew Milesa Davisa, jak i z Aerial Kate Bush.

    Nowy kabel Acrolinka podaje wszystko dokładniej, wyraźniej, ale jednocześnie oddala – w porównaniu z ‘9500’! – pierwszy plan. To również dlatego dźwięk wydaje się cichszy. Po krótkiej adaptacji okazuje się, że to jest lepsza prezentacja, w pewnym stopniu mniej „skompresowana”, mimo że pod tym względem nie można starszemu ‘9500’ nic zarzucić. Testowany kabel pozwala zagrać urządzeniom w bardziej otwarty sposób i swobodniej, a mimo to bez narzucania swojej osobowości.

    I to też wydaje mi się bardzo ważne – ‘9900’ szybciej znika za muzyką, lepiej pokazując jej odcienie, barwy, detale, skalę. Co doskonale wychodzi również, kiedy przyjrzymy się obrazowaniu, bo to kolejny mocny punkt tego kabla. Znakomicie pokazuje on pogłosy i detale w sferze wokół nas. Wcześniej tego nie zauważyłem, ale z ‘9900’ było wyraźniej słychać, że instrument perkusyjny w utworze Use Me z albumu Companion Patricii Barber wydaje się lekko falować między kanałami, jakby grający na nim muzyk przekręcał się raz w jedną, raz w drugą stronę. W utworze Rape Me Nirvany lepiej też było słychać, nałożony na wokal Kurta Cobaina krótki pogłos typu „small room”, często ginący w miksie. To była duża zmiana.

    Choć to delikatniejszy dźwięk, lepiej niuansowany, wydaje się, że informacji jest znacznie więcej, co przejawia się w większym bogactwie wysokich tonów. Mimo to wydają się one o ciut bardziej wycofane niż w ‘9500’. A, przypomnę, starszy kabel Acrolinka jest często odbierany jako „ciepły”. Nowy kabel ciepły nie jest, a jednak… To bogatszy przekaz, a przez to bliższy czemuś, co zwykle określamy jako ‘naturalność’. Jest bliższy subiektywnemu przyznaniu przez nas, że to mniej „mechaniczny” przekaz. Żaden kabel Acrolinka nie brzmi mechanicznie, ale jego nowy model jest pod tym względem lepszy nie tylko od poprzednich, ale i w ogóle od większości kabli zasilających na rynku. Prawdę mówiąc – od niemal wszystkich.

    Siltech | Acrolink prze zlata był moim kablem referencyjnym. Dopóki nie usłyszałem Siltecha Triple Crown. Kosztujący trzy razy więcej niderlandzki kabel zasilający jest najlepszym tego typu kablem, jaki w swoim życiu słyszałem i jeszcze jedynie Harmonix X-DC Studio Master Million Maestro namieszał mi w głowie… W każdym razie, Siltech to top topów i to mój kabel referencyjny, podłączony do źródła dźwięku – odtwarzacza SACD Ayon Audio. Porównanie go w tej samej aplikacji z nowym kablem Acrolinka było więc kolejnym, oczywistym, krokiem.

    I w najbliższym czasie Siltech pozostanie na szczycie. W audio nie zdarzają się bowiem „magiczne” przełomy, co najwyżej my możemy tak je odbierać. To praca, talent i pieniądze – co świetnie widać właśnie na przykładzie Siltecha i Acrolinka. Japoński kabel wciąż nie jest równie rozdzielczy i równie energetyczny, co kabel Edvina van Kley, ale też przejście z jednego na drugi nie daje powodów do narzekań.

    W takim porównaniu testowany ‘9900’ po raz kolejny pokazał znakomite obrazowanie. To uporządkowany przekaz, nawet z tak gęstym graniem, jak w Vendome, utworze otwierającym album The Modern Jazz Quartet. Jest tam mnóstwo energii na górze pasma i Acrolink świetnie ją pokazał, nie dopuszczając do powstania „ściany dźwięku”. Ta była, ale zamierzona, na płycie Nirvany. Ale i z nią ‘9900’ pokazał klasę, bo choć nie był tak energetyczny, jak Siltech, to też niczego nie uspokajał, był po prostu gładki i wyrafinowany.

    Pod tym względem, to jest wyrafinowania, nowy Acrolink jest wyjątkowym kablem, nawet w porównaniu z tak drogą referencją, jak Siltech Triple Crown. Jego przekaz jest nieco dalej niż z Acrolinkiem ‘9500’ i z Siltechem, co powoduje, że dźwięk ma z nim mnóstwo powietrza, jest nieskrępowany, nie jest zduszony. Idealnie pokazał to niski, generowany elektronicznie, dźwięk otwierający płytę Kate Bush – z Acrolinkiem był głęboki, miał świetny rytm.

    Bo rytmiczność nowego kabla z Japonii jest fantastyczna, dzięki czemu dobrze było słychać lekkie wyjście z rytmu Isao Suzukiego w tytułowym utworze z płyty Blow Up. Grają tam dwa kontrabasy – lidera jako solowy – które są znakomicie obrazowane i różnicowane. Testowany kabel, nawet w porównaniu z Siltechem, nie ujednolicił pędzącego, gnającego na złamanie karku kontrabasu Takashi Mizuhoashi (prawy kanał), ale też pozwolił liderowi (środek) grać płynnie linię melodyczną. Acrolink to potrafi.

    | 7N-PC9900 vs 8N-PC8100



    Model 8N-PC8100 Performante Nero Edizione jest najdroższym kablem zasilającym firmy Acrolink (23 000 zł/1,5 m). W jego konstrukcji uwagę zwraca zastosowanie miedzi 8N, w miejsce 7N w innych kablach. Jego dźwięk jest też znacząco inny niż ‘9700’, ale i większości pozostałych kabli z tej serii. Z grubsza rzecz biorąc, tonalnie to powrót do modelu ‘9100’, z większym dystansem do słuchacza i z wyżej ustawionym balansem ciężkości. ‘9900’ jest bliżej pod tym względem do Siltecha Triple Crown niż do ‘8100’.

    Kabel z miedzi 8N jest bardziej wyrafinowany na górze pasma, dźwięczność blach wraz z ich gładkością tworzą wybitne połączenie. Jest też znacznie szybszy – atak, uderzenie, poczucie uczestnictwa w czymś „realnym” są z nim wyjątkowe. Jest po prostu niewiarygodny w pokazaniu rytmiki, pulsu i tempa. Nawet w porównaniu do – przecież bardzo dobrego – ‘8100’. Bliżej mu pod tym względem do topowych kabli firmy Nordost. Z drugiej strony testowany przez nas ‘9900’ daje niższy i gęstszy bas, choć nie jest już tak rozświetlony wewnętrznie i tak rozdzielczy, jak z ‘8100’. Co więcej, ‘9900’ pokazuje dźwięk bliżej, w pełniejszy i bardziej wysycony sposób.



    Dlatego, takie mam wrażenie, to kable do różnych systemów i dla różnych odbiorców. Obydwa są niebywale rozdzielcze, nasycone i szybkie, przynajmniej jeśli porównamy je z innymi kablami zasilającymi, ale się różnią od siebie jeśli chodzi o rozkład tych cech. Dlatego to od państwa musi zależeć wybór – ‘9900’ lepiej sprawdzi się w rocku, elektronice itp., a ‘8100’ będzie idealny do jazzu i klasyki. Niezależnie jednak, czy wskażecie na ‘9900’, czy na ‘8100’, to będzie dobry wybór.

    | PODSUMOWANIE

    To, co piszę jest projekcją moich oczekiwań, przyzwyczajeń, a nawet marzeń na produkt audio. Innej „miary” jednak nie mam, muszę polegać na tym, co „mi się wydaje”. Kwestionuję to, podważam, ale tylko po to, aby wyraźniej widzieć cel – a tym jest, ostatecznie, czy mi się dany produkt podobał i dlaczego. I dopiero na samym końcu jest nadzieja, że państwo usłyszą to w ten sam sposób i państwa systemy zareagują na dany produkt w podobny sposób, jak mój.

    Ale nawet jeśli mają państwo inne zdanie niż ja, warto zwrócić uwagę na najnowszy kabel zasilający Acrolinka, ponieważ jest znakomity. Jest kolejnym krokiem w rozwoju tej firmy – nie skokiem, a właśnie krokiem, czyli ewolucją. Zachowuje więc wszystkie dotychczasowe zalety kabli z serii ‘9000’, czyli świetne barwy, wspaniałe obrazowanie i dźwięczność, idąc dalej z rozdzielczością i dźwięcznością. Wszystko jest nieco bardziej „wydobyte” z tła, pomimo że wydaje się, iż poprzednie kable grają jaśniej – nawet typowany na „ciepły” kabel model ‘9500’. Nowy Acrolink gra gęściej, niżej, ale jednocześnie wyraźniej, dając jeszcze więcej powodów do uśmiechu. To jest po prostu topowy kabel.


    Dane techniczne (wg producenta)

    Materiały i specyfikacja
    Przewodnik (żyły gorąca i zimna): miedź D.U.C.C Stressfree 7N, 2 x φ 0,32 × 50
    Przewodnik („ziemia”): miedź 4,5N, φ 0,32 × 50
    Izolacja przewodników: poliolefin
    Wypełnienie: poliolefin + proszek węglowy + wolfram
    Ekran: pokryte w specjalnym procesie druty miedziane + pokryta miedzią taśma mylarowa
    Płaszcz zewnętrzny: poliuretan odporny na promieniowanie UV
    Rezystancja przewodnika: 2 mΩ/m
    Pojemność elektrostatyczna: 10 pF/m
    Średnica zewnętrzna: φ 16 mm

    Wtyki
    Styki: miedź berylowa
    Pokrycie: srebro (polerowane) + rod
    Obudowa: specjalna żywica + mosiądz + włókno węglowe + aluminium
    Długość: standardowa – 1,5 m; inne długości – na zamówienie

    Dystrybucja w Polsce

    NAUTILUS Dystrybucja

    ul. Malborska 24
    30-646 Kraków | POLSKA

    nautilus.net.pl

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl


    System referencyjny 2020



    |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
    |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
    |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
    |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
    |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

    Okablowanie

    Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
    Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
    Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

    Zasilanie

    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
    Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
    Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
    Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
    Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
    Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

    Elementy antywibracyjne

    Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
    Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
    • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
    • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

    Analog

    Przedwzmacniacz gramofonowy:
    • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
    • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
    Wkładki gramofonowe:
    • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
    Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

    Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

    Mata:
    • HARMONIX TU-800EX
    • PATHE WINGS

    Słuchawki

    Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

    Słuchawki:
    • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
    • Audeze LCD-3 |TEST|
    • Sennheiser HD800
    • AKG K701 |TEST|
    • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
    Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|