DAC Audionemesis?


Panie Wojtku!

Gratulacje za idealnie oddającą rzeczywistość recenzje Xavianów w najnowszym HF. Co prawda ich nie słuchałem, ale myślę (raczej jestem pewien), że moje Akustyki RR2 grają bardzo podobnie, reprezentują tę samą szkołę dźwięku. Szczęśliwie skończyłem dobór okablowania - po wielu próbach i wytężonych długotrwałych odsłuchach wybór padł na Albedo Monolitha. Ale do rzeczy: Panie Wojtku, zaproponował Pan swego czasu do mego systemu (Accu E-213 oraz wspomniane konstrukcje p. Kisiela) DAC Audionemesisa - mam nadzieję, iż podtrzymuje Pan tę propozycję bo chce go wypożyczyć na odsłuch - no chyba że widziałby Pan cos innego w roli DAC-a w tym systemie btw. Jak sprawuje się E-250? konstrukcja dużo lepsza niż E-213, czy też zmiany nie są wielce spektakularne „in plus”?

Pozdrawiam serdecznie –
Bartek




Witam!

Dziękuję za miłe słowa :)
Audionemesis to wciąż najlepszy przetwornik za te pieniądze i do Pana systemu wprost wymarzony. Trzeba jednak od razu myśleć, żeby w przyszłości dokupić do niego godziwy napęd. A co do E-250, to jestem po pierwszych odsłuchach i trudno mi jakoś jednoznacznie się ustosunkować do takiego porównania. Dźwięk jest czystszy i bardziej dynamiczny, ale różnice nie wydają mi się powalające. To raczej ewolucja niż rewolucja. No i cena kompletnie inna. Może coś się zmieni, wzmacniacz wygrzeje, albo coś, ale póki co tak to wygląda.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła



Witam!

Znowu powalająca swą szybkością odpowiedź!!! Wielkie thx, nie pozostaje nic innego, jak zadzwonić do dystrybutora AN. Pytanie znajomego, który właśnie dziś był u mnie na odsłuchach Akustyków, a i dość dobrze zapoznał się z Pańską recenzją Xaviana. Moje wnioski i przypuszczenia co do reprezentowania podobnej szkoły dźwięku są słuszne??

Pozdrawiam






Tak, Akustyk, Xavian, Harpia, a także w dużej mierze Monitor Audio to zbliżone myślenie o dźwięku i kolumnach jako o "narzędziach", a nie "instrumentach". Chociaż uwielbiam np. Harbethy, to jednak dla siebie wybieram brzmienie tych pierwszych...

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła



Bardzo dziękuję!

A zatem przybył p. Kisielowi kolejny klient - naprawdę znakomity to konstruktor. Moja refleksja jest taka - po "przerobieniu" kilkunastu mniej lub bardziej podbarwionych paczek (bądź co bądź znakomitych - np. Dynaudio itp.), ale grających ze swą specyficzną nutą - takie brzmienie zaczyna szybko nużyć i męczyć, ot wszystko gra z podobnym "firmowym" szlifem. Neutralne Akustyki, Xaviany, Harpie nie męczą chyba nigdy - tyle barw, ile pomysłów realizacyjnych muzyków i inżynierów dźwięku.

Pozdrawiam!





© Copyright HIGH Fidelity 2009, Created by B