pl | en

No. 160 Sierpień 2017

AUDIOFIL – TO BRZMI DUMNIE,
czyli audiofil w czytelni: okładki płyt

o zapewne przypadek, ale poprzedni tego typu artykuł, tj. dotyczący książek wzbogacających naszą wiedzę o audio, ukazał się dokładnie trzy lata temu, 1 sierpnia 2014 roku (No. 124, czytaj TUTAJ). Pisałem wówczas o pierwszej części monografii The Absolute Sound’s Illustrated History of High-End Audio. Volume One: Loudspeakers pod red. Roberta Harleya (Nextscreen, Austin 2014), fantastycznej podróży przez kolekcje płyt gramofonowych pt. Dust&Grooves. Adventures in Record Collecting pod red. Eilon Paz (Dust&Grooves, Nowy Jork 2014), ale też o nowych książkach Marka Karewicza. Z kolei Bartosz Pacuła (MusicToThePeople.pl) podrzucił nam biografię Pink Floyd oraz autobiografie Johny’ego Casha i Tomasza Stańki. Dla porządku dodajmy, że w grudniu 2012 roku pisaliśmy o magazynach audio (No. 104, czytaj TUTAJ).

Na pierwszy rzut oka czytanie książek dotyczących muzyki i sprzętu w kontekście audiofilizmu może się wydawać niepotrzebne, bo ostatecznie chodzi o jej słuchanie i o dobrą zabawę ze sprzętem do jej odtwarzania. Przecież nie każde „hobby” wymaga dokształcania się, wystarczy jego praktykowanie, prawda? Otóż nie – bo audiofilizm nie jest hobby, a stylem życia. W ostatnim wydaniu magazynu „Stereophile” przypomniał o tym Jason Victor Serinus we wstępniaku zatytułowanym Skończmy wreszcie z tym „hobby”:

Alison, wieloletni sprzedawca audio, który spędził trzy dekady na froncie zespołu Blues Band z Bourgeois, podsumował ten przekaz w ten sposób: „Muzyka jest integralną częścią dobrego życia, jak dobra woda i dobre jedzenie. Podnieś jakość obcowania z muzyką do poziomu pozostałych elementów swojego stylu życia, a poprawie ulegnie całe twoje życie.”
[…]
Przy przesunięciu punktu ciężkości z hobby do poprawy jakości życia nasza branża szybko odnajdzie nowe życie w tych starych audiofilskich kościach i nowe drogi dzielenia się wiedzą o tym, że muzyka odtwarzana z wysoką jakością równa się wyższej jakości życia.

Jason Victor Serinus, Enough with the Hobby Already, „Stereophile”, Vol. 40, August 2017, No. 8, s. 3

To proste – chociaż przez lata to, czym się zajmujemy, czyli dążenie do jak najlepszego, jak najwierniejszego odtworzenia nagrania muzycznego, uważane było za zabawę dla dużych chłopców, za – właśnie – hobby, była to jedynie próba wypchnięcia czegoś, czego się nie rozumie z pola widzenia. A jak lepiej się czegoś takiego pozbyć, niż zamykając go w izolatce hobby? Jeśli przez chwilę się zastanowimy i zobaczymy ile wysiłku i pasji, ile czasu, ile wreszcie pieniędzy wkładamy w to zajęcie, zobaczymy że Serinus ma rację, że to po prostu integralna część naszego życia, dla wielu kluczowa.

Tym bardziej, że muzyka to nie tylko jej słuchanie, ale także wiedza o niej. Jak również wiedza o samych wydawnictwach. Dzięki czemu wkraczamy na teren kolejnej dziedziny sztuki: tzw. grafiki użytkowej. Najwyższy więc czas, aby przyznać, że impulsem do napisania tego wstępniaka było ukazanie się fantastycznego albumu pt. Art Record Covers poświęconego okładkom płyt gramofonowych. Zanim do niego przejdziemy, zanim powiem o kilku innych, równie ciekawych wydawnictwach z okładkami związanych, dwa słowa o monografiach dotyczących sprzętu audio, które powinny stać na półce każdego audiofila.

