High Fidelity

KONKURS 10/10

WSTĘPNE WYNIKI

Ogłoszenie wyników konkursu 10/10 zapowiedziane zostało na 1 czerwca.
I tak będzie. Wiedząc jednak, z jaką niecierpliwością czytelnicy „High Fidelity” czekają na ten moment (sami byśmy czekali!), sprężyliśmy się i wyłoniliśmy zwycięzców już teraz.
1 czerwca podamy je oficjalnie, teraz nieoficjalny „przeciek”.

REDAKCJA

onkurs, w którym trzeba coś wykonać, poświęcić temu czas przekraczający „kliknięcie” w ikonkę na ekranie komputera są dla większości ludzi początku XXI wieku anachronizmem. Czymś niezrozumiałym w swoim podejściu do rzeczywistości, pojmowanej w sposób szybki, fragmentaryczny i płytki. Rzeczywistości „instant”. Tym większy szacunek więc dla tych, którzy zdecydowali się wziąć udział w konkursie na 10-lecie „High Fidelity”. Dziękujemy WAM!
Musieliśmy jednak podjąć decyzje dotyczące konkretnych nagród i tego, w czyje ręce powinny się dostać. Nasze wybory były czysto subiektywne, zależne jedynie od tego, co się nam podobało i co, naszym zdaniem, szło z wnętrza, a nie z głowy.

Przy wyborach przyjęliśmy jednak kilka kryteriów wstępnych. Po pierwsze najwyżej punktowany był wybór produktu, tj. wybierając produkt X jako pierwszy, dostawało się więcej punktów niż ten samy produkt podany jako drugi i kolejny. Wybór urządzenia o który się walczy był więc ważny. Po drugie, nie miało znaczenia, czy projekt ma formę tekstu czy grafiki. Po trzecie i najważniejsze liczyło się dla nas to, co było „za” pracą, co zostało wniesione wraz z uczuciami, przeżyciem. Wśród autorów nadesłanych prac znalazło się wielu znajomych redakcji i moich, ludzi, którzy czasem znajdują się na zdjęciach HF. Dwóch z nich znalazło się wśród wyróżnionych autorów. Nie będę nikogo przekonywał, że nie chodziło o znajomości, a o przemyślany wybór, bo nieprzekonanych i tak nie przekonam. Tym, którzy chcą słuchać mogę natomiast przekazać, że po prostu duża część ludzi, których znam się zmobilizowała i zawalczyła o swoje – bo teraz to ich produkty. Zmobilizowali się i wykazali. To cała tajemnica.
Tak ustawione priorytety – wybór produktu był decydującym – sprawił, że kilka prac nie otrzymało nagród, a było nie gorszych od tych, które otrzymały. Podjąłem więc personalną decyzję i to im zdecydowaliśmy się przyznać nagrody od naszych zagranicznych przyjaciół, nie mniej cenne niż te w konkursie podstawowym. O tym, kto je otrzymał poinformujemy 1 czerwca, wraz z oficjalnym rozwiązaniem konkursu. Lista poniżej jest absolutnie nieoficjalna, choć na 99,999999% już się nie zmieni.

Szczęśliwców, którzy w czerwcu dowiedzą się oficjalnie o wygranej, prosimy o skontaktowanie się z producentem, który daną nagrodę ufundował. Kosztowało to ich wiele trudu, czasu i pieniędzy, doceńmy to więc na maxa. Wyobrażam sobie to w ten sposób, że po dany produkt jedziemy do producenta, spotykamy się z nim, robimy jakieś zdjęcie, publikujemy je wszędzie, gdzie się da, tj. na Fejsie, Instagramie, wysyłamy do wszystkich znajomych, za każdym razem podając nazwę firmy i jej adres internetowy. To samo zdjęcie opublikujemy w artykule podsumowującym konkurs. Parę słów od państwa lub producenta na temat nagrody też by nie zaszkodziło. Jeśli producent wyrazi taką wolę, fajnie by było, jakby przyjechał do państwa osobiście. A wtedy ta sama kolejność – zdjęcia gdzie się da, potem w „High Fidelity”. W szczególnych przypadkach producent prześle produkt bezpośrednio do państwa. I wtedy – zdjęcie i tak dalej.

Powtórzę – oficjalne ogłoszenie wyników będzie miało miejsce 1 czerwca. Opublikujemy wówczas wszystkie nagrodzone prace.

Jeszcze raz dziękuję wam wszystkim za to, że z nami jesteście.