Witam Pana!

Mam mały problem i mętlik w głowie. Po ok. roku jestem na finiszu z moim nowym systemem (w zasadzie to pierwszy poważny sprzęt), zostało mi tylko okablowanie – i tu pojawił się problem (brak jakiegokolwiek doświadczenia w tej dziedzinie). Czytając fora audio można się załamać, jedni przypisują kablom znaczną rolę w systemie, drudzy wręcz przeciwnie uważają, że mają marginalne znaczenie. Wśród tych pierwszych z kolei zdarzają się radykalnie skrajne opinie na temat tego samego produktu, czy ogólnie producenta, np. produkty firmy Audionova (w „High Fidelity” dobrze opisane) mają bardzo skrajne opinie. Wiem, że najlepszym rozwiązaniem byłoby porównanie kilku różnych kabli, ale tu jest problem, żeby kilka kabli na raz wypożyczyć do odsłuchu, a w salonach też jest to bez sensu ponieważ nie da się przetestować na systemie, który posiadam. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie o ile to możliwe wszystkich kabli tej samej firmy. Po lekturze „High Fidelity” skłaniał bym się ku polskim producentom ze względu na stosunek cena/jakość. Moje typy to:

1. Audionova, głośnikowy Moonwalk, IC Galatea mk III, ewentualnie jeżeli warto to głośnikowy Quasarus Standard i IC Phantom,

2. Głośnikowy, któryś z Hotline Spiral i tu nie wiem jakie IC do tego,

3. Coś z oferty Albedo - Blue lub Air I. I tu jest moje kolejne pytanie: produkty tej firmy mają bardzo dobre recenzje na forach audio, natomiast w hf nie udało mi się znaleźć żadnego testu tej firmy.

Mój zestaw to: Rotel pre RC-1070, końcówka RB-1070, CD RCD-1072 i kolumny Akustyk CC245R (głośniki: dwa SS 18W8545 i jeden D2905/9900). Proszę o ocenę moich propozycji, a jeżeli są błędne proszę o jakieś typy kabelków, które połączą mój zestaw w jedną spójną całość.

Pozdrawiam
Marcin