LINN. THE LEARNING JOURNEY TO MAKE BETTER SOUND.
red. Stereo Sound, Linn Products, Tokyo 2014

To monografia dotycząca szkockiej firmy Linn. Wydana została w Japonii, w języku japońskim, za sprawą magazynu „Stereo Sound”, jednego z najważniejszych pism audio na świecie. Dla znakomitej większości z nas słowo pisane pozostanie więc tajemnicą. Warto ją jednak mieć ze względu na zdjęcia – większości nigdy wcześniej nie widziałem. Książka wydana została w twardej, monochromatycznej oprawie ze swego rodzaju „obi” w kolorze. Całość wygląda bardzo elegancko i będzie ozdobą naszej kolekcji. linn.co.uk

Bill Philpot, Paul Messenger, Roy Gandy
A VIBRATION MEASURING MACHINE
Rega Research, Essex 2016

To historia firmy Rega opowiedziana na trzy głosy – jej założyciela, Roya Gandy’ego, Paula Messengera, wieloletniego dziennikarza (w tym naczelnego) pism „Hi-Fi news”, „Hi-Fi Choice”, a teraz „HiFiCTRITIC”, oraz Billa Philphota. Trzech „tenorów” podzieliło między siebie partyturę w ten sposób, że w części zatytułowanej Book One: The Company Bill opisuje historię Regi, a w części Book Two: The Engineering Messenger, przepytując pod tym kątem Gandy’ego, opisuje techniczne aspekty konstrukcji tej firmy, przybliżając jednocześnie technikę stojącą za odczytem płyty gramofonowej.

Książka ma twardą okładkę, jest gruba (314 stron) i niezwykle zajmująca. Pierwszą część czyta się jak dobry thriller z nagłymi zwrotami akcji, a drugą trzeba przeczytać kilka razy, aby dokładnie zrozumieć o co w niej chodzi. Znajdziemy tu wiele zdjęć, ilustracji i rysunków, co też powinno się spodobać. Zabrakło mi tylko jakiejś myśli przewodniej w ikonografii, tj. klucza jej wyboru. Obok wielu unikatowych zdjęć powinny się w niej znaleźć zdjęcia „podstawowe”, jak na przykład wszystkich modeli gramofonów uporządkowanych na osi czasu. Nie ma również indeksu rzeczowego i nazwisk, co w tak bogatym w informacji wydawnictwie przeszkadza. Może uda się to nadrobić w kolejnej edycji.

Tu i teraz to kopalnia wiedzy o firmie i technice stojącej za odtwarzaniem płyt LP, jedno z ciekawszych wydawnictw tego typu, które powinno stać obok monografii Kena Kesslera poświęconym firmom QUAD, KEF i McIntosh. rega.co.uk

Francesco Spampinato, red. Julius Wiedemann
ART RECORD COVERS
Taschen, Köln 2017

Najnowsze wydawnictwo poświęcone okładkom płyt gramofonowych ma rozmiary tzw. „coffe table book”, czyli nie nadaje się do trzymania w rękach. Ma ono wymiary okładki płyty LP, tj. 12 x 12 cali, jest grube (448 s.) i ciężkie. Album został fantastycznie przygotowany przez niemieckie wydawnictwo Taschen, specjalizujące się właśnie w tego typu pozycjach. Art… podzielono na dwie części – pierwszą, w której znajdziemy wywiady z sześcioma artystami, autorami okładek, i drugą, gdzie prezentowane są konkretne przykłady artystycznych okładek płyt wraz z ich krótkim opisem.

W przeciwieństwie do innych tego typu wydawnictw, po prostu katalogujących okładki pod kątem wydawnictwa lub artysty, to skupia się na tzw. sztuce współczesnej z uwzględnieniem jej najważniejszych nurtów, których odbiciem są okładki płyt. Na froncie znajdziemy, pochodzący z 1986 roku, „portret” Johny’ego Lennona autorstwa Andy’ego Warhola, co sugerowałoby raczej łatwą, lekką treść – ostatecznie pop art jest od dawna częścią mainstremu i jesteśmy z nim oswojeni.

