pl | en

Wzmacniacze cyfrowe

Witam serdecznie Panie Wojtku!

Mam do Pana pytanie dotyczące wzmacniaczy pracujących w klasie D.
Pojawiło się ich trochę i z biegiem czasu jest ich coraz więcej. Pewnie zdążył Pan już wiele konstrukcji tego typu przesłuchać i ma Pan na ich temat wyrobione zdanie.

Znane mi konstrukcje tego typu to: Audiomatus AS250, Audiomatus AS500, Micromega I180, Rotel (dzielony) , Primare I32 - być może słuchał Pan jeszcze innych wzmacniaczy, o których nawet nie mam pojęcia. Najbardziej interesuje mnie porównanie przesłuchanych przez Pana wzmacniaczy - które z konstrukcji są najbardziej udane, które najbardziej się Panu podobały i które może Pan polecić.

Ma to grać z kolumnami Akustyk ILR12 - czyli dość neutralnymi głośnikami o raczej przyjaznych wzmacniaczom parametrach - efektywność 86 dB, impedancja 6 Ohm. Pomieszczenie 23 m2.
Do tej pory Akustyki grają z zestawem Primare I21, DVD26.

Czytałem oczywiście różne testy i opinie o wzmacniaczach pracujących w klasie D - większość z nich była bardzo pozytywna jeśli nie entuzjastyczna. Polecano mi również swego czasu monobloki Audiomatusa AM250 oraz całkiem niedawno wzmacniacz Micromegi jako doskonały napęd do moich głośników.

Zastanawia mnie, co w brzmieniu zestawu poprawi się po zamianie wzmacniacza Primare na Audiomatusa lub Micromegę. Najpewniej poprawi się bas (z tego słyną te wzmacniacze) ale czy reszta aspektów brzmienia również ulegnie poprawie np. stereofonia, jakość średnicy, góry, itp.

Będę wdzięczny za odpowiedź na moje pytania.

Pozdrawiam
Tomek



Witam!

Przede wszystkim chciałbym uporządkować sprawę: żaden z wymienionych przez pana wzmacniaczy nie jest „wzmacniaczem cyfrowym”. Wszystkie pracują natomiast z końcówką w klasie D. Wzmacniacze w klasie D mogą być cyfrowe lub analogowe – wymienione wzmaki są analogowe. Nie wszystkie wzmacniacze w klasie D są wzmacniaczami cyfrowymi, natomiast wszystkie wzmacniacze cyfrowe pracują w klasie D. Łatwiej nazywać tego typu urządzenia wzmacniaczami impulsowymi. To tak dla porządku.

A teraz do rzeczy: z czystym sumieniem mogę polecić Audiomatusa. Problem polega jednak na tym, że to końcówka mocy. Jeśli może pan kupić do tego DAC z przedwzmacniaczem, np. Benchmark DAC-1, wszystko będzie super OK. jeśli jednak to za duży wydatek, lepsza byłaby jednak Micromega.

Poprawi się przede wszystkim tonalność – to bardzo kremowo grające urzadzenia. Bas i dynamika tez, ale jak to w dobrych urządzeniach, wyjdzie to przy innych elementach, nie przybędzie nagle niczego. Myśle, że będzie dużo lepiej.

Można też zupełnie inaczej – wzmacniacz lampowy. Za te pieniądze można kilka fajnych dostać. Najlepiej byłoby kupić IA-30T Linear Audio Research. Jeśli to jednak za drogo, to proszę pytać w Nautilusie, mają mieć wzmacniacz Melody SP3, warto wypożyczyć na odsłuchy. No i warto też posłuchać PrimaLuny (audiofast).

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła