WIEM, ŻE NIC NIE WIEM
Witam!
Kiedyś miałem NAD-a 320BEE, Cabasse Tobago MT-222 i CD używanego Technicsa, nie pamiętam który model. Przed kupnem wszystko sobie odsłuchałem w sklepie-sali odsłuchowej i to mi najbardziej odpowiadało. Było to 5 lat temu. Nie miałem jakiegoś specjalnego okablowania do tego, oprócz kabli kolumnowych. To były moje początki i wtedy to mnie zadowalało. W tej chwili nie twierdzę, że jestem audiofilem, bo to dopiero początek "zabawy", lecz chciałbym uzupełnić swój sprzęt. Ze starego zestawu został mi tylko Nad 320BEE. Po lekturze artykułu "BUDUJEMY SYSTEM. System dla początkujących. Krok 1.", oraz lekturze "Kto pyta nie błądzi" mój wybór jest bardziej sprecyzowany, ale nie ostateczny. Słucham naprawdę różnej muzyki, jedno jest jednak niezmienne – lubię mocny i głęboki bas. Jedyne co mnie boli, to to, że nie mogę odsłuchać ewentualnych kandydatów. Oczywiście przed samym zakupem to nadrobię, ale na razie chciałem sobie sprecyzować, co by mnie interesowało. Pytanie, co pan sądzi: 1. Mój zestaw: NAD 320BEE, Philips DVP-9000, Audionova PROTEUS, Audionova MOONWALKER bi-wiring, Artech Powart WIND oraz KEF-y iQ7 (czytałem, że NAD-em dobrze grają) - prawie wszystko z artykułu. 2. Cabasse Tobago MT-222, B&W DM 603 S3 (te dwa modele słuchałem) oraz Mission 782se, Acoustic Energy Aelite3, Monitor Audio Silver S6.3. Co by pan zaproponował na zestaw od podstaw do 12 tys. zł? Pokój ok. 25-30m2, może większy. Muzyka – wszystko, co mi się podoba, trochę techno, popu, rocku, muzyki poważnej, jazzu-bez specjalnych referencji, czy wskazania. Bardzo lubię Dire Straits, Sinead O'Connor, Paul Van Dyke, Pink Floyd, The Prodigy, można by wymieniać jeszcze długo. Po ostatnim mailu trochę czytałem, również krok 2, trochę forów i pierwsze moje wrażenie jest takie: wiem, że nic nie wiem. Może trochę przesadzone, ale zapowiadałaby się fajna zabawa ze sprzętem, gdyby nie to, że nie mogę tego odsłuchiwać na bieżąco (czytam jak ludzie wymieniają się informacjami i konfiguracjami i szlag mnie trafia jak pomyślę, że ja będę miał na to parę dni. Wprawdzie urlop będzie 2-tygniowy, ale po dodaniu odwiedzin u rodziny, znajomych i innych spotkaniach oraz sprawach do załatwienia... Może pan pomyśleć, że trochę niecierpliwy jestem i nie tak jak trzeba podchodzę do tego i będzie pan miał trochę racji. Lecz obecnie mieszkam i pracuje za granicą (UK), a na wakacje będę jechał samochodem i wolałbym sobie to wszystko sam przetransportować. Ponadto wolałbym uniknąć porad sprzedawców w sklepie, bo z tym rożnie bywa. Mam nadzieje, że odpowie mi panna maila. Byłbym bardzo zobowiązany. Pozdrawiam
Witam! Pozdrawiam |
© Copyright HIGH Fidelity 2007, Created by B |