pl | en

Kolumny głośnikowe

Pylon Audio
DIAMOND 28

Producent: PYLON S.A.

Cena (w czasie testu): 6200 zł/para

Kontakt:
ul. Wrocławska 77 | 63-200 Jarocin
Poland

biuro@pylonsa.pl

www.pylonaudio.pl

MADE IN POLAND


estaw głośnikowy Diamond 28 jest flagowym modelem nowej linii produktowej Pylon Audio. A ponieważ seria Diamond jest najdroższą serią tej firmy, tym samym są to jej flagowe kolumny. W przygotowaniu jest jeszcze droższa konstrukcja, którą – to jest premierowa zapowiedź – zdecydowaliśmy się przygotować wspólnie z Pylonem, chcąc uświetnić tym samym pierwsze jej konstrukcje zaprojektowane na bazie przetworników własnego projektu i produkcji. Na razie jesteśmy na etapie prototypu – będziemy państwa informowali o postępach prac.

O tej prężnej, polskiej firmie pisaliśmy wielokrotnie – po szczegóły odsyłam do zakładki poniżej: „PYLON AUDIO w „HF”. Jej historia, pisana bez pospiechu, z rozmysłem, z planem, to historia coraz droższych, coraz lepszych kolumn, z których każda następna dodaje coś nowego do naszej wiedzy o umiejętnościach konstruktorów. Progres ten widoczny jest także w nazwach kolejno przygotowywanych serii: Pearl, Topaz, Saphire, Diamond, z jednym wyjątkiem – serią Onyx, wprowadzoną później niż Pearl, a od niej tańszą.

Tak rozpatrywane Diamondy 28 byłyby kulminacją dotychczasowych działań. To konstrukcja 2,5-drożna, trzygłośnikowa, z przetwornikami od zewnętrznych dostawców – 19 kopułkę wysokotonową Scan Speaka oraz dwa nisko-średniotonowe, każdy po 180 mm, od Seasa. Te ostatnie mają membrany z powlekanej celulozy.

To duże kolumny, nie są jednak zwaliste. Zawdzięczają to wąskiej, pochylonej ku tyłowi ściance przedniej oraz cokołowi oddzielonemu od głównej metalowym, połyskującym srebrem dystansem – obydwa te zabiegi przypominają to, co znamy również z kolumn PMC twenty.26. Dzięki dużej pojemności wewnętrznej i sporej wytrzymałości mocowej (max. 250 W) mogą pracować w dużych i bardzo dużych pomieszczeniach. Producent sugeruje zakres między 25 i 45 m2.

PYLON AUDIO w „HF”
  • TEST: Pylon Audio SAPPHIRE 25 – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • NAGRODA ROKU 2014: Pylon Audio PEARL 25 – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ · TEST: Pylon Audio PEARL 25 – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • BEST SOUND Audio Show 2014: Pylon Audio SAPPHIRE 25 – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • BEST SOUND Audio Show 2013: Pylon Audio TOPAZ MONITOR – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ
  • NAGRODA ROKU 2011: Pylon Audio PEARL – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ · TEST: Pylon Audio PEARL MONITOR – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ · TEST: Pylon Audio PEARL – kolumny głośnikowe, czytaj TUTAJ

  • Płyty użyte do odsłuchu (wybór):

    • Daft Punk, Random Access Memories, Columbia Records/Sony Music Japan SICP-3817, CD (2013); recenzja TUTAJ.
    • Deep Purple, Now What?!/Now What?! Live Tapes, EAR Music 0209064ERE, 2 x CD (2013); recenzja TUTAJ.
    • Ed Sheeran, X, Warner Music UK/Warner Music Japan WPCR-15730, CD (2014); recenzja TUTAJ.
    • Enya, Enya, BBC Entertainment BBC CD 605, CD (1987).
    • Leonard Cohen, Popular Problems, Sony Music Labels SICP-4329, CD (2014); recenzja TUTAJ.
    • Macy Gray, The Way, Kobalt Label HMBT001CD, CD (2014); recenzja TUTAJ.
    • Maroon5, V, Interscope Records/Universal Music LLC (Japan) UICS-9146, CD + DVD (2014); recenzja TUTAJ.
    • Nahorny Sextet, Chopin Genius Loci, Confiteor 005, 2 x CD (2010).
    • Porcupine Tree, Deadwing, Lava 93437, CD (2005).
    • Tool, 10,000 Days, Volcano Entertainment 819912, CD (2006).
    Japońskie wersje płyt dostępne na

    Duże kolumny powinny kreować duże brzmienie. Wcale nie tak często się to udaje, rzadziej niż można by się tego spodziewać. Duże, czyli o dużym wolumenie, swobodne i w znacznej mierze uniezależnione od nich samych. Rozstawiając Diamondy 28, wiedząc ile ważą, widząc ile miejsca zajmują (to nie są kompaktowe pudełeczka!), a także ile kosztują miałem pełne prawo zakładać, że tak będzie i w ich przypadku.

    A spełniają oczekiwania nawiązką. Grają niezwykle swobodnie, bez cienia kompresji, dając nie tylko duży obraz samych instrumentów, ale także ich otoczenia akustycznego. To kolumny dające przedsmak skali, jaką uzyskamy z tak wyrafinowanych konstrukcji, jak Dynaudio C4 Platinum. To zupełnie inny poziom jakościowy, rzecz oczywista, ale akurat jeśli chodzi o umiejętność zagrania w mocny, nieskrępowany sposób, o rzucenie przed nami naprawdę dużej sceny dźwiękowej, Pylony nie są przy duńskich odlotach szarą myszką.

    To jedna z przyczyn, dla których w czasie odsłuchów wyciągałem z półek płyty w rodzaju Maroon 5, Deep Purple, Enyę, Eda Sheerana, Portishead, Led Zeppelin i inne. Dla jasności przesłuchałem również nagrania jazzowe, które ładnie pokazują rozdzielczość i selektywność, jednak to nie one tym razem „zażarły”.

    Najbardziej interesujące okazały się odsłuchy nagrań, których zwykle z kolumnami o audiofilskim rodowodzie słucha się z poczuciem niedosytu. Na topie jakościowym i cenowym każda płyta, nawet najgorzej zrealizowana, ma swój własny walor. Błędy lub wybory składające się na jej brzmienie odbieramy jak coś interesującego, dokument czasu, epoki, estetyki. Warunkiem podstawowym jest wówczas dobra muzyka, bez tego nie ma mowy o niczym, to chyba jasne.

    Po kolumnach z podstawowego, a nawet średniego przedziału cenowego, trudno się jednak spodziewać wysokiej rozdzielczości – Diamondy 28 są pod tym względem podobne do tańszych kolumn tej firmy. Postęp oczywiście jest, nie przekłada się on jednak na nową jakość. Różnicowanie jest niezłe, bez problemu dostrzeżemy odmienności w realizacji utworów z płyty X Eda Sheerana, zrozumiemy też realizację płyty Chopin Genius Loci Nahorny Sextet, nie będzie to jednak czynnik napędzający, motoryczny. Nie tego będziemy w kolejnych krążkach (plikach) szukali.

    Testowane kolumny zachwycą czymś innym: połączeniem skali i niesamowitą umiejętnością subiektywnej poprawy brzmienia płyt, które zwykle nie grają w olśniewający sposób. To nie jest matowe i zmulone brzmienie, które maskowałyby ostrości, które chowałyby kompresję (wprowadzoną na etapie masteringu). To brzmienie otwarte, góry jest tyle, ile trzeba, nie musimy się wsłuchiwać, żeby dostrzec ciężką blachę, żeby werbel uderzył, żeby klang na gitarze basowej odezwał się tak, jak tego oczekujemy.

    A jednak, w jakiś sposób, słabiej zrealizowane płyty zyskują w tych kolumnach sojusznika. Nieco rozjaśnione, jak V Maroon 5, brzmią w bardzo przyjemny sposób. Słychać, że energia na wysokiej średnicy jest spora, ale nie ma się uczucia dyskomfortu. Podobnie z płytą Popular Problems Leonarda Cohena – dysproporcja między świetnie zarejestrowanym podkładem i bardzo słabym wokalem nie jest rażąca, wszystko „klei się” w sprawnie działającą całość. Powiedziałbym nawet, że podkład jeszcze bardziej zyskuje na plastyce i harmonii.

    Dochodzi do tego duża dynamika, z jaką Diamondy 28 grają. Ich bas jest dobrze wyważony, jest go sporo i schodzi całkiem nisko. Na samym dole słychać współdziałanie bas-refleksu, ponieważ impulsy są tam wolniej wygaszane, nie kończą się od razu. Jeśli ustawimy kolumny tak, jak u mnie, tj. min. 50 cm od ściany tylnej i bocznych, a optymalnie w zakresie 80 cm – 1 m, to otrzymamy świetnie wyważony dźwięk, w którym jest i mięso, i wypełnienie, a także nieco słodka, ale aktywna, obecna góra. A do tego ładny, przyjemny środek. Wszystko to zachowamy zarówno, kiedy domownicy wyjdą z domu i odkręcimy gałkę siły głosu tak mocno, jak byśmy sobie nie pozwolili w ich obecności, jak i przy wieczornym, cichym mruczeniu muzyki w podkładzie.

    Na koniec parę słów o obrazowaniu, tj. połączeniu tzw. sceny dźwiękowej i umiejętności ukazywania brył instrumentów. Pylony czarują skalą i dzięki temu wydarzenia przed nami mają podobny charakter, jak podczas wydarzeń na żywo. To zeskalowany w dół dźwięk, to oczywiste, ale jak na dźwięk odtwarzany w domu – jest bardzo duży. Słuchamy więc nagrań bez potrzeby skupiania się, „wpatrywania” przed siebie, żeby wydobyć ten, czy inny element i go sobie w głowie powiększyć. Mamy to na dzień dobry.

    Z kolei bryły nie są wyraźnie kreowane, do tego potrzeba lepszej rozdzielczości połączonej w dodatku z wysoką selektywnością. Te kolumny nie są mistrzami niuansów dynamicznych, nie zachwycają oddaniem drobnych szczegółów, odcieni barwowych. Ich siła leży w czymś innym – patrz wyżej.

    Podsumowanie

    Diamondy 28 firmy Pylon Audio to kolumny dla ludzi, którzy cenią sobie właściwie oddaną skalę muzyki. Swoboda, z jaką grają, absolutnie niezwykła umiejętność „uczłowieczania” nagrań, które na sprzęcie nastawionym na „hi-fi” są dyskwalifikowane powoduje, że pokocha je 99,99% społeczeństwa, które chce w spokoju posłuchać ulubionej muzyki, a ta zwykle nie jest nagrana w olśniewający sposób. Dzięki tym kolumnom również serwisy internetowe zyskają nową, ludzką „twarz”.

    Pochylona do tyłu przednia ścianka ma na celu wyrównanie fazowe – w pewnym zakresie – przetworników. Pomaga też w odciążeniu optycznym tych dużych kolumn. Ich wykonanie jest bardzo dobre, solidne – Pylon ma własną fabrykę obudów. Na płyty MDF nałożono – od wewnątrz i od zewnątrz – naturalny fornir, dostępny w różnych wersjach kolorystycznych. Możemy także wybrać lakier o wysokim połysku. Duża obudowa dość mocno drga, dlatego Diamondy wzmocniono kilkoma poziomymi wieńcami.

