pl | en

LISTWA ZASILAJĄCA AC & KABEL ZASILAJĄCY AC

Solid Core Audio
PURIST PREMIUM x6
POWER NO. 1 PREMIUM

Producent: SOLID CORE AUDIO
Cena (w czasie testu): listwa: 5400 zł | kabel: 4800 zł

Kontakt: ul. Podleśna 3
95-200 Pabianice | POLSKA


SOLIDCOREAUDIO.pl

MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma: SOLID CORE AUDIO


Test

Tekst: WOJCIECH PACUŁA
Zdjęcia: Wojciech Pacuła | Solid Core Audio

No 211

1 listopada 2021

⸤ PREMIERA ⸣

SOLID CORE AUDIO jest polską firmą, powstałą w 2016 roku. Założona została przez pana MATEUSZA KĘSKIEWICZA, który jest także jej konstruktorem. Specjalizuje się ona w produkcji kabli oraz listew zasilających AC. Testujemy najnowszy system złożony z kabla zasilającego AC POWER NO. 1 PREMIUM oraz listwy zasilającej AC POWER SUPPLY PURIST.

ACZNIJMY OD PODSTAW, czyli zdefiniujmy to, o czym będziemy mówili:

|1| ‘LISTWA ZASILAJĄCA AC’ – rozgałęźnik napięcia zasilającego prądu przemiennego, pozwalający na podłączenie kilku urządzeń jednocześnie; wcześniej stosowana nazwa: ‘listwa sieciowa’.
|2| ‘KABEL ZASILAJĄCY AC’ – rodzaj przewodu elektrycznego izolowanego, jedno- lub wielożyłowego, otoczonego wspólną powłoką, służącego do zasilania urządzeń prądem przemiennym; stosowana wcześniej nazwa: ‘kabel sieciowy’ (współcześnie nazwa ‘kabel sieciowy’ odnosi się do kabla ethernetowego).

Tym właśnie zajmuje się pabianicka firma SOLID CORE AUDIO. Od czasu testu poprzedniego systemu (do przeczytania TUTAJ), składającego się z listwy Power Supply Purist Pro oraz kabla Power No. 1 Pro, a było to w październiku 2019 roku, firma poszerzyła swoją ofertę: „Dodatkowo wykonujemy kable głośnikowe oraz interkonekty analogowe i cyfrowe, które również potrafią ożywić niejeden system”. Wygląda na to, że chodzi w niej przede wszystkim o zasilanie, ale nie tylko. Tym razem pozostaniemy jednak przy zasilaniu i nowej, wyższej serii.

PREMIUM

TESTOWANE PRZEZ NAS poprzednio produkty należały do podstawowej oferty firmy. Kosztując niespełna 1500 złotych za listwę oraz 2500 złotych za kabel zasilający, lokowały się w dolnych rejonach audiofilskiego uniwersum. Tym razem mamy do czynienia z jej topowymi produktami, najdroższą, kosztującą 4800 złotych, listwą oraz najdroższym kablem, wycenionym na tyle samo. Chyba, że zamówimy wersję tej pierwszej z sześcioma, a nie pięcioma, gniazdami zasilającymi – trzeba będzie za nią wówczas zapłacić 5400 złotych.

Mimo trzykrotnej różnicy w cenie, to wciąż produkty stosunkowo niedrogie, przynajmniej jeśli porównamy je z odpowiednikami spoza Polski. jest to o tyle ważne, że budowa obydwu komponentów Solid Core Audio jest wyjątkowo solidna i porządna. O to, co zmieniło się w tym czasie w firmie i o nowe produkty zapytałem jej założyciela i konstruktora.

| Kilka prostych słów…

MATEUSZ KĘSKIEWICZ
Właściciel, konstruktor

MUSZĘ SIĘ PAŃSTWU PRZYZNAĆ, że nadal mam to szczęście, że mogę spełniać swoją pierwotną wizję tego, jak prowadzić markę SCA. W kontekście strategii sprzedaży, podejścia do klienta, charakterystyki produkowanych urządzeń nic się u mnie nie zmieniło. Bazuję na niezobowiązującym wypożyczeniu sprzętu na odsłuchy, dbałości o zadowolenie klienta i budowaniu z nim relacji, a także niepowtarzalnym stosunku ceny do jakości wynikającym z bycia jednocześnie producentem i sprzedawcą.

Genezą powstania nowej, wyższej serii – kabla i listwy – była reakcja na zapotrzebowanie rynku. Docierały do mnie informacje od klientów, którzy gratulowali udanego kabla zasilającego No. 1 Pro. Byli pod wrażeniem jego jakości, jednak nie dokonywali zakupu, bo znaleźli coś trochę lepszego, choć za znacznie wyższą kwotę. Pokazało mi to, że z powodu braku wyższego modelu nie jestem w stanie zawalczyć o takiego klienta.

Po ponad sześciu miesiącach testów, prób i eksperymentów z nowymi materiałami powstał kabel zasilający No. 1 Premium. Jego charakter jest zgoła odmienny od poprzedniego modelu No. 1 Pro. Cechuje go wysoka synergia z urządzeniami wysokoprądowymi (wzmacniacze zintegrowane, końcówki mocy, listwy, kondycjonery).

Podobna sytuacja była z listwą Premium. Ceny poprzednich modeli listew pozycjonowały je w klasie sprzętu, którym nie interesował się klient z tzw. „wyższej półki”. I to wcale nie dlatego, że jakość produktu była zbyt niska, lecz przez postrzeganie jej przez pryzmat ceny, blokujące podejście do niej na poważnie. Wyraźnie brakowało w katalogu firmowym listwy na jeszcze wyższym poziomie, adekwatnej do kabla no. 1 Premium i która będzie w stanie zawalczyć z najlepszymi w tej kategorii.

Wszystkie listwy w ofercie SCA od początku istnienia marki oparte są o taką samą purystyczną wizję: „mniej znaczy więcej”. Im prostsza budowa wewnętrzna, oparta o wysokiej jakości i odpowiednio dobrane względem siebie materiały, tym lepszy efekt końcowy. W przeciwieństwie do wielu urządzeń opartych o kondycjonowanie listwa nie narzuca swojego charakteru, jest zupełnie transparentna i neutralna. Im wyższej klasy kabel zasilający zostanie do niej podłączony, tym lepszy efekt końcowy uzyskamy. MK

⸜ PURIST PREMIUM x6 Najlepsza listwa zasilająca AC Solid Core Audio jest tym, czym być powinna – rozgałęźnikiem. ‘x6’ w jej nazwie informuje nas, że to sześciogniazdkowa wersja podstawowego modelu Purist Premium. Nie ma w niej żadnych elementów elektronicznych, filtrów itp. Ma ona za zadanie rozdzielić napięcie zasilające na kilka gniazdek, zminimalizować drgania przenoszone przez linię zasilającą, a także minimalizację szumów przez dokładne ekranowanie kabli i gniazdek.

Brak filtrów oznacza, że sumaryczne obciążenie Purist Premium x6 jest ograniczone jedynie obciążalnością domowej linii zasilającej, najczęściej bezpiecznika w skrzynce rozdzielczej. Być może dlatego producent na swojej stronie internetowej pisze: „Nieograniczona dawka prądu z wszystkich pięciu gniazd dzięki zastosowanej budowie w tzw. gwiazdę”. I jeszcze: „Referencyjny poziom dynamiki już od najniższych poziomów głośności”.

Listwa jest ciężka, waży 9 kg, a to dlatego, że w całości wykonano ją z frezowanego, solidnego bloku aluminium. Do dużego „pojemnika” dokręcana jest górna ścianka, mająca grubość 20 mm. Obydwa elementy są lakierowane, a nie anodowane – góra na kolor stalowoszary, a dolna czarny. Z boku, w podfrezowaniu, wklejono logotyp firmy.

Do górnej części przykręcono gniazdka zasilające. Producent sięgnął po bardzo dobre, złocone gniazda Furutech FI-E30 (G). Z kolei gniazdo IEC to model FI-06 tego samego producenta. Wszystkie ich elementy wykonano ze stopu miedzi i pokryto 24-karatowym złotem. Korpus wykonany jest z nylonu i włókna szklanego.

| POŁĄCZENIE „W GWIAZDĘ”

POŁĄCZENIE W GWIAZDĘ jest jednym ze sposobów połączenia instalacji elektrycznej w budynkach – zarówno mieszkalnych, jak i przemysłowych oraz użyteczności publicznej. Polega ono na tym, że w budynku montowana jest centralna rozdzielnia, do której prowadzą kable z całego domu. W takim układzie każde gniazdo zasilające AC ma osobny kabel prowadzący do tego jednego, wspólnego punktu, gdzie wszystkie łączone są równolegle.

Podstawową zaletą takiego okablowania jest łatwość w jego konserwacji i naprawie oraz uniezależnienie od siebie poszczególnych gniazdek (odbiorników energii). W audio również stosuje się tego typu układ, ale tutaj chodzi o coś jeszcze innego – o wyrównanie potencjałów na wszystkich gniazdkach i odseparowanie, w jakiejś mierze, od siebie urządzeń. Aby to osiągnąć kable do każdego z nich powinny mieć równą długość.

W LISTWIE SOLID CORE AUDIO zastosowano grube plecionki miedziane w ekranie, mające średnicę ø 3 x 2,5 mm, ale nie o równej długości. To jeden z kabli, które znajdziemy także w kablu zasilającym, o którym poniżej. Producent mówi o połączeniu w gwiazdę i jest to właściwie prawda. ‘Właściwie’, ponieważ w wersji sześciogniazdkowej dwa ostatnie, po przeciwnej stronie do gniazda IEC, są połączone równolegle. Jak się okazuje, otrzymałem do testu wersję „demo”, a w wersji produkcyjnej, wszystkie gniazdka są już łączone tak samo.

⸜ POWER NO. 1 PREMIUM Topowy kabel zasilający polskiej firmy jest naprawdę gruby. A to dlatego, że złożony jest z on z trzech różnych kabli. Jak w mailu napisał mi pan Mateusz Kęskiewicz, właściciel firmy, są one produkowane przez duże firmy, ale on dobrał je tak, aby wyrównać ich braki i aby razem dawały więcej niż każdy z nich osobno. Przekrój żył wynosi: 6 x 2,2 mm2, 4 x 1,4 mm2, 4 x 1,5 mm2 oraz x 0,75 mm2, a przekrój miedzianych wiązek 3AWG – 26,3 mm2. Płaszcz zewnętrzny wykonano z Teflonu oraz plecionki PVC.

Kabel został zakończony wtykami firmy Neotech. Wtyk IEC to model NC-P303R, w którym elementy przewodzące wykonane są z miedzi monokrystalicznej UP-OCC o czystości 99,99999%, rodowanej i poddanej firmowemu procesowi kriogenizacji o nazwie CRYO. Także i wtyk Schuko, model NC-P312R, ma elementy przewodzące z rodowanej miedzi monokrystalicznej UP-OCC, poddanej takiemu samemu procesowi kriogenizacji. Podstawą konstrukcji korpusów obydwu wtyków jest plecionka z włókna węglowego w kolorze srebrnym.

ODSŁUCH

⸤ JAK SŁUCHALIŚMY Listwa i kabel zasilający AC firmy SOLID CORE AUDIO testowane były w systemie referencyjnym HIGH FIDELITY. Jego zasilaniem zajmuje się 2,5-metrowy kablem Acrolink Mexcel 7N-PC9500 oraz listwa ACOUSTIC REVIVE RPT-4EU ABSOLUTE. Zarówno system odniesienia, jak i system w teście podłączone były do gniazdek ściennych Furutech NFC, do których prowadzi osobna linia zasilająca z własnym bezpiecznikiem.

Listwa Purist Premium x6 stanęła na platformie antywibracyjnej Acoustic Revive RST-38H. Podłączyłem do niej trzy elementy z systemu odniesienia: odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition (kabel: Siltech Triple Crown), przedwzmacniacz Ayon Audio Spheris III i końcówkę mocy Soulution 710 (obydwa z kablami Acoustic Revive Absolute Power).

Porównanie miało charakter odsłuchu A/B i A/B ze znanymi A i B. Odsłuchiwane fragmenty utworów miały od 1 do 2 minut. Ponieważ system potrzebuje chwilę do przejścia w stan gotowości, porównanie nie było natychmiastowe – przerwy miały ok. 60 s.

Płyty użyte w teście | wybór

⸜ FREDDIE HUBBARD, Open Sesame, Blue Note/Audio Wave AWMXR-0012, XRCD24 (1960/2010).
⸜ DAVE BRUBECK QUARTET, Time Out, Columbia Records/Sony Music Entertainment/SME Records SRGS-4535, SACD (1959/2000).
⸜ YOKO ONO, Open Your Box, Astralwerks ASW 88710, CD (2007).
⸜ PINK FLOYD, Wish You Were Here, EMI Records/Analogue Productions PFR25/19075810342, SACD/CD (1975/2018).
⸜ RADIOHEAD, Kid A, Parlophone/EMI 27753 2, CD (2000).

»«

RÓŻNICOWANIE BARWOWE jest tym, co mnie uderzyło w testowanych produktach, jak tylko przepiąłem system referencyjny z listwy Acoustic Revive i kabla Acrolink. Rzecz w tym, że nie zmieniło się ono w jakiś dramatyczny sposób, pomimo że system odniesienia jest wielokrotnie droższy i w dodatku dobrze „ułożony” w systemie, w którym gra od lat.

Różnicowanie o którym mowa polega na umiejętności pokazywania różnic między instrumentami, ukazywaniu ich cech własnych, ale bez rozbijania iluzji uczestnictwa w występie. To nie na instrumenty mamy zwracać uwagę, a na muzykę. Ale zwracając uwagę na muzykę musimy wiedzieć, jakimi barwami muzycy operują. I to listwa oraz kabel SCA robią bardzo dobrze.

Weźmy, dla przykładu, płytę FREDDIEGO HUBBARDA pt. Open Sesame, wydaną na krążku XRCD24 przez wytwórnię Wave Audio. Grający w otwierającym ją, tytułowym utworze, lider – na trąbce, w lewym kanale – oraz Tina Brooks – na saksofonie tenorowym, w prawym kanale – są klarowni już przez samo rozrzucenie ich skrajnie w planie lewa-prawa. Kiedy jednak grają unisono, nawet taki zabieg przy braku klarowności dotyczącej barwy może nie wystarczyć. Z testowanymi produktami wystarczył, przez co przedstawienie było pełne i wiarygodne.

Bardzo dobrze wyszło o również przy Time Out DAVE BRUBECK QUARTET, jednowarstwowej płyty SACD wydanej przez Sony Records w ramach sub-labela SME Records. materiał został pozyskany z taśmy „master” i jest to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza cyfrowa wersja tego arcydzieła muzyki jazzowej. W każdym razie testowane kabel i listwa bardzo dobrze, realistycznie pokazały charakterystyczną barwę saksofonu Paula Desmonda i okrągłą, ciepłą barwę, z jaką został pokazany fortepian lidera.

Zaokrąglenie o którym wspomniałem jest słyszalne, ale dotyczy ono nie dynamiki, ta jest bardzo wysoka, ale uderzenia, ataku. Rzecz w tym, że produkty Solid Core Audio lekko ocieplają przekaz. Niewiele, ale jednak. Robią to raczej w duchu „winylu” niż „lampy” – to nie jest to samo. Pokazują duże źródła pozorne o wysokiej dynamice i skali, wycofując je przy tym nieco dalej niż system odniesienia. Przypomina to coś, co robi kondycjoner zasilający AC Shunyata Research Hydra Delta D6 z kablem Sigma V2 XC tejże firmy (test TUTAJ).

Jedną z cech produktów SRC, o których mówimy, jest pogłębianie brzmienia. Dowolna płyta, którą zagramy, kiedy znajdują się w systemie zabrzmi w duży, mocny sposób, z niskim, pełnym basem. Różnicowanie w zakresie detali, szczegółów itp., jakie z nimi dostajemy jest dobre, ale to, o którym mówiłem wyżej, to jest umiejętność uchwycenia barw, jest znacznie lepsze.

