pl | en

INTERKONEKT ANALOGOWY + KABEL GŁOŚNIKOWY

Luna Cables
LUNA ROGUE

Producent: LUNA CABLES
Cena (w czasie testu): • interkonekt RCA - 9990 zł/1 m
• kabel głośnikowy – 15 490 zł/2,5 m


Kontakt: Luna Cables, 18 chemin Patterson
Austin, Quebec, J0B 1B0 | CANADA


LUNACABLES.com

MADE IN CANADA

Do testu dostarczyła firma: AUDIO ATELIER


Test

tekst WOJCIECH PACUŁA
zdjęcia Wojciech Pacuła

No 216

1 kwietnia 2022

LUNA CABLES jest niewielką firmą z francuskojęzycznego Quebecu, prowadzoną przez pana DANNY’ego LABRECQUE’a. Kable powstają w XIX-wiecznej, pięknie wyremontowanej i przystosowanej do tego stodole. Jednym z podstawowych założeń tej firmy jest zgoda z otaczającą ją przyrodą.

ACZNIJMY OD PODSTAW. Wśród producentów kabli wyróżnia się kilka typów firm. Ich spektrum rozciąga się od inżynierskich, opartych na opracowywanych samodzielnie technikach i technologiach, po takie, które wszystko robią „na słuch” i korzystają z podzespołów przygotowywanych przez inne firmy, często na zamówienie; mówiąc „podzespoły” mam na myśli przewody, dielektryki i końcówki (wtyki). Pomiędzy tymi dwoma skrajnościami rozciąga się ocean możliwości.

Testowane przez nas kable z Quebecku są blisko tej drugiej grupy. Firma ta zleca wykonanie przewodników, kupuje wtyki, natomiast samodzielnie wykonuje dielektryki i ręcznie „składa” kable według autorskiej topologii. Tak było w przypadku testowanych przez nas premierowo w Polsce kabli z serii LUNA ORANGE i LUNA MAUVE, nie inaczej jest z testowaną przez nas tym razem serią LUNA Rouge – interkonektami RCA oraz kablami głośnikowymi.

LUNA ROGUE

PODKREŚLAMY TO W KAŻDYM TEŚCIE: Luna Cables jest jedną z firm, które bazują na naturalnych materiałach, troszcząc się jednocześnie o środowisko naturalne, także w wymiarze mikro. Ale jest ku temu powtarzaniu i przypominaniu powód: przemysł związany z kablami jest niezwykle energochłonny, wyczerpuje zapasy kopalne i jest również bardzo „brudny” w tym sensie, że do przygotowania przewodników i dielektryków wykorzystuje się mnóstwo chemii. Każda inicjatywa mająca na celu zminimalizowanie jego wpływ na środowisko jest więc warta przywołania i podkreślenia.

Ową wrażliwość na otoczenie widać zarówno w sposobie wykonania samych produktów Luna Cables, jak i ich opakowań. Na przykład, kable wkładane są do bawełnianych toreb wykonywanych w Quebecku w firmie działającej według zasad zrównoważonego rozwoju. Mały gest, a jednak ważny. Po szaleństwie pandemicznych zawirowań w dostawach i horrorze wojny w Ukrainie najwyższy czas przyznać, że trzeba rozwijać to, co lokalne, bo to nie ostatni taki wypadek – w przyszłości problemów tego typu będzie zapewne przybywało.

Zapewne znają już państwo kable tej firmy, ich wygląd nie powinien być więc zaskakujący. Są one, jednoznacznie i bez cienia wątpliwości, rękodziełem. W ofercie Luna Cables jest pięć serii kabli i dwa transformatory dopasowujące dla wkładek MC, tak zwane „step-up”. Każda z serii wyróżniona została kolorem zewnętrznego płaszcza; Rouge (czyli „czerwony”) jest drugą serią od góry.

We wszystkich kablach tej firmy przewodnikiem jest cynowaną miedź w postaci skrętki, a poszczególne modele różnią się od siebie przede wszystkim sumarycznym przekrojem przewodników. W ten sposób swoje kable w latach 30. XX wieku projektowały laboratoria Bell Labs, z których wyszły kable Western Electric. Współcześnie tego typu projekty znajdziemy, dla przykładu, w produktach szwedzkiej firmy Supra i właśnie Luna Cables.

Poza podstawową serią Grey wszystkie kable Orange, zarówno interkonekt, jak i kable głośnikowe, są ekranowane, ponieważ producentowi zależy na maksymalnym zmniejszeniu zakłóceń elektromagnetycznych. Jak mówię, kable wykonano z miedzianych drucików pokrytych cyną. Druciki mają różne średnice i są z sobą skręcone, co również służy eliminacji zakłóceń w.cz.

⸜ INTERKONEKTY Interkonekty zbudowano z dwóch rodzajów drutu. Cztery mają średnicę 22 gauge, to jest 0,643 mm, a sześć 0,404 mm (26 gauge). Tego typu zabiegi stosuje się dlatego, że kable o różnym przekroju inaczej przenoszą wysokie i niskie tony – takie jest przynajmniej powszechne w naszej branży przekonanie. Jego zwolennicy argumentują tym, że sygnał nie biegnie w całym drucie jednakowo, a po jego powierzchni. Im wyższej częstotliwości sygnał, tym cieńsza jest ta warstwa i – w drugą stronę – im niższy, tym grubsza.

Kabelki nie są grube, są więc lekkie i całkiem dobrze się układają. Pomaga w tym także to, że do izolacji biegów użyto bawełny nasączanej woskiem pszczelim. Producent mówi o tym zabiegu Luna Cables Neo-Vintage (LCNV), co odsyła bezpośrednio do, już przywołanych, kabli Western Electric, na przykład modelu WE16GA, który przysłał mi kiedyś pan Shirokazu Yazaki z firmy SPEC Corporation i z którego od wielu lat korzystam. W każdym razie osobna warstwa izolująca została położona również między przewodami i plecionym ekranem, wykonanym – ponownie – z cynowanej miedzi.

Po swojemu wykonywane są także zewnętrzne płaszcze kabli. Jak pisał nam kiedyś pan Fortier, bawełna jest nieprzetwarzana, czyli nie jest poddawana obróbce chemicznej, dlatego w 100% nadaje się do wtórnego użytku. Ich produkcja ma miejsce w okolicy warsztatu, przez co oszczędza się paliwo. Interkonekty dostępne są w wersji niezbalansowanej RCA i DIN oraz zbalansowanej XLR.

Na zdjęciach zamieszczonych przez producenta na jego stronie internetowej widzimy interkonekty Luna Rouge zakończone bardzo ładnymi wtykami – RCA nie rozpoznaję, ale XLR wyglądają, jak świetne wtyki firmy Oyaide. W kablach, z którymi do tej pory miałem do czynienia, także w tej serii, interkonekty zakończono inaczej – solidnym, ale dość prostymi wtykami amerykańskiej firmy Switchcraft.

Firma ta powstała w 1946 roku i oferowała wtyki, gniazdka i przełączniki, głównie dla przemysłu komunikacyjnego. Po kupieniu jej przez Raytheon Corporation Switchcraft rozpoczął produkcję łączy dla szczególnie wymagających aplikacji w trudnych warunkach. W 2011 roku firma została kupiona przez HEICO Corporation i stała się częścią jej Electronic Technologies Group. Switchcraft jest dzisiaj jednym z największych amerykańskich producentów łączy dla przemysłu oraz profesjonalnego audio, a także branży nadawczej.

⸜ KABLE GŁOŚNIKOWE Kable głośnikowe mają znacznie większą średnicę, ale także i one świetnie się układają w systemie. Podobnie, jak interkonekty, także i one zbudowane są z przewodów o dwóch różnych średnicach. To sześć splecionych z sobą (braided) drutów o przekroju 1,024 mm każdy i dwóch, które są z pozostałymi przeplatane (interwoven) – te drugie mają przekrój 0,643 mm każdy. Mamy więc osiem drutów na biegi dodatni i ujemny.

Także i tu dielektrykiem jest bawełna nasączana woskiem pszczelim (Luna Cables Neo-Vintage: LCNV). Tak przygotowane kable, w zewnętrznym płaszczu z barwionej bawełny, mają całkiem spory przekrój. W miejscu, w którym z jednego kabla wychodzą biegi dodatni i ujemny umieszczono bardzo ładny łącznik wykonany z aluminium i ręcznie frezowany. Pełni on funkcje estetyczne, ale także techniczne – minimalizuje się drgania kabla i wpływa na jego promieniowanie elektromagnetyczne. Producent informuje o tym, że Luna Rouge zakańczane są rodowanymi wtykami, jednak do testu przyszła wersja ze złoconym wtykami BFA.

Luna Cables oferuje kable w których widać serce producenta. Wykonane są ręcznie w taki sposób, aby jak najmniej szkodzić planecie, ale przy okazji aby jak najlepiej brzmiały. Ich konstrukcja została opracowana w latach 30. XX wieku, ale wciąż się sprawdza.

ODSŁUCH

⸤ JAK SŁUCHALIŚMY Kable Luna Rouge testowane były w systemie referencyjnym „High Fidelity”. Interkonekt łączył wyjście RCA odtwarzacza SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition z przedwzmacniaczem Spheris III tej samej firmy i porównywany był do kabla Siltech Triple Crown oraz klasyka, Belden 8402. Kable głośnikowe łączyły wyjście wzmacniacza Soulution 710 i wejście kolumn Harbeth M40.1. Porównywane były do kabli SILTECH TRIPLE CROWN oraz Western Electric WE16GA.

Płyty użyte w teście | wybór

⸜ THE WEEKND, Starboy, XO | Republic 5727592, CD (2016).
⸜ KRAFTWERK, Minimum-Maximum, Kling-Klang Produkt/EMI 3349962, 2 x SACD/CD (2005).
⸜ ROGER WATERS, Amused To Death, Columbia/Analogue Productions 88765478842, SACD/CD (1992/2015); więcej TUTAJ.
⸜ OLEŚ BROTHERS & DOMINIK STRYCHARSKI, Koptycus, Audio Cave ACD-001-2022, CD (2022).
⸜ THE MODERN JAZZ QUARTET, Plastic Dreams, Atlantic/Warner Bros. Japan 8122-71068-2, “Jazz Best Collection 1000 | Nr 6”, CD (1971/2013); recenzja TUTAJ.
Music For A While. Improvisations on Purcell, wyk. Christina Pluhar, L’Arpeggiata, Erato 4636203, CD + DVD (2014).

»«

NAJNOWSZA PŁYTA ARTYSTY znanego jako THE WEEKND zbiera mieszane recenzje. Mnie się podoba, choć nie tak bardzo, jak poprzednia, After Hours. Wciąż wracam jednak do krążka Starboy z 2016 roku, bo to kwintesencja tego, co ten człowiek potrafi zrobić z bitami. Kanadyjskie kable pozwoliły się tej muzyce rozwinąć przestrzennie. Już w pierwszym, nagranym z duetem Daft Punk, tytułowym utworze „zobaczyłem” znakomitą holografię. Dźwięki dochodziły zza moich pleców, z boków, a pogłos miał długi „ogon”, który szedł daleko w głąb sceny dźwiękowej.

Jednocześnie można było też wskazać główne elementy budujące barwę. Luna Rouge grają dużym dźwiękiem, skupionym na niskiej średnicy. Niski bas jest lekko zawinięty, nie jest tak gęsty, jak w kablach odniesienia. Jego średni zakres ma jednak piękną moc, barwę i naturalną miękkość. Wysokie tony są podawane w ciepły sposób, trochę „lampowy”. Przekaz był jednak otwarty i żywy. Nie było mowy o jego zamknięciu, czy wygaszeniu.

Kable nie są specjalnie selektywne, to znaczy nie wskazują dokładnie na lokalizacje, na krawędzie instrumentów. Są za to naprawdę rozdzielcze. Mimo bowiem braku takiego „rysunku”, czy „szkieletu” na który nakładane jest „ciało”, czyli wypełnienie, bardzo dobrze organizują dźwięk. To dźwięk płynny i „lejący się”. Jak w Autobahn, otworze zespołu KRAFTWERK z koncertowej płyty Minimum-Maximum.

Nagrany w Berlinie w hali Autodrom 25 marca 2004 roku, dokładnie, co do dnia, osiemnaście lat temu, ma niski bas, a jego pierwszy plan pokazany blisko słuchacza. Luna Rouge nieco złagodziły agresję silnika, który ten kawałek otwiera, bo to takie właśnie kable – przyjemne i nieco delikatne. Wewnętrzna rozdzielczość dała jednak coś więcej niż tylko „przyjemność”. Dźwięk był ciekawy, zmieniał się, pulsował, był wielowymiarowy. Pomimo więc uspokojenia przekazu ten pozostał interesujący, wciągający.

To kable z którymi muzyka jest dużym wydarzeniem, nigdy nie jest małym „czymś”, co się po prostu wydarzyło. Przestrzeń, którą z nimi dostajemy, jest olbrzymia i z płytami, na których jest ważnym elementem kreacji artystycznej, jak z Amused To Death ROGERA WATERSA, w remiksie z 2015 roku, w wersji SACD, będziemy absolutnie zachwyceni gęstością kopuły dźwięku, w którym się znajdziemy. To będzie dokładnie to, czego oczekujemy po tym krążku. Głosy ulokowane z boków będą daleko z boku, a dźwięki dochodzące zza naszych pleców będą biegły daleko zza nas.

Luna Rouge są więc kablami fantastycznie przyjemnymi w słuchaniu, gęstymi, nieco miękkimi i ciepłymi. Przestrzeń, którą proponują jest obłędna w swojej wielkości i w rozmachu. Jednocześnie jednak doskonale wiemy, cały czas wiemy, że to kable przeznaczone do grania muzyki w sposób raczej relaksujący niż energetyzujący. W tym sensie, że płynność, czyli to, co wspólne dla kolejnych dźwięków – to jest w tym przekazie najważniejsze. Być może tak niesamowity nastrój trzymałem słuchając płyty Koptycus OLEŚ BROTHERS & DOMINIK STRYCHARSKI. Jak gdyby kable podkreśliły jej medytacyjny aspekt, jak gdyby sięgnęły głębiej w jej bezmiar.

Co ciekawe, kanadyjskie kable świetnie prowadzą rytm. Zwróciłem na to uwagę już przy Weekndzie, powtórzyło się to również przy Watersie, ale jeszcze lepiej wyszło przy krążku THE MODERN JAZZ QUARTET pt. Plastic Dreams, nagranym w ciągu jednego dnia, 25 maja 1971 roku, a który zabrzmiał w świeży, rytmiczny sposób. Krawędzie, atak wibrafonu Milta Jacksona były złagodzone i osłodzone – tak te kable brzmią. Ale też całość była pięknie nasycona barwami.

Dźwięk był kolorowy i niezwykle ładny – cokolwiek to dla państwa znaczy. Dla mnie znaczyło to tyle, że siedziałem zrelaksowany, rozpostarty na kanapie, bez ciśnienia, które czasem czuję wiedząc, że zostało mi jeszcze „tyle i tyle” płyt do przesłuchania. Tutaj tego nie było – Luna Rouge pozwala na długie odsłuchy w których zdejmuje z nas kilka kilogramów, które nas przyciskają od ziemi.

PODSUMOWANIE

JEŚLI SZUKACIE PAŃSTWO KABLI, które mają piękną, równą tonalność, niebywała przestrzeń, ale też wyraźny charakter własny, który pozwala na długie, zrelaksowane odsłuchy, Luna Cables Rouge będą wyborem idealnym. Najwyższa góra i niski dół są w nich lekko wycofane, a najważniejszy jest środek pasma, szczególnie jego przełom z basem. Choć brzmi to, jak zaprzeczenie tego, co mówiłem o równowadze tonalnej, to tak nie jest.

Mowa bowiem o rozdzielczych kablach, które kształtują dźwięk w sposób, który opisałem, ale jednak robią to tak, że nie zmieniają struktury nagrań. Powiem więcej – wspomagają ją poprzez nasycanie harmonicznymi i uplastycznienie przekazu. Wspaniały system okablowania do systemów, w których „nic nie musimy”, a jedynie „chcemy”.

Dystrybucja w Polsce

AUDIO ATELIER

tel. +48 606 276 001

→ www.AUDIOATELIER.pl

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2022



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|