    Od dołu kolumnę stabilizuje, wysunięty do tyłu, poza jej obrys, cokół. To lakierowana płyta MDF, oddzielona od głównej obudowy dystansem, który wygląda jak metal. Od spodu do cokołu wkręcamy cztery stalowe kolce. W komplecie są też małe podkładki. Warto je wymienić na większe, dopasowane do naszych potrzeb.

    Diamondy 28 to konstrukcje dwuipółdrożne, z obudową bas-refleks. Wylot tunelu znajduje się na tylnej ściance i ma dość duży przekrój. Wysokie tony przetwarza miękka kopułka Scan Speaka D2010/8513002 o średnicy fi 19 mm, modyfikowana na potrzeby Pylona – w firmowej nomenklaturze nosi nazwę Pylon Audio PST 19.T. Niskie i średnie tony powierzono dwóm głośnikom Seas CA18RLY (Pylon Audio PSW 18.8.CA) z papierową, powlekaną membraną.

    Zwrotnicę zmontowano w technice punkt-punkt, bez płytki drukowanej, znajdziemy w niej kondensatory polipropylenowe. Złocone, pojedyncze zaciski zamontowano w płytce wklejonej do tylnej ścianki.
    Kolumny wyposażono w maskownice. Na przedniej ściance nie widać otworów na kołki – maskownice montowane są na, ukrytych pod fornirem, magnesach.

    To solidnie wykonane, ładnie wykończone, duże kolumny o klasycznych proporcjach i rozmiarach.


    Dane techniczne (wg producenta)

    Impedancja: 4 Ω
    Pasmo przenoszenia: 36 Hz-20 000 Hz
    Moc nominalna: 120 W
    Moc maksymalna: 250 W
    Efektywność: 90 dB
    Wymiary [W x H x D]: 1040 x 196 x 370 mm
    Waga: 25 kg/szt.
    Głośnik nisko-średniotonowy: 2 x Pylon Audio PSW 18.8.CA (2xSeas CA18RLY)
    Głośnik wysokotonowy: Pylon Audio PST 19.T (Scan Speak D2010/851300)
    Kolce + podstawki: tak
    Maskownica: tak, magnetyczna
    Gwarancja: 3 lata + 1 rok (rejestracja produktu)
    Dostępne kolory: okleina naturalna: wenge, czarny, orzech, czereśnia.
    Wysoki połysk: biały HG, czarny HG.
    Zamówienia indywidualne: kolory z palety RAL.

    CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ? SZYBCIEJ?
    DOŁĄCZ DO NAS NA TWITTERZE: UNIKATOWE ZDJĘCIA, SZYBKIE INFORMACJE, POWIADOMIENIA O NOWOŚCIACH!!!
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl

    System odniesienia

    SYSTEM A

    ŻRÓDŁA ANALOGOWE
    - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version]
    - Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ
    - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ

    ŻRÓDŁA CYFROWE
    - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ
    - Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD

    WZMACNIACZE
    - Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ
    - Wzmacniacz mocy: Soulution 710
    - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ

    AUDIO KOMPUTEROWE
    - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901
    - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ
    - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ
    - Router: Liksys WAG320N
    - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB
    KOLUMNY
    - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ
    - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands
    - Filtr: SPEC RSP-301

    OKABLOWANIE
    System I
    - Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ
    - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ
    System II
    - Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II
    - Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA

    SIEĆ
    System I
    - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ
    - Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ
    - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R)
    System II
    - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ
    - Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ
    AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE
    - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy
    - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny
    - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ
    - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ
    - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4

    SŁUCHAWKI
    - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ
    - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ
    - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ
    - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ

    CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ
    - Radio: Tivoli Audio Model One
    SYSTEM B

    Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ
    Przedwzmacniacz gramofonowy: Linear Audio Research LPS-1
    Odtwarzacz plików: coctailAudio X10, test TUTAJ
    Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ
    Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ
    Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ
    Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i
    Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l
    Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ
    Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380
    Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ
    Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono