pl | en

STREAMER?


Szanowny Panie Wojciechu!

Po latach milczenia melduję się z prośbą o pomoc.

Mój zestaw audio, który towarzyszy mi od 6 lat, a został skonfigurowany przy Pana pomocy, sprawdza się wyśmienicie. Przypomnę, że składa się on z: kolumn Harbeth 40.1, wzmacniacza Mark Levinson No. 383, odtwarzacza Mark Levinson No. 390s i okablowania Tara Labs Air.

Można by z tym sprzętem związać się na zawsze, gdyby nie…. No właśnie, gdyby nie „postęp”. Otóż dostępność płyt CD drastycznie się skurczyła, a czas oczekiwania na nie wydłużył do kilku miesięcy. Osobiście bardzo interesuję się nowościami, ciągle poszukuję, więc jest to dla mnie duży problem. W rezultacie coraz częściej zamiast słuchać muzyki na moim sprzęcie słucham jej w słuchawkach ze streamingu. Gatunki: muzyka klasyczna, jazz współczesny, muzyka improwizowana.

Pytanie moje jest takie: czy jest coś na rynku, co mogły by zastąpić moją elektronikę Marka Levinsona? Harbethy zostają; do tej pory nie słyszałem nic lepszego. Chodzi oczywiście o odtwarzać strumieniowy i wzmacniacz, który napędzi moje kolumny. Ważne jest, żeby nie stracić na jakości odtwarzanej muzyki, ale niestety mój budżet też się mocno skurczył. Zestaw Marka Levinsona, który posiadam, ma już ok. 20 lat i ostatnio odtwarzacz trafił do naprawy, więc chyba czas pomyśleć o czymś nowym.

Mam nadzieję, że świat wykonał jakiś skok do przodu i w rozsądnej cenie oferuje coś, co mogło by mnie zaskoczyć.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!

Marek
USA


Witam Panie Marku,

u pana sprawa wydaje się prosta, chociaż trzeba podjąć parę decyzji. Przede wszystkim, jeśli dźwięk pana systemu jest fajny, nie ruszałbym wzmacniacza i kolumn – trudno znaleźć dobre połączenie tych dwóch elementów. Pomyślałbym więc tylko nad źródłem. I tutaj najlepsze byłby albo odtwarzacz plików Lumin, albo Aurender. Do tego potrzebny jest sensowny przełącznik LAN i kable LAN oraz USB i ma pan fajne źródło plików. Zapewne najwięcej będzie pan słuchał strumieniowo, z Tidala lub Qbuza – i to będzie fajny dźwięk.

Mimo wszystko nie pozbywałbym się jednak odtwarzacza Levinsona, bo to wciąż będzie lepsze źródło dźwięku...

Mam nadzieję, że pomogłem, a nie zaszkodziłem :)

Pozdrawiam serdecznie
Wojtek Pacuła