pl | en

Interkonekt RCA + kabel głośnikowy

Luna Cables
MAUVE

Producent: LUNA CABLES
Cena (w czasie testu):
• interkonekt RCA - 4790 zł/1 m
• kabel głośnikowy - 7190 zł/2,5 m


Kontakt: Luna Cables, 18 chemin Patterson
Austin, Quebec, J0B 1B0 | CANADA


lunacables.com

MADE IN CANADA

Do testu dostarczyła firma: AUDIO ATELIER


Test

Tekst: WOJCIECH PACUŁA
Zdjęcia: Luna Cables, Wojciech Pacuła

No 202

16 lutego 2021

LUNA CABLES to firma mająca siedzibę we francuskojęzycznym Quebecu, prowadzona przez pana DANNY’EGO LABRECQUE’A. Kable powstają w XIX-wiecznej, pięknie wyremontowanej i przystosowanej do tego stodole w otoczeniu przyrody. Testujemy kable z serii MAUVE.

EDNĄ ZE ZMIAN, EFEKT UBOCZNY PANDEMII, o którym mówi wielu dziennikarzy, komentatorów, blogerów i zwykłych użytkowników sieci, jest „wielkie opamiętanie” i powrót do bardziej zrównoważonego życia oraz przestawienie naszego myślenia na intensywną ochronę przyrody. Nie da się przecież nie zauważyć związku pomiędzy coraz częściej powtarzającymi się epidemiami wirusów odzwierzęcych, a samobójczym (dla nas, jako gatunku) dążeniem do totalnego przekształcenia planety na nasz obraz i podobieństwo.

⸜ Otoczenie warsztatu Luna Cables

Zachwyceni, wręcz zszokowani żywotnością przyrody, która ujawniła się podczas pierwszego lockdownu, kiedy to zwierzęta, których zazwyczaj nie widujemy, spacerowały miejskimi deptakami, a zwierzęta morskie, często uważane za wymarłe, nagle pojawiały się przed soczewkami aparatów, zrozumieliśmy, co sobie samym zrobiliśmy. A przynajmniej zrozumieć powinniśmy.

Mam bowiem takie nieodparte wrażenie, że wszystkie składane wówczas deklaracje, akty strzeliste wzruszeń, lawina łzawych komentarzy, że wszystko to było – i jest – tylko mierzwą, kożuchem odpadów prawdziwego „ja” człowieka, nas, i zniknie jak „sen jakiś złoty”, kiedy tylko się wszyscy wyszczepimy i wrócimy do w miarę normalnego życia. Powiem więcej – to nie jest wrażenie, a pewność – po „wszystkim” będziemy gorsi niż wcześniej (mówiąc ‘my’ mam na myśli społeczeństwo).

Myślę bowiem, że zrozumienie tego, że jesteśmy częścią czegoś większego i jesteśmy z tym CZYMŚ związani na śmierć i życie – dosłownie – i że biblijne „czyńcie sobie ziemię poddaną” mówi nie o tym, żeby ją zniszczyć, ale żeby się nią opiekować, że zrozumienie tego to proces i nawet takie sytuacje graniczne (progowe), jak pandemia tego nie zmienią. Żeby do tego dojść potrzeba czasu i pracy nad sobą. Dlatego tym mocniej „wybrzmiewa” przesłanie ludzi i firm, którzy to dawno zrozumieli i się do tego stosują. Przykładem takiego podejścia jest producent kabli – LUNA CABLES.

| MAUVE

1. kolor bladofioletowy.
„Kilka bladych smug fioletu to wszystko, co pozostało po zachodzie słońca”
2. historyczne
bladofioletowy barwnik anilinowy przygotowany przez Williama H. ​​Perkina w 1856 roku. Historycznie był to pierwszy barwnik syntetyczny.

MUAVE = FIOŁKOWORÓŻOWY

za: „OXFORD LANGUAGES”; dostęp: 26.01.2021

KABLE FIRMY LUNA CABLES pogrupowane są w serie, różniące się między sobą kolorem oplotu zewnętrznego; testowana seria MAUVE charakteryzuje się kolorem fiołkoworóżowym, czyli MUAVE. Jak pisaliśmy w teście kabli z serii ORANGE, podstawą przy opracowaniu geometrii i brzmienia były badania nad kablami NOS, ale przy zastosowaniu współczesnych, ekologicznych rozwiązań (HF № 175 ⸜ 16 październik 2018 | czytaj TUTAJ). Widocznym od razu elementem tego podejścia są bawełniane, naprawdę ładne woreczki, w których kable do nas przychodzą.

Na dielektryk wybrano jedwab i bawełnę, z elementami z gumy. Przewodniki to cynowana miedź, materiał wykorzystywany przez pierwszych producentów kabli audio, firmę Western Electric, a współcześnie przez szwedzką firmę SUPRA. Bawełna jest nieprzetwarzana, czyli nie jest poddawana obróbce chemicznej, dlatego w 100% nadaje się do wtórnego użytku. Wykonywane są z niej opakowania i zewnętrzne płaszcze kabli, a ich produkcja ma miejsce w okolicy warsztatu, przez co oszczędza się paliwo.

Wszystkie kable są wykonywane ręcznie przez właściciela firmy, pana DANNY’EGO LABRECQUE’A. Oferta Luna Cables dzieli się na pięć serii, różniących się budową wewnętrzną, a różnicowanych – jak mówiliśmy – kolorem zewnętrznej, bawełnianej warstwy, farbowanej – dodajmy – naturalnymi barwnikami: szarym, pomarańczowym, fiołkoworóżowym (malwowym), czerwonym i czarnym.

⸜ Danny w swoim warsztacie

Seria MAUVE znajduje się więc dokładnie pośrodku oferty tego producenta. W jej ramach dostępny jest pełen katalog, współcześnie używanych, kabli: interkonekty analogowe (RCA, XLR, DIN, mini-jack), kable głośnikowe, kable zasilające AC, cyfrowe kable USB, RCA, BNC, AES/EBU, LAN, a także kable zasilające DC, do zasilaczy.

INTERKONEKT Interkonekty Muave wykonane są z dwóch biegów cynowanej miedzi, o średnicy 0,812 mm każdy, lakierowane i owijane papierem oraz jedwabiem. Zakłócenia elektromagnetyczne są minimalizowane za pomocą plecionki z cynowanej miedzi. Zewnętrzny płaszcz wykonany jest ze 100% surowej bawełny.

Kable dostępne są z zakończeniami RCA, XLR, DIN i mini-jack. Testowane interkonekty miały wtyki RCA – ładne, niewielkie, produkowane przez amerykańską firmę SWITCHCRAFT. Powstała ona w 1946 roku i oferuje wtyki, gniazdka i przełączniki, głównie dla przemysłu komunikacyjnego. Po kupieniu jej przez Raytheon Corporation Switchcraft rozpoczął produkcję łączy dla szczególnie wymagających aplikacji w trudnych warunkach. W 2011 roku firma została kupiona przez HEICO Corporation i stała się częścią jej Electronic Technologies Group. Switchcraft jest dzisiaj jednym z największych amerykańskich producentów łączy dla przemysłu oraz profesjonalnego audio, a także branży nadawczej.

KABEL GŁOŚNIKOWY Kabel głośnikowy z serii Mauve jest niepozorny – niezbyt gruby i ma tylko jeden bieg, wspólny dla plusa i minusa, na kanał. Przekrój przewodnika wynosi w nich 1,82 mm na bieg, a jest on owijany materiałem noszącym firmową nazwę Luna Cables Neo-Vintage (LCNV), czyli nasączaną woskiem bawełną. Podobnie, jak w interkonekcie, tak i tutaj przewodniki wykonane są z cynowanej miedzi.

Kable głośnikowe Mauve dostępne są z jednym z trzech typów zakończeń: z wtykami BFA, widłowymi lub SpeakON; Luna Cables oferuje również zwory głośnikowe wykonane z tego samego kabla. W teście mieliśmy wersję zakończoną wtykami BFA (BRITISH FEDERATION OF AUDIO). Ta, założona w 1965 roku, organizacja skupiała brytyjskich producentów audio. Ze względu na malejący wkład członków w jej funkcjonowanie w 2011 roku została zamknięta.

Banany BFA mają postać rozciętej z jednej strony, sprężynującej rurki. Z drugiej strony mają one otwór o średnicy ø 8 mm dla przewodów o przekroju do 10 mm² (7AWG). Okazało się przy tym, że są one znacznie lepsze niż standardowe „banany”, chociaż wyglądają na bardzo proste elementy. Zastosowane w testowanych kablach wtyki BFA wykonane zostały ze złoconej miedzi.

| ODSŁUCH

JAK SŁUCHALIŚMY Luna Cables testowane były w systemie referencyjnym „High Fidelity”. Interkonekt MUAVE łączył wyjście RCA odtwarzacza SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition i porównywany był do CRYSTAL CABLE ABSOLUTE DREAM. Kable głośnikowe MUAVE łączyły wyjście wzmacniacza Soulution 710 i wejście kolumn Harbeth M40.1. Porównywane były do kabli SILTECH TRIPLE CROWN.


Test miał charakter porównania A/B, ze znanymi A i B, przy czym interkonekty porównywałem po każdym utworze, a kabel głośnikowy po czterech – przepięcie ich wymagało bowiem nieco więcej wysiłku i czasu.

Płyty użyte w tekście | wybór

⸜ BASIA, It’s That Girl Again, Universal Music Group/WHD Entertainment IECP-10168, HQCD (2009)
⸜ DAVE GRUSIN, Discovered Again! Plus, Sheffield Lab/Lasting Impression Music LIM XR 002, XRCD24 (1976/2003)
⸜ DUKE ELLINGTON, Duke Ellington Live! At The Newport Jazz Festival '59, Nippon Phonogram | EmArcy 842071-2, CD (1989)
⸜ GEORGE KAWAGUSCHI, The Big 4, Three Blind Mice TBM XR 0066, XRCD (1976/1997)
⸜ N. MAEDA, N. Maeda Meets 5 Saxophones, Audio Lab. Record/Octavia Records OVGL-00026, SACD/CD (1976/2012)
⸜ STING, The dream of the blue turtles, A&M Records/Mobile Fidelity UDCD 528, Gold-CD (1985/1990)
⸜ VANGELIS, Blade Runner, Atlantic Records/Audio Fidelity AFZ 154, „Limited Edition | No. 2398”, SACD/CD (1998/2013)

»«

INTERKONEKT | Różnica między interkonektem Luna Cables i kablami odniesienia, czyli Crystal Cable Absolute Dream, słyszalna była momentalnie po zmianie. A to wcale nie takie częste, zwykle trzeba się oswoić z nowym dźwiękiem, żeby można był powiedzieć, co się zmieniło – w tym przypadku było inaczej. Rzecz nie w tym, że kanadyjskie kable tak mocno zmieniły dźwięk, czy też, że znacznie bardziej liniowe kable z Holandii to pokazały, wcale nie o to chodzi.

Choć rzeczywiście było tak, że brzmienie interkonektu Muave różni się od brzmienia interkonektu Absolute Dream, to skokowa zmiana percepcji o której mówię polegała na zmianie perspektywy, z której patrzymy na wydarzenia przed nami. Z jednej strony kanadyjski kabel podobnie kształtuje barwę, jak kable japońskie, na przykład firmy TiGLON. To bowiem jednoznacznie ciepły przekaz. Z drugiej jednak strony to nie jest ocieplenie, bo w dźwięku Muave atak był zaznaczany znacznie mocniej niż interkonekcie odniesienia.

Tak było, dla przykładu, z płytą The Big 4 japońskiego perkusisty, GEORGE’A KAWAGUCIEGO, wydaną przez wytwórnię Three Blind Mice. To dość surowe granie, surowe brzmienie, z dość daleko ustawionym w miksie brzmieniem saksofonu. Muave całość, można by powiedzieć, zremasterował, jakby materiał był miksowany na konsoli lampowej, a nie półprzewodnikowej. Pierwszy plan znalazł się bliżej mnie, a tył dalej ode mnie, środek pasma był wyraźniejszy, a to przez mocny średni bas, ale też atak blach był dźwięczniejszy, a ich wybrzmienie dłuższe.

Podobnie było z koncertem DUKE’A ELLINGTONA, zarejestrowanym podczas Newport Jazz Festival w 1959 roku – z kablami w kolorze fiołkoworóżowym brzmienie było bardziej plastyczne i bardziej kolorowe – a przecież mówimy o kablu odniesienia, który jest niemalże definicją tych dwóch elementów! To nie jest tak, że testowany kabel jest lepszy, a o to, że jego dźwięk jest tak angażujący, że takie rzeczy, jak mocniejsze nasycenie harmonicznymi interkonektu Crystal Cable i jego wyższa rozdzielczość nie były tak dominujące, jak można by się spodziewać po różnicy w cenie. Prawdę mówiąc, jakoś szczególnie mi tego nie brakowało.

| Nasze płyty

⸜ DUKE ELLINGTON
Duke Ellington Live! At The Newport Jazz Festival '59

Nippon Phonogram | EmArcy 842071-2 (1989)
COMPACT DISC


DZIĘKI PŁYCIE ELLINGTON AT NEWPORT z 1956 roku Duke Ellington wrócił na „salony”, po czasie, w którym jego kariera zdawała się kończyć. Płyta ta dostępna jest w wielu formatach, a na płycie LP, „srebrnej” serii wydała ją wytwórnia Mobile Fidelity. W 1996 roku w archiwach Voice of America odnaleziono radiowy zapis tego koncertu i okazało sie, że płyta o której mowa została skompilowana z występu na żywo oraz studyjnych nagrań z dograną publicznością. Szacuje się, że jedynie 40% materiału pochodzi z koncertu.

Dlatego też chciałbym zwrócić państwa uwagę na prawdziwy występ tego artysty, krążek na którym znalazł się zapis koncertu Ellingtona i jego zespołu, który miał miejsce w tym samym miejscu, ale trzy lata później. Płyta ta długo przeleżała na półce, ponieważ po raz pierwszy ukazała się dopiero w 1989 roku i to tylko na CD. Być może przyczyną był nie najlepszy stan techniczny taśm – co słychać już w pierwszym utworze tego występu – lub przyczyny były inne, a taśma była wówczas nienaganna, tego nie wiemy.

Polecam państwu krążek w wersji japońskiej, ponieważ brzmi najcieplej, najpełniej. A jest czego słuchać – to mocne big-bandowe granie, duża i rozbawiona publiczność oraz rozmach. Zachowano przy tym bardzo dobrą równowagę tonalną, więc nie zmieniają tego nawet mocne wejścia dęciaków.

MUAVE ŚWIETNIE TĘ PŁYTĘ POKAZAŁ, ponieważ buduje dużą scenę dźwiękową, w każdym planie, zarówno wszerz, w głąb, jak i w górę, pokazując duży wolumen instrumentów, kreując obszerną przestrzeń. I robi to z każdym rodzajem muzyki, tak było również z dość mocno skompresowanym materiałem z płyty Basi pt. It’s That Girl Again. Z testowanym kablem pierwszy plan był blisko mnie, przez co wydawał się większy. Co ciekawe, choć wyraźnie słychać było ciepło, to blachy były mocne i wyraźne, może nawet wyraźniejsze niż z kablem odniesienia.

Nie chodziło jednak o ich podkreślenie, a o przybliżenie brzmienia, co dawało wrażenie mocnych skrajów pasma. Tak naprawdę i niski dół, i wysoka góra są z Muave lekko wycofane. Nie słychać tego od razu, bo nasycenie barw daje z tym kablem fascynującą „pełnię”, przez co jest on bardzo przekonywający. Otrzymujemy to wszystko przez skupienie naszej uwagi na emocjonalnych aspektach przekazu, czyli niskiej średnicy, a także na lekkim ściśnięciu sceny.

