pl | en

Dzień dobry!

Wracam pewnie do tematu, który już był wielokrotnie wałkowany, ale niestety nie wyczerpany. Piszecie Państwo o tzw. grzechach melomanów audiofila, wśród których niebagatelne znaczenie ma właściwe ustawienie kolumn. Przyznaję, że popełniam ten błąd i nie bardzo mogę sobie z nim poradzić. U mnie kolumna prawa jest lekko skręcona do wewnątrz, natomiast lewa odchylona do zewnątrz! Dlaczego? Otóż kanapa niestety nie może stanąć symetrycznie pomiędzy kolumnami, jest dość mocno przesunięta właśnie w stronę lewej kolumny. Gdy skręcę lewą kolumnę do środka, to prawa praktycznie przestaje grać! Dodatkowo salon jest otwarty na hall i jadalnię więc czwartej ściany, tej za kanapą nie ma. Przesunięcie kanapy w prawo nie wchodzi w grę, tak samo jak sprzętu bardziej w lewo. Gra to jakoś, a chciałbym by grało porządnie. Przyznam, że już brak pomysłów poza oczywiście całkowitym przemeblowaniem salonu co oczywiście nie wchodzi w grę z powodu tej piękniejszej mojej połowy.

A może są jednak jakieś rozsądne pomysły?

Pozdrawiam
Jurek

Panie Jurku,

Pewnych rzeczy przeskoczyć się nie da. Generalnie: skręcanie ustawia ilość wysokich tonów i wysokiej średnicy, a dosuwanie głośność. Proszę więc ustawić obydwie kolumny tak samo skręcone (nie ma znaczenia, jak) i tę, która gra głośniej odsunąć do tyłu, albo drugą przysunąć, do momentu, w którym będą grały podobnie. Trzeba to robić z płytą monofoniczną. Innych rozwiązań niestety nie ma, fizyka ogranicza... Ale warto też usiąść bliżej kolumn, żeby pokój tak nie wpływał na dźwięk.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła