Prośba o dobór źródła II

Dzień dobry!

Zgodnie z pana sugestią od tygodnia stoi u mnie Yamaha 2000. Pełnię brzmienia wydaje mi się że osiągnęła po czterech dniach grania... i jest bardzo dobrze!!!

Jest to brzmienie na prawdę zbliżone do charakteru Luxmana - pełne, gładkie, zrównoważone i co najważniejsze nie nachalne lecz z wyczuwalną rezerwą mocy-jak jazda porsche 50 km/h...

Jest duża ilość detali, lecz bez ostrości i piskliwości którą słyszałem w Marantzu 7001-muzyka kameralna i wokale są wręcz naturalnie obecne w pokoju..., scena jest nie tylko szeroka, ale przede wszystkim głęboka - symfonika wypada super. Skończyły się problemy, o których panu pisałem, z kontrolą wyższego basu - wszystko wróciło do normy - ostry jazz elektryczny stał się wręcz motoryczny, z dynamiką podobną do tej na żywo.

I jest ten element, który od razu ujął mnie w Luxmanie. Na pierwszy rzut oka, a raczej ucha, dźwięk wydaje się lekko zamglony, lub raczej stłumiony, ale po chwili okazuje się, że to tylko efekt opisanej wyżej kultury podania wysokich tonów - jakże bliskiej naturalnie granej muzyce.

Wszystkie te spostrzeżenia tyczą się obydwu formatów, że na SACD jest jeszcze lepiej, głównie z wysoką częścią pasma, to nie muszę pisać... Oraz na kablu RCA. XLR jeszcze nie kupiłem, a jak pisałem wzmacniacz to Luxman L507s - zbalansowany.

Jeśli można chciał bym jeszcze spytać o dobór IC XLR. Całość mojego okablowania to VDH d-102 MkIII i Revelation, sieciowy Supra LoRad 2,5.

1. Czy warto szukać IC VDH np. The Second XLR, aby był komplet, czy np. wybrać jakąś Suprę np. Supra DAC XLR lub w ogóle inny???
2. I warto chyba wymienić firmową sieciówkę do Yamahy, może na taką samą Suprę, jak ma wzmacniacz.
Odtwarzacz idealnie wpisał się w mój zestaw muzyczny i cieszę się, że zdecydowałem się u pana zasięgnąć porady, za którą serdecznie dziękuję!!!

Z wyrazami szacunku
Witold