Witam!

Niedawno sprzedałem swoją "dużą" wieżę Technicsa i w miarę możliwości finansowych buduję swój pierwszy, w miarę "normalnie" grający system. Nowymi nabytkami są: odtwarzacz Denon DCD CX3 oraz wzmacniacz Xindak XA 6950. Kolumny - to na razie stare(proszę się nie śmiać)Voyagery 350 firmy Tonsil i niestety, jeszcze jakiś czas tak zostanie. I tak, w porównaniu z Technicsami, po wymianie klocków, przyrost jakości jest porażający. Jak ja mogłem tyle lat czegoś takiego słuchać??? W tym momencie, z braku laku, wymianę kolumn i okablowania głośnikowego, odkładam na plan dalszy. Chciałbym się natomiast skupić na interkonekcie. W tej chwili mam dwie liche łączówki: Monster Interlink 300MKII oraz Klotz Lagrange. Z Monsterem bas nie ma kontroli, przelewa się, słychać wyraźnie mniej szczegółów niż z kablem Klotza, ale wzmacniacz ma fajną, ciepła kremową barwę. Klotz to jego przeciwieństwo. Momentalnie skrócił i podporządkował bas, którego z Monsterem było po prostu za dużo. Góra pasma jest o wiele bardziej transparentna, jednak dźwięk stał się bezbarwny, chudziutki, wysuszony. Wzmacniacz nie ma tej fajnej kremowej barwy, a przecież dlatego go wybrałem... Postanowiłem więc zainwestować w bardziej adekwatną do klasy nowych klocków, łączówkę. Denona CX3 wybrałem ze względu na jego górę pasma. Jest mocna i szczegółowa - ja tak właśnie lubię. W tym aspekcie mały Denonek zdeklasował odtwarzacz Xindaka Muse DeLuxe i dlatego to on jest w moim systemie. Wydaje mi się jednak, że średnie zakresy Denona są trochę wycofane względem góry (wyższej średnicy) i basu. Szkoda...

Konkludując, chciałbym uwypuklić i nasycić bardziej średnicę, mieć dobrze kontrolowany, nisko schodzący bas i kryształową, nasyconą górę pasma. Może być jej nawet ciut za dużo, mnie to nie przeszkadza. Jednocześnie nie chciałbym, ażeby Xindak stracił swoją barwę (jak w wypadku Klotza). Pewnie za dużo bym chciał, mam jednak nadzieję, że podpowie mi Pan, na jakie łączówki powinienem zwrócić baczniejszą uwagę. Mogę wydać max. 1200 zł. Do głowy przyszedł mi Stereovox, ale może to jest głupi pomysł? Jakie interkonekty radziłby mi Pan wypożyczyć do odsłuchu? Zauważyłem, że rozsądne ceny ma Audionova, może coś z ich stajni?

Z góry dziękuję za ewentualną odpowiedź.
Serdecznie pozdrawiam.

Z poważaniem -
Wierny Czytelnik

Witam!

Dzisiaj wypożyczyłem do odsłuchu 2 interkonekty Wireworlda: Equinox5 oraz Eclipse5. Już po wpięciu pierwszego, zauważyłem że z dźwiękiem mojego systemu stało się coś bardzo dobrego. Mianowicie gdyby ktoś zawiązał mi oczy i kazał szukać kolumn w nieznanym mi pomieszczeniu, miałbym spore kłopoty z ich odnalezieniem... Dźwięk wypełnił cały pokój, był wszędzie. Był namacalny...Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłem i przyznaję - SUPER!
Płyta Dreaming out loud grupy Onerepublic, która dotychczas wydawała mi się lekko zaszumiona, zagrała czyściutko, z ładną perlista górą. Wychwytywałem dźwięki, o których nie miałem pojęcia, że są na tej płycie zarejestrowane. Nie mogłem usiedzieć na miejscu i pojechałem po Eclipse5. Spodziewałem się zmian, ale nie aż takich!!! Włożyłem do odtwarzacza płytę SACD Violator Depeche Mode i ... musiałem ściszyć z obawy o szyby w oknach. Ale bas! Głęboki, gęsty, rozciągnięty, potężny, ale i kontrolowany. Ten kabel zrobił ze średnicą mojego systemu dokładnie to co chciałem. Uwypuklił ją, nadał jej właściwy wymiar i barwę. O to chodziło!
Z Equinox5 dźwięk stał się bardzo przestrzenny. Eclipse5 dodał do tego niesamowitą głębię i barwę. Długość wybrzmień, pogłosy, ciągłość muzyki, z wyrastającymi z tła dźwiękami, o których nie miałem pojęcia. Gahanowi wyraźnie 'przybyło w kroku'. Miałem wrażenie, że siedzi w pokoju obok mnie.

Kabel dla mnie idealny? Prawie. Mam małe 'ale' co do góry pasma. Jak dla mnie była trochę zbyt wycofana. Dokładnie takie samo uczucie mam z płytami SACD Depeche Mode, które teraz dokupuję do kolekcji. Wszystko OK, ale wyższa średnica trochę za bardzo wykastrowana (jak dla mnie). Gdyby Eclipse grał z perlistością tańszego Equinoxa - kupiłbym go bez wahania. Przekroczę budżet i wypożyczę do odsłuchu Silver Eclipse5. To chyba powinno być TO! Stwierdziłem, że na interkonektach nie ma co oszczędzać. Ludzie twierdzący, że kable typu Klotz, Gotham dają takie same efekty, a różnią się brakiem kolorowych koszulek, mają chyba coś nie tak ze słuchem. Różnice są porażające.

Serdecznie dziękuję za naprowadzenie mnie na kable Wireworlda. Dzięki Panu miałem dzisiaj dzień pełen wrażeń. Jednocześnie przepraszam za zawracanie gitary.

Pozdrawiam

Witam!

Ponad tydzień temu napisałem do Pana w sprawie kolumn do Xindaka XA6950. Niestety do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi. Gdy doradzał mi Pan w sprawie interkonektu, odpowiedzi docierały do mnie znacznie szybciej. Czy moje pytanie było głupie, czy też po prostu czymś Pana uraziłem? Jeśli tak - bardzo przepraszam. Zapewniam, że nie było to moją intencją.

Pozdrawiam

Witam!

Nic nie szkodzi! Złamałem nogę, jestem unieruchomiony - nie mogę więc zabrać klamotów do samochodu i pojechać do jakiegokolwiek salonu na odsłuch. Dzwoniłem do kilku sprzedawców, okazuje się, że (dotyczy wszystkich sklepów, gdzie tel.) oprócz wpłacenia kaucji, żądają dodatkowej opłaty za wypożyczenie?! Dzieje się tak dlatego, że nie zawsze sprzęt wracał w stanie, w jakim był klientom udostępniany. No cóż... Zamiast więc bezsensownie tracić pieniądze, wolę najpierw zapytać. Wszak kto pyta - nie błądzi. Druga sprawa - zaczynam trochę żałować, że kupiłem Xindaka XA 6950. Chyba zanadto się pośpieszyłem - ten wzmak wydaje mi się cholernie mało kompatybilny jeśli chodzi o dobór kolumn. Mogłem trochę więcej posłuchać przed zakupem. Ostatnio miałem przyjemność usłyszeć Roksana Caspiana - szczęka wylądowała mi na podłodze - oraz Lebena CS - 300X - w tym chyba się zakochałem:) Tak uderzonych talerzy jeszcze nie słyszałem! Niesamowite wybrzmienie, szybkość, atak, przejrzystość, zwiewność. Ten wzmacniacz będzie kiedyś mój! A na razie, no cóż... frycowe już zapłaciłem, trzeba dobrać kolumny.
Kwota jaką chcę wydać to 4 - 8tys. Czego oczekuję? Otóż, mimo że źródłem jest Denon DCD CX3 (z tego nabytku jestem bardzo zadowolony), brakuje mi właśnie wybrzmienia blach. Są jakby zbyt zamknięte, zakompleksione, nie chcą się otworzyć. Góra pasma jest szczegółowa ale delikatna – trochę nienaturalna, przy dobrze rozciągniętym i kontrolowanym basie. To akurat ten wzmacniacz potrafi. Dobrze oddaje też wokal, podoba mi się jego barwa. Chciałbym natomiast podrasować jakoś atak i szybkość, zyskać większą precyzję i wybrzmienie blach (zachowując barwę wzmacniacza). Wiem, że za obecny stan rzeczy odpowiedzialne są w dużej mierze Voyagery - nie mogę tych trumien już słuchać i z niecierpliwością czekam zmiany. Wiem, że kolumny nie załatwią wszystkiego, z pewnością jednak będzie lepiej. Co Pan proponuje do moich klocków w cenie 8tys.? Mniemam, że propozycja będzie równie dobra jak w przypadku interkonektu, który jest fantastyczny.
W ostatnim numerze „Audio” był dodatek w postaci płyty z sześcioma kawałkami. Jakość nagrania jest super! Tak powinny być realizowane płyty. Da się gdzieś kupować tak dobre jakościowo krążki? Wolę wydać więcej, ale mieć taka właśnie jakość.

Przepraszam za przynudzanie i z góry dziękuję za ewentualną odpowiedź.

Pozdrawiam