pl | en

Duże kolumny do małego pokoju

Panie Wojtku!

Mam do pana, nie dotyczące doboru sprzętu, pytanie, ale zgoła inne. Może jest to kwestia oczywista, ale nie dla mnie i moich znajomych. Ostatnio próbowaliśmy rozstrzygnąć problem doboru odpowiedniej wielkości kolumn do kubatury pomieszczenia, w którym miałyby zagrać. Nie mogliśmy rozstrzygnąć dlaczego duża kolumna nie może zagrać w małym pokoju. Oczywiście nie da jej się posłuchać zbyt głośno, ale jeżeli ktoś nie lubi głośnego grania, to dlaczego nie? Czy chodzi w tym o to, że każda kolumna nawet przy cichym poziomie grania potrzebuje jednak odpowiedniego wysterowania gałką głośności wzmacniacza, aby zagrała w pełni własnych możliwości. Rozumuję bowiem, że małe monitorki potrzebują do grania właśnie takiej większej mocy, aby zagrały pełniejszym dźwiękiem. Natomiast duże podłogowe kolumny nie da się wysterować zbyt mocno w małym pomieszczeniu i pokażą w takim przypadku niewiele. Gdzieś wyczytałem, że optymalną pracą dla wzmacniacza jest poziom między godz. 11 a14. Czy byłaby to właśnie odpowiedź  na to pytanie? Ale jeszcze przecież jest kwestia skuteczności kolumn, a tutaj monitorki monitorkom nierówne. Wiem, że jest to dla pana trywialne pytanie, ale mnie laikowi trudno na nie samemu znaleźć odpowiedź. Nie zamierzam przeprowadzać eksperymentów doświadczalnych, bo i nie mam takich możliwości, dlatego też byłbym wdzięczny za wyjaśnienie tej kwestii krótkim mailem. Przepraszam za zawracanie głowy banałami.

Pozdrawiam,
Grzegorz



Witam!

Problem dużych kolumn w małych pomieszczeniach bierze się tylko z jednego: głośniki takie dość dobrze grają niższy bas. A bas w małym pomieszczeniu szybko się wzbudza. Częstotliwości takiego wzbudzenia zależą od konkretnych wymiarów pomieszczenia, ale generalnie – im mniejszy pokój, tym wyżej na częstotliwości się pojawiają. Małe kolumny najczęściej maja ograniczony bas, stąd powodowane przez nie wzbudzenia są relatywnie małe i najczęściej są niesłyszalne. Kiedy wstawimy w to miejsce podłogówkę, natychmiast te częstotliwości są podbijane. I tyle. Dlatego często wystarczy w takim przypadku włożyć w wylot bas-refleksu gąbki, albo odsunąć kolumny od ścian itp. Co do wzmacniaczy, to rzeczywiście, w klasycznych konstrukcjach, z potencjometrem dobrze jest, jak ten jest dość mocno odkręcony. Nie ma jednak na to żadnej reguły.


Pozdrawiam
Wojciech Pacuła