pl | en

Witam!

Jestem informatykiem pracującym od ponad 8 lat w UK. Ostatnio udało mi się kupić dość okazyjnie, jak mniemam, używane monitory Castle Knight 5 za £300, czyli powiedzmy 1500 zł. Zastanawiam sie nad wzmacniaczem, który pasowałby do charakterystyki tych głośników. Często widziałem w konfiguracjach z Marantzem lub częściej NAD C320 lub C326. NAD C326 na eBayu mogę nowy kupić za £350, jednak zastanawiam się, czy można dopasować coś tańszego, co jednak by nie ograniczało za bardzo tych głośników. Źródłem, póki co, jest tylko komputer, w przyszłości może gramofon, jest tu sporo płyt winylowych za przystępne ceny.

Zakupy robie głównie na ebay.co.uk. Jeśli udałoby się coś używanego o rozsądnych parametrach kupić do zestawu jaki posiadam do £200-250, byłbym zobowiązany za pomoc.

Jeśli chodzi o muzykę, jakiej słucham, to w moim wieku 40 lat chętnie sięgam do lat 80.: Sting, Collins, A-HA, muzyka rockowa, ale także dużo instrumentalnej jak Jarre, Oldfield. Zdarza mi sie posłuchać Vivaldiego, czy Szopena, bądź Diany Krall. Nie stronie również od soulu i muzyki klubowej. Jedynie metal nie gości u mnie często, wyjątkiem może będzie Metallica z One. Spektrum dość szerokie, lecz czytałem, że oprócz metalu Castle Knight powinny oddać mi dość wiernie wokal i gitarę akustyczną.

Nie jestem być może typem audiofila, ale poprzeczkę dźwięku stawiam dla siebie dość wysoko. Do kina domowego mam Logitechy Z5500, wiem... proszę sie głośno nie śmiać, ale do tych celów nadają sie w miarę dobrze. Kompaktowość zestawu przy dość częstych przeprowadzkach w ubiegłych latach była sporą zaletą. Zestaw Logitecha podłączony jest kabelkiem optycznym z kartą muzyczną w komputerze. Zestaw cierpi jednak na brak średnich tonów, stąd chęć modyfikacji/doposażenia sprzętu grającego.

Mam nadzieję, że nie zanudziłem zbytnio. Za wszelkie porady i sugestie z góry bardzo dziękuję.

Pozdrawiam z wysp brytyjskich,
Rafał

Panie Rafale!

Za taką cenę Castle to naprawdę dobry zakup. I rzeczywiście – NAD C326 byłby najlepszy. Ale i C320 wystarczy. Ja bym jednak poszukał starego Naima Nait1, albo kolejnych Naitów. Stary sprzęt, ale znakomity, kultowy i do pana potrzeb idealny. Żeby wykorzystać komputer na maxa, powinien pan dokupić od niego DAC z wejściem USB, nawet najtańszy. Zmiana będzie kolosalna!

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła