pl | en

Nóżki antywibracyjne

Audio Stability
THE ONE | X-DISC

Producent: AUDIO STABILITY
Cena (w czasie testu):
X-One: 1990 zł/3 szt. | X-Disc: 4950 zł/8 szt.

Kontakt: AUDIO STABILITY
ul. Sosnowa 17/1
43-300 Bielsko-Biała | POLSKA


audio-stability.com

MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma: AUDIO STABILITY


AUDIO STABILITY to polska firma, powstała w 2018 roku, prowadzona przez pana GRZEGORZA ŁABĘ. Specjalizuje się ona w produktach służących do redukcji drgań. W swojej ofercie ma nóżki antywibracyjne oraz platformy. Testujemy dwa produkty z podstawowej oferty – nóżki antywibracyjne, model The One, na którym stawiamy urządzenia, a także X Disc, przeznaczony dla kolumn.

a początku były… stopki antywibracyjne. Mimo że celem pana Grzegorza Łaby było przygotowanie stolika antywibracyjnego, pierwszym produktem firmy Audio Stability były nóżki antywibracyjne – The One oraz X Disc. Jak mówił w wywiadzie, który znajdą państwo w teście platformy Spider, chodziło o to, aby za ich pomocą przetestować pomysły, które miał w głowie. Jednym słowem, były to produkty mające udowodnić słuszność założeń, a wynik testu miał przesądzić o tym, czy warto iść w tym kierunku. Okazało się, że warto.

Technika | Podstawą produktów Audio Stability jest łożysko kulowe. Technika ta znana jest w audio od lat, a o firmach, które z niej korzystają pisaliśmy wielokrotnie. Wystarczy przywołać takie firmy, jak: Finite Elemente, Franc Audio Accessories, Symposium Acoustics, Pro Audio Bono, Avatar Audio i Stacore.

Atrakcyjność tego rozwiązania polega z jednej strony na solidnych podstawach inżynierskich, a z drugiej na jednoznacznych zmianach, jakie produkty z łożyskami kulowymi wnoszą do dźwięku. Mam więc sytuację idealną: zgodne połączenie założeń teoretycznych oraz wyników praktycznych zastosowań. W przypadku pana Łaby było to o tyle łatwe, że jest on inżynierem specjalizującym się w projektowaniu mostów. Jak mówi:

Ponieważ projektowałem łożyska mostowe, dlatego główna idea stojąca za naszym rozwiązaniem jest zbliżona do rozwiązań występujących w inżynierii, w szczególności jeżeli chodzi o przekazywanie obciążeń oraz ograniczenie lub zapewnienie swobody przemieszczeń.

Grzegorz Łaba, Kilka prostych słów…, „High Fidelity”, № 187, listopad 2019, czytaj TUTAJ

The One | X-Disc

The One i X-Disc to nóżki antywibracyjne. The One przeznaczone są do stawiania na nich urządzeń elektronicznych, listew zasilających itp., a X-Disc pomyślane były jako podstawa dla kolumn. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby zastosować je również pod ciężkimi wzmacniaczami. W obydwu zastosowano tę samą kulkę odsprzęgającą. To precyzyjna ceramiczna kulka z azotku krzemu w klasie dokładności G5. Jej tolerancja sferyczności i średnicy jest na poziomie 0,13 μm czyli – jak mówił pan Łaba, jest ona „bardzo precyzyjna”. Jej powierzchnia wygląda jakby była pokryta olejem. Jej łoże wykonano z dobranego i odpowiednio obrobionego tworzywa sztucznego z dodatkami grafitu.

Nóżki różnią się natomiast kształtem czaszy górnej i dolnej. W The One ma ona kształt dzwonu, a w X-Disc obydwa elementy są płaskie. „Dzwon” w The One jest wydłużony, co przenosi punkt podparcia dość wysoko. Górna czasza jest zakręcana, aby nóżki się nie „rozsypały”. Z kolei w X-Disc mamy dwa płaskie, stalowe elementy, które nie są z sobą połączone – najpierw kładziemy dół, wkładamy do czaszy kulkę i na całość kładziemy drugą, górną część. To nóżki, w których góra i dół nie są z sobą związane na stałe. Do górnej części można wkręcić trzpień, którym łączymy nóżkę i podstawki kolumnowe lub kolumny.

| JAK SŁUCHALIŚMY

Nóżki AUDIO STABILITY zostały przetestowane w systemie referencyjnym „High Fidelity”. Model The One słuchany był pod odtwarzaczem Ayon Audio CD-35 Hf Edition (№ 1/50) i porównywany był do nóżek FRANC AUDIO ACCESSORIES CERAMIC DISC CLASSIC. To nóżki odniesienia, których używam od lat, zmodyfikowane przez zastąpienie aluminiowej, górnej płytki przez kwarce RIQ-5010W. W takie same nóżki wyposażony jest odtwarzacz, ale nie w trzy, a w cztery. Aby je porównać, wykręciłem więc nóżki z odtwarzacza i postawiłem go na trzech Ceramic Disc Classic – jednej z przodu i dwóch z tyłu.

Model X-Disc porównałem z kwarcowymi podkładkami Acoustic Revive RIQ-5010W, które znajdują się pod kolumnami Harbeth M40.1 i separują je od podstaw Acoustic Revive, wykonanych dla mnie, na zamówienie, przez pana Kena Ishiguro. Więcej o ich budowie TUTAJ.

Porównanie polegało na odsłuchu dwuminutowego fragmentu muzycznego i przeniesieniu odtwarzacza na nóżki stojące obok. Porównanie miało charakter A/B/A, gdzie A = Franc Audio Accessories Ceramic Disc Classic, a B = Audio Stability, a w drugiej części A = Acoustic Revive, a B = Audio Stability.

AUDIO STABILITY w „High Fidelity”
  • TEST: Audio Stability SPIDER | platforma antywibracyjna

  • Nagrania użyte w teście (wybór):

    • Charlie Mingus, Tijuana Moods, RCA Records/Original Records Group ORG 174-3, SACD/CD (1962/2015)
    • Patricia Barber, Companion, Premonition Records/Mobile Fidelity Sound Lab UDSACD 2023, SACD/CD (1999/2003)
    • Rihanna, Anti, Roc Nation B0022993-02, CD (2016)
    • Takeshi Inomata, The Dialogue, Audio Lab. Record/Octavia Records OVXA-00008, SACD/CD (1977/2001)
    • Tomita, Clair The Lune. Ultimate Edition, RCA Red Seal/Denon COGQ-59, SACD/CD (1976/2012); więcej TUTAJ
    • Yes, Fragile, Atlantic Records/Mobile Fidelity Sound Lab UDCD 766, Gold-CD (1972/2006)

    | The One

    W pierwszej części tego testu wypisałem kilka firm korzystających z tej samej techniki odsprzęgającej produkty audio, co Audio Stability. Chociaż ich rozwiązania są dość podobne, może poza Pro Audio Bono, to efekty uzyskiwane dzięki ich zastosowaniu w systemie audio są dość różne. Łączy je wysoka kultura dźwięku i jego świetna rozdzielczość, jednak pod innymi względami są od siebie znacząco odmienne.

    Nie inaczej jest z nóżkami The One. Porównywane do stopek Franc Audio Accessories Ceramic Disc Classic pokazały inaczej ustawiony balans tonalny. Było to słychać zaraz po tym, jak wysłuchałem kilku utworów z płyty The Dialogue japońskiego perkusisty Takeshi Inomaty, ale jeszcze wyraźniej wyszło to przy płycie Tijuana Moods Charlesa Mingusa.

    Nóżki Audio Stability są nastawione na precyzję. Wysokie tony są z nimi wyraźne, bardzo czyste i świetnie różnicowane. Równie precyzyjnie pokazywany jest wyższy środek. Mimo takiej charakterystyki brzmienia ani wysokie tony, ani średnica nie są podkreślane. Nota bene, nie spotkałem się z tym w żadnej z testowanych przeze mnie nóżek z kulką w roli elementy pośredniczącego. Miałem za to już wcześniej do czynienia z tego typu ukształtowaniem barwy, jak tutaj.

    The One znakomicie pokazują wyższy zakres pasma. Nie jest on natarczywy, ani „atakujący”, a przecież od razu wiemy, że jest tam mnóstwo informacji. Prawdę mówiąc jest ich więcej niż z nóżkami Ceramic Disc Classic. Te, w bezpośrednim porównaniu, wydają się nieco zamglone. O tym, że tak nie jest można się przekonać porównując je z dowolnymi innymi nóżkami, ale wrażenie pozostaje. Blachy perkusji, wyższe harmoniczne trąbki – wszystko to z The One było wyraźniejsze, bardziej „żywe”. Nie mam wątpliwości, że to nóżki, które pokazują mnóstwo informacji.

    Tyle tylko że mają one inaczej ustawiony cały dźwięk. Nóżki Franc Audio Accessories grają znacznie niższym basem, niżej położoną barwą. W czym przypominają klasyka tego rozwiązania, nóżki firmy Finite Elemente. Bliżej im natomiast do nóżek Avatar Audio i pro Audio Bono. Bo to, w obydwu przypadkach, lżejszy dźwięk i trochę bardziej zdystansowany niż nóżek odniesienia. Kiedy na początku płyty Mingusa w unisono, w lewym i prawym kanale, grają trąbka i puzon, są one z moimi nóżkami odniesienia większe, mocniejsze, głębsze. Nóżki Audio Stability odsunęły je i zdystansowały.

    Tyle tylko, że nie znaczy to że zrobiły coś źle, a „france” zrobiły coś lepiej – to było po prostu inne granie, tej samej klasy, ale inne. Tym bardziej, że ciągle słyszałem to, o czym mówiłem na początku, że testowaneThe One wyraźniej i czyściej pokazują wysokie tony. Dlatego właśnie wybrzmienia, detale, szczegóły itp. były z nimi pokazywane dokładniej i wyraźniej, bardziej jednoznacznie.

    Po części tę prezentację buduje sposób prowadzenia basu. Jest on z testowanymi nóżkami precyzyjny, dokładny i wyraźny. Nóżki odniesienia, podobnie zresztą, jak i nóżki Finite Elemente, pokazują go w nieco – niewiele, ale jednak – mniej zróżnicowany sposób. Nie ma w The One tego samego nasycenia, tego nie dostaniemy, Dostaniemy za to lepiej skupiany, wyraźniejszy, po prostu – czystszy dźwięk.

    Wszystko to świetnie sprawdziło się z wysokiej klasy nagraniami i najlepszymi wydaniami. Ale przecież nie tylko z takimi mamy do czynienia. Mocne i czyste wysokie tony, wyraźna wyższa średnica – to często prosta droga do piekła, piekła jazgotu. Wprawdzie nie miałem wrażenia, żeby testowane The One z czymkolwiek przesadzały, ale dla spokoju ducha posłuchałem dwóch płyt, które takie rzeczy szybko pokazując: Anti Rihanny i Fragile grupy Yes.

    I rzeczywiście – to było bardziej otwarte granie. Ale też w żaden sposób nie przesadzone. Powiem więcej – w przypadku tych płyt nóżki Audio Stability nieco lepiej sklepiły wysokie tony i środek pasma. Tam, gdzie Ceramic Disc Classic, czyli nóżki odniesienia, są lekko wycofane, czyli na wyższej średnicy, tam nasyciły dźwięk, bez jego rozjaśnienia. Dźwięk był z nimi dokładniejszy i bardziej precyzyjny. Tak, nóżki odniesienia także i w tym przypadku zagrały większym dźwiękiem, bardziej masywnym i nasyconym. Ale na tym właśnie polega piękno tej branży – na możliwości wyboru.

    | X-Disc

    Podstawki X-Disc mogłem wypróbować albo pod całymi podstawkami kolumnowymi, wówczas od góry byłoby aluminium, a od dołu drewno, albo pod kolumnami i wtedy drewno byłoby na górze, a aluminium na dole. Wybrałem to drugie rozwiązanie, ponieważ chciałem przeprowadzić odsłuch podstawek Audio Stability i stosowanych przeze mnie od wielu lat kwarcowych krążków Acoustic Revive. Porównanie to okazało się wyjątkowo ciekawe.

    Dźwięk z testowanymi pozostał po ciepłej stronie mocy. Może nawet nie ciepłej, a gęstej i ciemnej. To wciąż było też namacalne i bliskie granie o wysokiej dynamice. Zmiana była jednak na tyle duża, że zmienił się mój odbiór całości. I choć obydwa etapy odsłuchów były dla mnie równie satysfakcjonujące, to jednocześnie wiedziałem, że nóżki X-Disc są po prostu lepszym rozwiązaniem. Nie idealnym, o czym zaraz, ale lepszym.

    Przekaz zmienił się przede wszystkim, jeśli chodzi o punkt ciężkości dźwięku. Bas nie był już tak tłusty, jak z kwarcami. Podobnie, jak inne podstawki hi-tech, na przykład Divine Acoustics Kepler, tak i testowane nóżki skróciły niskie tony i je lekko ode mnie oddaliły. Ale ich nie rozjaśniły, ani nie zmniejszyły ich nasycenia. To wciąż było przyjemne, mocne granie, co świetnie pokazał kontrabas otwierający utwór Use Me z płyty Companion Patricii Barber, a zaraz potem stopa perkusji z pierwszego utworu na płycie Dialogue Takeshi Inomata. To było głębokie, niezwykle dynamiczne granie, do którego jestem przyzwyczajony.

    Ale też słychać było, że niski zakres, jako całość, jest leciutko lżejszy. W kategoriach absolutnych było znakomite, niejeden system płakałby ze szczęścia (wraz ze swoim posiadaczem), gdyby coś takiego dostał. Krążki Acoustic Revive, pomimo że lekko ten zakres dociążają, oferują jednak jeszcze więcej mięsa. Tyle, że wcale nie jest to jednoznacznie dobre. W jednych systemach i dla jednych słuchaczy lepsze będzie rozpasanie Acoustic Revive, a dla innych umiar Audio Stability. A jak dla mnie? – Prawdę mówiąc sam nie mogę się zdecydować, obydwa typy przekazu były znakomite.

    Jeszcze ciekawszy okazał się drugi skraj pasma. X-Dics są niesamowicie rozdzielcze. Ale nie rozdzielczością karząca, a poszukującą – słychać więcej, ale nagrania nie brzmią przez to gorzej. Z nowymi podstawkami Harbethy zagrały po prostu lepszą górą. Dostałem więcej informacji o barwie, dynamice i stylu gry. Dźwięk jest z nimi słodszy, a jednocześnie bardziej szczegółowy. Z zainteresowaniem posłuchałem więc płyty Anti Rihanny.

    To nagrania zrealizowane w całości w środowisku Pro Tools, gdzie jedynie głosy są żywymi elementami – czyli jest to klasyczne nagranie muzyki pop XXI wieku. To świetna produkcja i inteligenta muzyka, co słychać chociażby po tym, jak skonstruowano utwór otwierający płytę. Jego podstawą jest ciepły, miękki bas i mocny, wybijający rytm dźwięk, który można zinterpretować jako werble i blachy perkusji. Ich dźwięk został jednak przepuszczony przez limiter, bo szybko startują i od razu gasną, a także przez filtr górno i dolnozaporowy, ponieważ słychać tylko wyższy środek pasma. Są też maksymalnie skompresowane.

    I właśnie ten perkusyjny element może być odebrany jako jazgotliwy i atakujący, jeśli tylko system nie panuje nad zakresem górnej średnicy. Z kwarcowymi krążkami Acoustic Revive w systemie nie miałem z tym problemu, ale podstawki Audio Stability jeszcze lepiej wygładziły atak dźwięku, choć całość była bardziej otwarta – mocna rzecz!

    | PODSUMOWANIE

    Podstawki, które państwu przedstawiłem to przykład na wysokiej klasy inżynierię. Tego typu produkty zwykło się określać mianem hi-tech i w przypadku The One i X-Disc pasuje ono idealnie. Ale też to produkt przygotowany przez człowieka, który nie tylko mierzy, ale i słucha, jest więc równocześnie produktem audiofilskim. Połączenie tych dwóch światów dało w rezultacie wyjątkowo ciekawe produkty.

    To podstawki z górnej półki jakościowej. Ich dźwięk jest gęsty, rozdzielczy i dynamiczny. Nie pokazują równie gęstego i nasyconego basu, nie oferują też równie namacalnego, „tu i teraz” dźwięku, jak nóżki Franc Audio Accessories i jak krążki kwarcowe Acoustic Revive. Ale też go nie skracają i nie rozjaśniają – to po prostu inna perspektywa, z której patrzymy na muzykę. Wysokie tony są z nimi czyste, detaliczne, ale mają też jedwabiste, słodkie wybrzmienie. Cały przekaz jest nieco bardziej wycofany niż z produktami odniesienia i nie jest tak namacalny. Ale w wielu systemach i dla wielu melomanów to właśnie TEN dźwięk będzie bardziej neutralny i lepszy. Brawo!

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl


    System referencyjny 2019



    |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
    |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
    |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
    |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
    |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

    Okablowanie

    Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
    Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
    Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

    Zasilanie

    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
    Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
    Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
    Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
    Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
    Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

    Elementy antywibracyjne

    Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
    Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
    • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
    • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

    Analog

    Przedwzmacniacz gramofonowy:
    • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
    • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
    Wkładki gramofonowe:
    • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
    Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

    Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

    Mata:
    • HARMONIX TU-800EX
    • PATHE WINGS

    Słuchawki

    Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

    Słuchawki:
    • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
    • Audeze LCD-3 |TEST|
    • Sennheiser HD800
    • AKG K701 |TEST|
    • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
    Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|