Różnice między różnymi wydaniami płyt będą absolutnie klarowne i będą zależały bardziej od rozdzielczości systemu audio, a nie od testowanego kabla i listwy. A przy tym przekaz zostanie wewnętrznie „uzgodniony”, to jest będzie płynny i gładki. Ale też choć przejście z płyty Brubecka na Wish You Were Here grupy PINK FLOYD, w wydaniu Analogue Productions na hybrydowej płycie SACD, było z polskimi produktami klarowne, to jednak nie aż tak, jak z systemem odniesienia, który pokazał przepaść, jaka dzieli sonicznie te dwie realizacje.

SRC dały mi świetne barwy, dały mi poczucie skali, dały mi wreszcie namacalność. System ten nie narzuca się z dźwiękiem – to ważne rozróżnienie. Przy tak dużej skali i masie, jakie z nim dostajemy mogłoby to być męczące. Tak nie jest, a to dlatego, że dźwięk jest od nas lekko oddalony. Niewiele, o jakiś krok lub dwa, ale zmiana jest czytelna. Wokal Rogera Watersa był więc w utworze tytułowym o metr za linią łączącą głośniki, a gitary i fortepian nieco bliżej, ale rozłożone po łuku wokół centrum.

Mamy więc nieco ciepły, ale nie rozmydlony przekaz, duże źródła pozorne, niski bas, gęstość i lekkie odsunięcie od nas pierwszego planu. Wysokie tony są wyraźne, klarowne, ale i one mają zaokrąglony atak. Wszystko to składa się na coś, co pozwoli na komfortowe i satysfakcjonujące odtworzenie dowolnej płyty, bez względu na jakość nagrania. Ale też nie oczekujmy fajerwerków wysokich tonów, ani detali z „szóstego rzędu”, to nie są tego typu produkty. Jeśli szukamy mocnego uderzenia, precyzyjnego ataku – szukajmy gdzie indziej.

Co by nie mówić, znakomicie zabrzmiała płyta YOKO ONO. Open Your Box z remiksami jej utworów. Pod numerem 6. znajdziemy Walking On Thin Ice w remiksie duetu PET SHOP BOYS. Jego bazą jest grany na syntezatorze i zapętlony motyw basowy, dwie zmieniające się równomiernie nuty. Jest on niski i łączy się z równie niską stopą elektronicznej perkusji. Polski system zasilający świetnie to podkreślił, wyzwalając wyjątkową energię tego kawałka, nadając mu rytm.

Doskonale wyszło to zresztą i przy kolejnym utworze z tej płyty, I Don’t Know Why, przygotowanym przez Sapphirecut. Nie było to najbardziej energetyczne wykonanie, jakie znam, ale za to piękne barwowo i naprawdę dynamiczne. Dynamika o której mowa polega tu nie na szybkim, suchym ataku, a na mocnym, wciąż szybkim uderzeniu, które daje wrażenie potęgi i masy. Dźwięk rośnie „wewnątrz” siebie, a nie jest powiększany przez długie pogłosy.

PODSUMOWANIE

CO PROWADZI NAS DO WAŻNEGO WNIOSKU: testowana listwa wraz z kablem tworzą złożony wewnętrznie, współpracujący z sobą system o określonym dźwięku. Nic tu z sobą nie walczy, nie ciągnie w swoją stronę, a raczej współdziała. To współdziałanie prowadzi do gęstego, pełnego, dużego i nasyconego brzmienia. Pomoże to systemom, w których pierwiastek analityczny dominuje nad emocjonalnym.

Polski system zasilający skupia się na bliskich planach, choć ich do nas nie przybliża, nawet z tak mocną pod tym względem płytą, jak RADIOHEAD Kid A. Świetnie wyszło z nią to, w czym jest on najlepszy – a jest w przekazywaniu płynnego, ciepłego, wielobarwnego przekazu. Jeśli system audio ma tego pod dostatkiem, to system SCA może być krokiem za daleko w kierunku ciepła. Jeśli jednak szukamy prawdy wewnętrznej, barw i emocji – nie zawiedziemy się, bo i listwa, i kabel mają ich pod dostatkiem. Świetny system.

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2021



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|