W rzeczywistości mamy do czynienia z rzeczą o wiele głębszą i wielowymiarową. Znajdziemy w niej nazwiska znane z wystaw sztuki współczesnej, z muzeów tego typu, a także te, dla których to dopiero początek… Przeczytamy o takich artystach, jak: Pablo Picasso (Francesco Geminiani etc.), Jeremy Blake (Back), Banksy (Blur), Noboyoshi Arami (Björk), znalazło się także miejsce dla Polaka, Wilhelma Sasnala i jego okładki Pożegnanie ze światem grupy 19 wiosen. Indeks nazwisk, nazw i tytułów zajmuje cztery strony gęstego druku! To trudna lektura, raczej na długie godziny niż na czytanie z doskoku. Dobór materiału, jego opracowanie i opis powodują, że to jedno z najbardziej wartościowych wydawnictw tego typu. Koniecznie!

CLASSIQUE. COVER ART FOR CLASSICAL MUSIC
red. Horst Scherg, Gestalten, Berlin 2008

Wydawnictwo to ma już swoje lata, ukazało się w 2008 roku, ale nie mogłem się oprzeć, aby go państwu nie przedstawić. Znakomita większość albumów i opracowań związanych ze sztuką użytkową, jaką są okładki płyt, poświęcona jest bowiem jazzowi i muzyce popularnej, ew. bluesowi. Niemieckie wydawnictwo Gestalten przygotowało niezwykle elegancką, świetnie wydrukowaną monografię okładek płyt gramofonowych, związanych z muzyką klasyczną. Kuratorem dokonującym ich wyboru był dr Horst Schreg, kolekcjoner i erudyta.

Jak pisze we wstępie, chciał udokumentować najciekawsze, najbardziej inspirujące okładki z jego międzynarodowej kolekcji muzyki klasycznej, z których połowa pochodzi z krajów pominiętych przez autorów innych wydawnictw. Obok „wielkich”, jak: Decca, EMI, RCA Victor, Capitol, Columbia, Mercury, Philips, Deutsche Grammophon etc. znajdziemy tu także ikonografię pochodzącą z takich wydawnictw, jak Melodiya, Supraphon, Norsk Kulturfond, jak również Polskie Nagrania „Muza”. Przy okazji powiedzmy, że autor używa nieprawidłowej nazwy naszego narodowego wydawcy, pisząc o nim po prostu Muza.

Materiał został pogrupowany ze względu na datę wydania – mamy rozdziały poświęcone latom 50. i pierwszej połowie lat 60. XX wieku – oraz na tematy wiodące okładek. Pod koniec znajdziemy bogatą ikonografię i opis labeli (wyklejek) płyt. Zdjęcia okładek pochodzą z prywatnego zbioru autora, mamy więc do czynienia z realnymi przedstawieniami, jedynie skorygowanymi w Photoshopie. Autorowi chodziło przede wszystkim o przedstawienie jak największej liczby zdjęć, dlatego ich opis skrócił do niezbędnego minimum.

Na poszczególnych rozkładówkach znajdziemy średnio od czterech do sześciu okładek. Pod koniec autor zamieszcza indeks płyt, krótką bibliografię oraz kilka, godnych polecenia, stron internetowych. Polecam Classique. Cover Art For Classical Music przede wszystkim ze względu na mnóstwo okładek płyt, których nigdzie indziej nie znajdziemy.

ANTOLOGIA POLSKIEJ MUZYKI ELEKTRONICZNEJ
red. Marek Horodniczy, Narodowe Centrum Kultury, Warszawa 2016

Na koniec powiedzmy parę słów o bardzo przyjemnym wydawnictwie dotyczącym wprost muzyki - Antologii Polskiej Muzyki Elektronicznej pod red. Marka Horodniczego. Na 192 stronach dostajemy krótkie biogramy autorów muzyki elektronicznej tzw. popularnej, opis syntezatorów używanych do ich tworzenia oraz krótki esej dotyczący stanu wiedzy muzykologicznej dotyczącej tego zjawiska. Redakcja dokonała świadomego wyboru, pozostawiając na osobne opracowanie temat muzyki elektronicznej kojarzonej z tzw. muzyką „poważną” i eksperymentalną. We Wstępie czytamy:

W Antologii zajęliśmy się obszernym zbiorem, który można – za Jerzym Kordowiczem – nazwać „el-muzyką”, a także twórczością wyrosłą z jazzu, rocka, popu i tworzoną (bądź współtworzoną) na instrumentach elektronicznych w ciągu dwóch dekad (lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych).

Marek Horodniczy, Wstęp w: Antologia Polskiej Muzyki Elektronicznej, Narodowe Centrum Kultury, Warszawa 2016, s. 8

Choć wciąż nie ma na rynku dogłębnej analizy twórczości Studia Eksperymentalnego Polskiego Radia – ani, co bardzo dziwne, kompendium dotyczącego serii Polish Jazz – opracowanie o którym mówię bardzo mi się spodobało. Obok uznanych nazwisk, takich jak Krzysztof Duda, Władysław Komendarek i Mikołaj Hertel zawiera także informacje dotyczące elektronicznego oblicza Grzegorza Ciechowskiego, zespołu Aya RL, Kapitana Nemo, a nawet zespołu Omni.

Biogramy nie są długie, napisane są dość lekko, bez naukowych wycieczek i dobrze się je czyta. Za poszczególne nazwiska i zespoły odpowiedzialni są m.in. Marek Wilczyński, właściciel GAD Records, Michał Kirmuć, redaktor „Teraz Rocka”, i Bartek Chaciński, dziennikarz (np. radiowej „Trójki”) i publicysta, członek Akademii Fonograficznej ZPAV. Wraz z książką otrzymujemy dwie płyty CD z twórczością muzyków, którzy się w niej znaleźli. Niektóre z nagrań są publikowane po raz pierwszy, w czym widzę pewną rękę Marka Wilczyńskiego.

Wydana na ekologicznym papierze zawiera wyłącznie czarno-białe zdjęcia. Zabrakło w niej reprodukcji okładek płyt – a to jest przecież fizyczna emanacja muzyki – a także indeksu. To jednak niewielkie usterki, które w niczym nie przeszkadzają w lekturze – polecam!

WOJCIECH PACUŁA
redaktor naczelny

Kim jesteśmy?

Współpracujemy

Patronujemy

HIGH FIDELITY jest miesięcznikiem internetowym, ukazującym się od 1 maja 2004 roku. Poświęcony jest zagadnieniom wysokiej jakości dźwięku, muzyce oraz technice nagraniowej. Wydawane są dwie wersje magazynu – POLSKA oraz ANGIELSKA, z osobną stroną poświęconą NOWOŚCIOM (→ TUTAJ).

HIGH FIDELITY należy do dużej rodziny światowych pism internetowych, współpracujących z sobą na różnych poziomach. W USA naszymi partnerami są Positive-Feedback, a w Niemczech www.hifistatement.net. Jesteśmy członkami-założycielami AIAP – Association of International Audiophile Publications, stowarzyszenia mającego promować etyczne zachowania wydawców pism audiofilskich w internecie, założonego przez dziesięć publikacji audio z całego świata, którym na sercu leżą standardy etyczne i zawodowe w naszej branży (więcej → TUTAJ).

HIGH FIDELITY jest domem Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego. KTS jest nieformalną grupą spotykającą się, aby posłuchać najnowszych produktów audio oraz płyt, podyskutować nad technologiami i opracowaniami. Wszystkie spotkania mają swoją wersję online (więcej → TUTAJ).

HIGH FIDELITY jest również patronem wielu wartościowych wydarzeń i aktywności, w tym wystawy AUDIO VIDEO SHOW oraz VINYL CLUB AC RECORDS. Promuje również rodzimych twórców, we wrześniu każdego roku publikując numer poświęcony wyłącznie polskim produktom. Wiele znanych polskich firm audio miało na łamach miesięcznika oficjalny debiut.
AIAP
linia hifistatement linia positive-feedback


Audio Video show


linia
Vinyl Club AC Records