Co wydaje się w sprzeczności do tego, co mówiłem o jej rozmiarach wcześniej – a nie jest. Po kilku płytach słychać, że rozmach o którym pisałem jest realny, ale chodzi raczej o lekkie uwypuklenie instrumentów, ich wyoblenie na mniejszej przestrzeni – stąd bierze się wrażenie „rozmachu”. Co jest, przynajmniej dla mnie, fascynujące, bo mówimy przecież o porównaniu kabli za niespełna 5000 (Muave) i ponad 50 000 złotych (Crystal Cable). Powinno być przecież „pozamiatane” po pierwszym utworze, a tu jeden za drugim i następny, a ja zastanawiam się, jak konstruktor zrobił to, czy tamto, bo tak dobrze, tak przekonywająco to brzmi.

Jak z Moon over Bourbon Street Stinga z płyty The Dream of the Blue Turtles. W utworze tym artysta gra na kontrabasie, nieco przetworzonym elektronicznie, a także na Synklavierze. Kanadyjski interkonekt pozwolił te niuanse wychwycić, ale nie przez ich wyizolowanie z miksu, a przez podciągnięcie wszystkich pozostałych elementów do równie wysokiego poziomu, jak i przez świetne różnicowanie barwowe i namacalność.

KABEL GŁOŚNIKOWY | Kabel głośnikowy Muave idzie w tym wszystkim jeszcze dalej. Jeśli interkonekt z tej serii przybliża pierwszy plan, to kabel głośnikowy robi to ciut mocniej, jeśli interkonekt uplastycznia przekaz przez pokazywanie namacalnych źródeł dźwięku, to kabel głośnikowy robi to jeszcze mocniej.

Brzmi to tak, jakbym mówił o wadach, a tak nie jest. W rzeczywistości świat, jaki proponuje kabel głośnikowy, a także komplet Luna Cables, jest fascynujący i niebywale ciekawy. Przekaz ma z nimi duży wolumen, jak z dobrego gramofonu, przez co wydarzenia przed nami nabierają pozorów realizmu. Ale nie przez literalne trzymanie się technicznych aspektów odtworzenia, a przez podkręcenie emocjonalnego składnika, właśnie przez dopalenie średniego basu, właśnie przez „złote”, a przy tym wyraźne brzmienie.

Dlatego też nie jest to najbardziej różnicowany przekaz, jaki znam. Mocniej różnice pokażą kable Nordosta, Wireworlda czy Siltecha. Będą też bardziej selektywne i lepiej będą kontrolowały bas. Kabel głośnikowy Muave robi to wszystko dobrze, ale nie na TAK dobrze i nie na tym zasadza się jego siła. Ta polega na zgrabnym pokazaniu muzyki jako całości, na przekonaniu słuchacza do tego, żeby posłuchał jeszcze jednej płyty i jeszcze jednej.

| PODSUMOWANIE

Z POZORU KABLE LUBNA CABLES brzmią w ciepły sposób. Są plastyczne, dynamiczne i dostajemy z nimi naprawdę duży wolumen dźwięków. W rzeczywistości przekaz, jaki za ich pomocą kreujemy ma szerokie pasmo przenoszenia. Wprawdzie nie tak szerokie, jak kabli odniesienia, ale znacznie szersze niż w innych kablach za te pieniądze. Jest też szeroka i głęboka scena dźwiękowa, potęgowana wspomnianą skalą, którą to kable władają doskonale.

Kanadyjski zestaw oferuje dźwięk z jednej strony „okrągły”, a z drugiej bardzo żywy i otwarty. Pierwszy plan jest blisko nas, jest wręcz przybliżany, dlatego warto skonfrontować to brzmienie e swoimi oczekiwaniami. Dla tych, którzy tego właśnie szukają to może być Święty Graal.

Dystrybucja w Polsce

AUDIO ATELIER

tel.: + 48 606 276 001 | +48 698 691 173
www.audioatelier.pl

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl


System referencyjny 2021



|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
|2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
|3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
|4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
|5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
|6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
|7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

Okablowanie

Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

Zasilanie

Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

Elementy antywibracyjne

Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
  • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
  • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
  • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

Analog

Przedwzmacniacz gramofonowy:
  • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
  • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
Wkładki gramofonowe:
  • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
  • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

Mata:
  • HARMONIX TU-800EX
  • PATHE WINGS

Słuchawki

Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

Słuchawki:
  • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
  • Audeze LCD-3 |TEST|
  • Sennheiser HD800
  • AKG K701 |TEST|
  • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|