JAREK ŚMIETANA & WOJTEK KAROLAK
„WHAT IS GOING ON?”


Repertuar:

1. What's Going On 07:47
2. Hu Hu Ha 04:33
3. De Drums 09:19
4. It's Easy To Remember 07:14
5. Compared To What 07:11
6. Prohibition 07:48
7. Alisia 06:19
8. Pamiętasz była jesień 05:37
9. Time To Sing The Blues 05:29
10. Danny Boy 03:32

Personel:

Jarosław Śmietana - gitary
Wojciech Karolak – organy Hammonda, keyboards
Steve Logan - bass, wokale
Krzysztof Dziedzic - perkusja
D.J. Gypsyman - scretch (3, 5, 7)

Data wydania: grudzień 2007
Wydawca: CD JSR 006
Typ: gold-CD

Płyta „What is Going On?” przychodzi tuż po “Autumn Suite”, o której Jarek Śmietana mówił wielokrotnie, iż to dla niego dzieło życia. Jeszcze przed jej wydaniem, kiedy rozmawialiśmy o jego najnowszych nabytkach „sprzętowych”, był o tym przekonany. Zazwyczaj jest jednak tak, że ci, którzy są po TEJ stronie szyby mają własne preferencje. Podobni jest i ze mną. Geniusz Śmietany leży dla mnie w nieco wyciszonym, w dużej mierze solowym graniu w towarzystwie małych zespołów. Ta płyta jest jednak czymś więcej, bo kooperacją z Wojciechem Karolakiem. I pewnie tak bym ją zapamiętał, gdyby nie niedawna śmierć Stevego Logana, która sprawiła, że płyta z jego basem i wokalem nabiera nowego wymiaru. To oczywiście psychologia, nie muzykologia, ale jest jak jest. No i nie zapominajmy o nowym perkusisty – Krzysztofie Dziedzicu, który na stołku pałkarza zastąpił „etatowego” człowieka w zespołach Śmietany, Adama Czerwińskiego. Repertuar płyty jest dość zróżnicowany, ponieważ obok tytułowego klasyka Marvina Gaye'a, mamy kawałki Jarretta, Rogersa i Harta, a także polskiego klasyka Kaszyckiego. Na deser dostajemy tradycyjną melodię z zielonej Irlandii.
Dla nas, audiofili, może być ciekawe to, że płytę wydano na złotym podkładzie. Gdzieś od wywiadu, jaki dla „Audio” www.audio.com.pl przeprowadziłem ze Śmietaną, ten muzyk wyraźnie flirtuje bowiem z dźwiękiem wysokiej jakości. Zakupy sprzętu – np. Sonus Faber i Ancient Audio (m.in. wykonany przez tę firmę na specjalne zamówienie gramofon z ramieniem LINN-a), a także związana z tym – takie przynajmniej jest moje zdanie – nieco inna wrażliwość doprowadziły do tego, że mamy oto bardzo dobrze nagraną, świetnie zagraną płytę. Po porażce sonicznej płyty „Autumn Suite” (nic na to nie poradzę, ale nawet specjalna edycja na złocie z logo Ancient Audio – CD JSR 005 – nic w tej dziedzinie nie zmienia) to ogromna zmiana na lepsze.

Oto bowiem puszczamy płytę i – ogromna niespodzianka: już od pierwszych sekund, z głębokim, nasyconym basem Logana, a następnie jego melorecytacją (zresztą, charakteryzującą się podobnymi atrybutami) wiemy, że jest dobrze. Dźwięk jest bardzo ładnie „pozycjonowany” w przestrzeni. W głosie Logana co jakiś czas wyskakują wprawdzie nieco jaśniejsze sybilanty, ale głęboki tembr jego głosu został zachowany i to on nadaje ton utworom, w których się pojawia. Także gitary Śmietany są ciepłe, gęste, a jednocześnie z tym lekkim, twardawym atakiem środka, który słychać ze wzmacniaczy lampowych pracujących w klasie B z mocnym przesterowaniem – czyli słychać to tak, jak w rzeczywistości. Blachy są dość wyraźne, lecz to one informują, że rozdzielczość dźwięku nie jest najwyższa. Mają ładny atak, precyzyjne podtrzymanie, jednak bez wskazania na ich ciężar i rodzaj. Całość brzmi, jakby ktoś długo pracował nad nadaniem płycie przyjemnego, ciepłego brzmienia. I udało się to wyjątkowo dobrze, z tym że kosztem precyzji. Scena dźwiękowa nie wydaje się specjalnie głęboka, a wydarzenia lokowane są raczej w pierwszym planie. Wspomnijmy też, że bardzo ładnie uchwycono barwę organów Hammonda. Generalnie – bardzo przyjemna płyta, bardzo przyjemnie nagrana, jedna z tych, do których często się wraca.


JAKOŚĆ DŹWIĘKU: 6/10



POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ


© Copyright HIGH Fidelity 2007, Created by B